Ewakuacją 77 uczniów i 12 pracowników z pomieszczeń szkoły, skończyło się rozpylenie w budynku Szkoły Podstawowej w Sierockiem gazu pieprzowego przez 14-latka. Sprawą zajmie się sąd dla nieletnich. - Czternaścioro dzieci zostało poszkodowanych - poinformowała po południu zakopiańska straż pożarna.
Do zdarzenia doszło dziś o godz. 10. Według zgłoszenia w toalecie szkolnej rozpylona została nieznana substancja powodująca podrażnienie dróg oddechowych wśród dzieci i młodzieży. Kilkunastu uczniów zgłaszało kłopoty z oddychaniem. Decyzją dyrektora placówki oświatowej uczniowie zostali natychmiast ewakuowani z budynku na czas jego sprawdzenia przez strażaków oraz policjantów. Mundurowi nie stwierdzili zagrożenia dla życia i zdrowia, a rozpyloną substancją okazał się gaz pieprzowy. Pomimo przewietrzenia pomieszczeń decyzją dyrekcji szkoły dalsze lekcje zostały dzisiaj odwołane.
Policjanci zabezpieczyli w jednej z toalet pojemnik z substancją. Ustalili, że odpowiedzialny za to zdarzenie jest jeden z uczniów szkoły. 14-latek przyznał się do rozpylenia gazu. Ponieważ sprawa dotyczy osoby nieletniej, o wybryku chłopca powiadomiony zostanie Sąd Rodzinny w Zakopanem.
- W związku z sytuacją, jaka miała miejsce w naszej szkole 21 lutego 2025 roku, bardzo proszę o obserwację dzieci i - w razie jakichkolwiek dolegliwości lub złego samopoczucia - o niezwłoczne zgłoszenie się do szpitala - zaapelowali do rodziców w mediach społecznościowych przedstawiciele szkoły.
oprac. r/