Czy ojciec naraził 8-letnią córkę na niebezpieczeństwo? - podhale24.pl
Środa, 15 stycznia
Imieniny: Domosława, Makarego, Dąbrówki
Czarny Dunajec
Clouds
-1°
Wiatr: 2.7 km/h Wilgotność: 98 %
Clouds
-1°
Wiatr: 2.7 km/h Wilgotność: 97 %
Snow
-1°
Wiatr: 3.528 km/h Wilgotność: 98 %
Snow
-0°
Wiatr: 3.096 km/h Wilgotność: 99 %
Snow
-1°
Wiatr: 4.428 km/h Wilgotność: 98 %
Snow
-3°
Wiatr: 4.068 km/h Wilgotność: 98 %
Jakość powietrza
20 %
Nowy Targ
26 %
Zakopane
36 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 10 | 20 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 18 | 36 %
09.01.2025, 13:22 | czytano: 3553

Czy ojciec naraził 8-letnią córkę na niebezpieczeństwo?

Policjanci sprawdzają okoliczności wyprawy na Kasprowy Wierch zakończonej interwencją TOPR-u

Kasprowy Wierch zimą. Arch. Podhale24
Kasprowy Wierch zimą. Arch. Podhale24
Tatrzańscy policjanci na podstawie doniesień medialnych w środę wszczęli dochodzenie dotyczące wyprawy ojca z blisko ośmioletnią córką na Kasprowy Wierch, która zakończyła się interwencją TOPR-u. Zdarzenie miało miejsce 6 stycznia 2025 roku. - Obecnie trwają czynności śledczych wykonywane pod nadzorem zakopiańskiej prokuratury mające za zadanie wyjaśnienie wszelkich okoliczności tego zdarzenia. Wstępnie przyjęta kwalifikacja czynu (art. 160 § 1 i 2 kk) dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu małoletniej. Z uwagi na dobro podejmowanych aktualnie czynności to wszystkie informacje jakie możemy teraz Państwu przekazać - poinformował asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

W poniedziałek o godzinie 14.42 za pomocą aplikacji Ratunek do TOPR dotarło zgłoszenie od turysty, który wraz z ośmioletnim dzieckiem miał trudności w samodzielnym kontynuowaniu wycieczki z powodu huraganowego wiatru oraz gęstej mgły. Już po godzinie od zgłoszenia na miejsce dotarł pierwszy ratownik pełniący dyżur na Kasprowym Wierchu, który odnalazł turystę wraz z dzieckiem na zachodniej grani Pośredniej Turni. W bardzo silnym wietrze, udało mu się znieść dziecko nieco poniżej grani gdzie przygotował prowizoryczny biwak w celu ochrony przed wiatrem.

Oboje ratowanych było mocno wychłodzonych i niezdolnych do schodzenia nawet w towarzystwie ratownika.

Niebawem na miejsce dotarł kolejny ratownik pełniący dyżur w Murowańcu wraz z lekkim namiotem, dodatkowymi kocami termicznymi i kuchenką gazową. W ten sposób udało się przygotować ogrzewany punkt cieplny, w którym oczekiwano na kolejną grupę ratowników z dodatkowym sprzętem i środkami transportu.

Ok godz. 20 rozpoczęto transport dziecka w noszach SKED oraz sprowadzanie turysty, który po ogrzaniu i napojeniu gorącymi płynami był w stanie schodzić o własnych siłach.

Po dotarciu do dolnej stacji wyciągu w Kotle Gąsienicowym dalszy transport do Murowańca był możliwy przy pomocy sanek ciągniętych przez skuter skąd samochodem przetransportowano poszkodowanych do zakopiańskiego szpitala.

Dzięki szybkiemu i skutecznemu działaniu pierwszych ratowników udało się uniknąć poważnych konsekwencji. W wyprawie wzięło udział 21 ratowników TOPR a działania zakończono o północy.

