Tegoroczne Święto Bacowskie na Tarasówce odbyło się w symbolicznej formie i w skromniejszej oprawie.
LUDŹMIERZ W Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej odbyło się dziś wiosenne Święto Bacowskie. Mszy św. przewodniczył ks. prałat Władysław Zązel.
W Jaworkach w Pieninach do palącego się ogniska wpadł - prawdopodobnie na skutek ataku padaczki - baca wypasający w okolicy owce.
Zdaniem przedstawicieli środowiska podhalańskich owczarzy, zachowanie niektórych obrońców praw zwierząt budzi prawne i etyczne wątpliwości. Chodzi o przypadek bacy Jana Olejarza, który pasie owce w rejonie Zamku Niedzickiego.
Uroczystą mszą świętą z poświęceniem owiec rozpoczęło się dziś w Ludźmierzu doroczne Święto Bacowskie.
Nie żyje Kazimierz Furczoń, jeden z najbardziej znanych polskich baców. Jego ciało nad ranem znalazła w domu rodzina. Gazda z Leśnicy był pierwszym, który otrzymał unijny certyfikat na wyrób oscypka.
"W dniu wczorajszym bylem potruchtać sobie dla zdrowia po Nowym Targu. I za Nową Targowicą, na wale, natknąłem się na stado owiec oraz "czerwonolicego" bacę. Zwolniłem mając doświadczenia i jak zwykle w takich przypadkach naskoczyły na mnie dwa psy szczerząc zęby metr od moich nóg" - pisze w liście do redakcji czytelnik.
Nie wszyscy przedstawiciele branży owczarskiej entuzjastycznie podchodzą do organizowanego przez Małopolski Urząd Marszałkowski kursu dla juhasów i baców. Jak mówią, większość z nich i tak po zakończeniu kursu nie podejmie się tej ciężkiej pracy.
Za kilka miesięcy na podhalańskich halach będzie można spotkać 33 nowych baców i 25 juhasów, którzy oprócz wypasu owiec będą wyrabiać w góralskich bacówkach oscypki.
Choć zawody juhasa i bacy powszechnie uważa się za wymierające, nie potwierdza tego rozstrzygnięty właśnie nabór do udziału w bezpłatnych kursach. Liczba osób, które chcą się zajmować owcami zawodowo czterokrotnie przekroczyła założenia organizatorów.
+48 796 024 024
redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Alert
