- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Wyciągi narciarskie na Podhalu czekają już tylko na mróz i śnieg. Sprawdziliśmy, ile w tym sezonie zapłacimy za karnety Tatry Super Ski, dzięki którym możemy jeździć na 18 stacjach narciarskich w Polsce i na Słowacji oraz na mniejszych stacjach w regionie.
"Jestem w Zakopanem, jest piękna pogoda, jesień, co mnie bardzo cieszy. Biegam sobie z pieskiem. Jest przyjemnie. Zawsze dobrze jest wrócić do domu" - mówi Andrzej Bargiel. Rozmowę ze skialpinistą, który wrócił wraz z ekipą z Himalajów przeprowadził Krystian Walczak.
- To będzie sezon narciarski pełen znaków zapytania - mówią przedstawiciele stacji narciarskich. Obawy dotyczą m.in. dostaw prądu, bez których wyciągi i armatki śnieżne nie będą działać. Pewne jest jednak, że ceny karnetów pójdą w górę, a stacje zrobią wszystko, żeby narciarze mogli szusować po stokach.
ZAKOPANE. Tatrzański Park Narodowy ogłosił konsultacje rynkowe dla firm, które podejmą się budowy stacji narciarskiej na Nosalu. Budowa wyciągu ma być realizowana z jak najmniejszą ingerencją w przyrodę. Przetarg ma być ogłoszony jeszcze w tym roku. Inwestycja kosztować ma ok. 30 mln zł.
"Jestem zmuszony podjąć decyzję o zakończeniu akcji górskiej. Prognoza na kolejne dni i tygodnie pogarsza się, przewidujemy duże opady śniegu oraz wzmagający się wiatr, które uniemożliwią realizację naszych założeń. W związku z dużym ryzykiem i ciężkimi, nieprzewidywalnymi warunkami w Himalajach w tym roku, uznałem, że jest to jedyna właściwa decyzja. Dziękujemy za Wasze wsparcie, wspólnie z całą ekipą czuliśmy je na każdym kroku" - poinformował Andrzej Bargiel.
"Everest Ski Challenge" to projekt, podczas którego zakopiańczyk chce zdobyć Mount Everest bez użycia tlenu i zjechać z góry na nartach.
Zakopiańczyk Andrzej Bargiel rozpoczął kolejną wyprawę w najwyższe góry świata w ramach wyprawy Everest Ski Challenge. Głównym celem akcji jest wejście na Mount Everest, by zjechać z niego na nartach bez użycia tlenu.
W odpowiedzi na nasz artykuł pt. "Zaostrzył się konflikt pod Kotelnicą w Białce Tatrzańskiej" otrzymaliśmy oświadczenie właścicielki gruntu pod wyciągiem narciarskim, który został ogrodzony, a dostęp do niego ograniczony. Tłumaczy ona, dlaczego podjęła tak radykalne środki.
O projekcie, zakopiańczyk poinformował podczas konferencji prasowej w centrum PKOl. To druga próba. Poprzednia - trzy lata temu została uniemożliwiona przez warunki pogodowe. - Uznaliśmy, że warto, bo to najwyższa góra świata. Chcę sprawdzić, czy moje ciało jest w stanie poruszać się na tej wysokości bez dodatkowego tlenu - mówi Andrzej Bargiel.
BIAŁKA TATRZAŃSKA. Wydawało się, że spór z dzierżawcami terenów położonych pod Kotelnicą ucichł, ale okazuje się, że tymczasowo. Dziś właściciele części działek pod głównym parkingiem i wyciągiem narciarskim, ogrodzili swój teren.