Autobusem w góry. Gmina zadbała o połączenia komunikacyjne dla turystów wybierających się do Morskiego Oka
Pieniądze trzeba zwrócić, ale część linii busów ruszy jeszcze w tym roku
- Tłumy turystów chcą jechać do Morskiego Oka. Gigantyczne kolejki
Jak przypomina wójt Andrzej Pietrzyk - kursy swój początek mają na alternatywnych parkingach zlokalizowanych przy stacjach narciarskich na Rusińskim Wierchu i przy Kotelnicy Białczańskiej w Białce Tatrzańskiej. Turyści mogą tam zostawić swoje samochody i wsiąść do busów, które mają przystanki przy parkingach. - Parkingi są bezpłatne a turyści mogą od razu zapłacić również za kurs z powrotem do pensjonatu. Mają w ten sposób pewność, że zarówno wyjazd na Palenicę Białczańską jak i powrót są pewne i będą dla nich w busie wolne miejsca - dodaje.
- Nasza gmina jest po wstępnych rozmowach z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Chcemy w przyszłym roku wejść do Krakowskiej Karty Aglomeracyjnej. To nie tylko ułatwi kupowanie biletów, ale i łatwiejsza będzie lokalizacja busów. Korków nie wyeliminujemy, ale będzie można na ekranie telefonu lokalizować busa i wiedzieć kiedy podjedzie i czy ma opóźnienie. ZDW dostał dofinansowanie na wdrożenie takiego systemu monitorującego i gmina Bukowina Tatrzańska jest jedną z gmin, które w tym pilotażu uczestniczy - podsumowuje Maria Kuruc.
s/