oprac. r/ TOPR, KPP Zakopane
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
Jjj14:33, 10 stycznia 2025
Caly czas trobią w telewizji o pogodzie i o tym że w górach są złe warunki pogodowe więc wiedział o tym i zabrał w góry dziecko powinien dostać wysoka karę za to bo to dla dziecka było niebezpieczne i tu nie ma dyskusji na ten temat
0
odeon00:58, 10 stycznia 2025
A może PON z miasta najpierw poszedłby na piwo albo na narty albo do karczmy. A nie pchać się z dzieckiem w góry. Bo każde góry nie są dla kretynów, ani Tybet, ani Włochy, ani stamtąd gdzie nawet zwłoki przyjaciół zostawiają. Oczywiście na pastwę tego z Alp z kopalni soli 4 tys lat temu.
Wcale się nie dziwię, że się z was śmieją
2
obserwator22:04, 9 stycznia 2025
Nie karmcie tej rewolucji, bo was pożre!!!
12
Em.21:51, 9 stycznia 2025
30 lat temu albo 40 to 8 latek sam by tam zapieprzal. Teraz kaszojady miekkie jak gąbka. Wychuchane ..wydmuchane. Strach okno otworzyc w mieszkaniu bo sie Dzesiki i inne Brajany przeziebia..
0
góral21:28, 9 stycznia 2025
Ludzie jacy są to są, ale nikt nic z tą durnotą robi, nie przeciwdziała i nie jest to wina tylko ludzi lecz bardziej tych co zarządzają tymi terenami, pobierają opłaty. Można zakazać wejścia w góry w zimie, można wprowadzić ubezpieczenia, można wprowadzić kary za złamanie przepisów. Chodzi chyba o to by było jak jest . GOPR TOPR ma robotę bo przecież ochotnicze to jest tylko dla niektórych, wielu ma robote etatową no i różne przywileje z tym związane.
0
Lucek19:51, 9 stycznia 2025
Zgadzam się z Tatą w 100%, naraził siebie, naraził dziecko. Władować mandat, jakich mało, szczyt bezmyślności.
6
psychologia tłumu19:30, 9 stycznia 2025
Słyszę bełkot na ten temat we wszystkich mediach, niewiele jest miejsc spokojnych od tego tematu.
0
Rozważna18:00, 9 stycznia 2025
Słyszałam z mediów o tej akcji,ok można zabrać dziecko coś mu pokazać, ale niekoniecznie w zimowe warunki i na taką wysokość, też mam dzieci też chodzimy po górach ale wszystko jest dostosowane do dzieci i do pogody....jakoś tak pokornie do tego podchodze
11
Danusia16:51, 9 stycznia 2025
Nati bardzo dobre spostrzeżenie. Niedługo będzie strach gdziekolwiek wychodzić z dzieckiem. Nad morzem też może się coś zdarzyć na basenie czy w górach. Człowiek rodzic nie wszystko jest w stanie przewidzieć. Strach o dziecko bylo dla niego wystarczająca kara.
0
Tata16:37, 9 stycznia 2025
Nati 2100 m zima przy huraganowym wietrze to są warunki dla 8 latki ? Czy ty masz coś z głową? W taką pogodę to książkę można dać dziecku! A nie w Tatry ją puszczać
0
Anka16:37, 9 stycznia 2025
@nati, Tobie też chyba trzeba zabrać tablet.
1
Pinki14:43, 9 stycznia 2025
Słowacy już dawno rozwiązali problem. Płacisz za akcje ratunkową. Jeżeli nie chcesz płacić, ubezpieczasz się.Ubezpieczyciel się pyta: czy zachowałeś się odpowiedzialnie i adekwatnie do warunków górach? Jeżeli nie, to odmawia wypłaty kosztów akcji ratowniczej i płaci idiota, który w warunkach zimowych idzie z ośmioletnim dzieckiem w wysokie góry. A u nas jest tak, że gość z ośmioletnim dzieckiem idzie w góry, w zimie, a potem ratownicy idą i ratują jego i dziecko. Ja wiem że od tego są TOPR i GOPR, ale na litość Boską, kiedyś trzeba tych zdziczałych "turystów" zacząć dyscyplinować. Ja wiem, że życie ludzkie nie ma ceny, ale przypomnę nieco merkantylnie, że to my wszyscy podatnicy płacimy, za ekscesy takich idiotów, jak ów człowiek. I niech admin nie wyrzuca tej wypowiedzi, albo ostatniego zdania, bo takie jest odczucie większości ludzi którzy mają coś wspólnego z górami. A ja mam dużo.
32
nati14:17, 9 stycznia 2025
uważam,że nie. przecież nie zrobił tego celowo. Wziął dziecko pokazać mu coś więcej niż tablet i za to ma zostac ukarany?
9
Tak !!!13:57, 9 stycznia 2025
i powinien być surowo ukarany, podać do publicznej informacji, może to odstraszy innych.
ps. tą panią też rozliczyć co szła teraz w zimie w tenisówkach i w spódniczce
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas