"Wbrew doniesieniom medialnym zarządca drogi do Morskiego Oka nie uległ zmianie - nadal jest nim starosta tatrzański. Zmiany, które nastąpiły, wynikają z nowelizacji ustawy o elektromobilności" - wyjaśnia w oficjalnym komunikacie TPN.
Nowelizacja ustawy zmienia zarządzanie ruchem
Sytuacja zmieniła się po podpisaniu nowelizacji ustawy o elektromobilności, która daje dyrektorowi TPN prawo do wprowadzenia pojazdów elektrycznych na teren parku narodowego. Nowe przepisy umożliwiają organizowanie transportu w celach edukacyjnych oraz turystycznych z wykorzystaniem busów elektrycznych. TPN planuje wprowadzenie takiego rozwiązania na trasie do Morskiego Oka jako alternatywy dla tradycyjnych fasiągów.
"Nowe przepisy umożliwiają dyrektorowi parku narodowego wydanie zarządzenia, na mocy którego działalność edukacyjna oraz udostępnianie obszaru parku mogą być realizowane przy użyciu pojazdów elektrycznych" - czytamy w stanowisku TPN.
Zmiany w przepisach wywołały jednak sporo obaw wśród lokalnych władz. - Wydarzyło się nieszczęście. Walczymy o fiakrów i przewozy konne, a tymczasem ustawa o elektromobilności została zmieniona w sposób, który odbiera nam wpływ na zarządzanie tą drogą - alarmował podczas sesji Rady Powiatu Tatrzańskiego radny powiatowy Robert Chowaniec. - Zostaliśmy pozbawieni wpływu na organizację ruchu drogowego. Dyrektor TPN może decydować o wszystkim, podczas gdy lokalny samorząd nie ma nic do powiedzenia. To niedopuszczalne rozwiązanie, które faworyzuje park narodowy. Widać wyraźnie, że ministerstwo dąży do eskalacji konfliktu między fiakrami, TPN i samorządem - mówił Chowaniec.
Jednakże transport konny, który od ponad stu lat jest nieodłącznym elementem krajobrazu Tatr, nie zostanie zlikwidowany. - "Transport konny nie zostanie zlikwidowany, choć może ulec pewnym modyfikacjom" - podaje TPN.
Fiakrzy pod presją, ale Związek Podhalan broni tradycji
Związek Podhalan w Polsce stanowczo broni tradycyjnego transportu konnego. W specjalnym oświadczeniu Zarząd Główny Związku Podhalan zaznaczył, że fasiągi są istotnym elementem podhalańskiej tradycji i kultury.
"Dobrze utrzymane konie w tradycyjnych podhalańskich uprzężach, stylizowanych fasiągach, powozach oraz saniach i fiakrzy w góralskim odzieniu stanowią wizytówkę naszej góralskiej tradycji i kultury" - napisano w oświadczeniu. Podkreślono też, że przewoźnicy są poddawani regularnym kontrolom weterynaryjnym, a gospodarstwa fiakrów są monitorowane przez Państwową Inspekcję Weterynaryjną oraz Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wyniki tych badań od kilku lat są bardzo dobre.
Związek Podhalan wyraził również swoje obawy wobec wprowadzania pojazdów elektrycznych. Wskazano, że ich obecność w parku narodowym może zakłócić krajobraz oraz spokój tego miejsca. - "Podejmowane próby zastąpienia w pełni ekologicznego transportu konnego na budzący wiele kontrowersji transport elektrycznymi autobusami eskalują społeczny niepokój oraz stanowią próbę ingerencji w zasady samorządności na terenie naszych gmin i starostw" - zaznaczył Związek.
Szukanie kompromisu
Obecnie trwają rozmowy między władzami powiatu tatrzańskiego, TPN oraz fiakrami. Wszystkie strony starają się znaleźć kompromisowe rozwiązanie, które z jednej strony pozwoli zachować tradycję, a z drugiej sprosta nowoczesnym wymogom ekologicznym i legislacyjnym.
Jak zaznacza TPN, decyzje ostateczne jeszcze nie zapadły. " Szczegóły tych zmian nie są jeszcze znane, ponieważ trwają rozmowy wszystkich zainteresowanych stron" - poinformował park.
r/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas