Ulice Długa i Doroty z nowym asfaltem i częściowo przejezdne

@ żona pana Andrzeja @ dramat
Chętnie poczytam relację i dowiem się nieco więcej o realizacji inwestycji zarówno na Kasprowicza, jak i Kolejowej.
Na moje oko - a regularnie odwiedzam te okolice, choć tam nie mieszkam - te roboty ktoś zaczął, bo musiał (w przypadku Kolejowej to PPDM, więc pewne rzeczy są oczywiste, a co do Kasprowicza, to nie wiem kto odpowiada za realizację) i zostawił plac budowy ku udręce mieszkańców, przechodniów i przejeżdżających. Czy tam nie było żadnych harmonogramów robót, nadzoru ze strony miasta? Jak można było rozkopać ludziom drogi i chodniki przed domami i zostawić ich w pyle i błocie na pół roku? To zwykłe chamstwo i tyle.

do Żona Pana Andrzeja Z tego co kojarzę to ten remont też długo robili,były momenty że plac budowy stał pusty i żywcem nic się nie działo

czy ostatnie trzy domy na ulicy Doroty to już nie należą do tej ulicy ??? dlaczego tam nie ma wylanego asfaltu ??? czy te rodziny nie płacą podatków ??? może ktoś to wyjaśnić ???

Jak można napisać, że "otwarto drogę", która nie ma odbioru, pasów, znaków itp itd

PS. piękna droga z lewej strony na głównym zdjęciu już widać "krzywo położony krawężnik" będzie ładna kałuża...ehhh

A na Jana Kasprowicza cyrk nie do opisania. Siedem miesięcy temu ściągnęli asfalt. Szkoda że nie prowadziłam dokumentacji fotograficznej z tych działań. Szkoda słów co tu się działo... Może zacznę o tym pisać felietony... Jak Maciej. Gorsze nie będą...chyba....
Chodnik wytyczony na końcu ulicy trzeba zobaczyć. WARTO! Kto tak gospodarzy środkami publicznymi. Postanowiłam się od dzisiaj zająć tą sprawą. Świeżo nasypana ziemia dzisiaj rano ma stanowić podwaliny pod dwu metrowy chodnik!!! Ziemia spiera się na gałązkach, reszcie gruzu i śmieciach...Nigdy tu chodnika nie było, (koniec ulicy ślepej ) a TERAZ BĘDZIE! i to na dwa metry szeroki. W mieście takich chodników nie znajdziecie. A i na ulicy Kolejowej...psytttt -pan wiesz kto tam mieszka -takiego chodniczka nie ma.
Czekamy jeszcze jutro na wytyczenie pasów, które mają tu powstać. Na pewno zrobię z tego relację na Podhale 24, bo to będzie komedia Barei do kwadratu. Przejście dla pieszych w miejscu o jakim się fizjologom nie śniło. Zapewniam zdjęcia z otwarcia Jana Kasprowicza. Zrobione po mojemu...