Pożar zakładu kuśnierskiego w Nowym Targu, wypadek w Bańskiej Niżnej (zdjęcia)

U mnie na wiosce to co ludzie potrafią wsadzić do pieca to aż strach, a najgorsze te plastiki! Potem biadolą jak się racysko przypląta... Już nie raz trzeba było uciekać z grila razem z gośćmi do środka bo sądziedzi robili atak gazowy. Dlatego zgadzam sie z Miśkim bo prywatność kończy się tam gdzie wkracza się w życie innych (sąsiadów) i zasmradza im życie. I wcale mnie nie dziwi ze kogoś wkurza jak nie moze otworzyć okna albo wyjsc do ogródka bo sąsiad daje z komina - mam to samo.

Sąsiad - kiedy ktoś dzień w dzień dymi prosto w moje okna niemiłosiernym, duszącym smrodem, pytanie "jakim prawem" nie jest wścibianiem nosa w cudze sprawy ale dbaniem o swoje zdrowie i przyzwoity byt - dlaczego mam się bać wypuścić dziecko na podwórko, żeby mi się nie zatruło jakąś spalaną wraz z trocinami chemią? Kiedy komuś wybucha rozpuszczalnik i powoduje pożar zagrażający całemu kwartałowi - czyli kilkunastu posesjom, to pytanie o prawidłowe praktyki pracy i przestrzeganie BHP nie jest wścibianiem nosa w cudze sprawy, ale troską i dbałością o własny interes, bo ty mi nie dasz na życie, ani na odbudowę domu. Dlatego po raz kolejny zwracam się sąsiedzie o więcej ROZSĄDKU i ODPOWIEDZIALNOŚCI! I jeszcze raz współczuję poszkodowanym w pożarze.

uważam, że dobrzy ludzie są. ale uważam również że wrednych wscipskich ludzi nie brakuje. bardzo bym prosiła o zwrócenie uwagi na siebie nie wścibianie nosa w życie innych. i tragedii jaka spotkała sąsiadów nie życze nikomu. do misia

Gzie są patrole policji? Rozumiem że w zimie nie chce się im stać bo mróz zimno itd ale w takie upały jak jest natężony ruch i ludziom się śpieszy na urlopy i młodzi kierowcy szaleją więc niech więcej patroli policyjnych będzie a na pewno ilość wypadków się zmniejszy!

do zorro: na ul.Kościuszki nie ma wozów bojowych tylko operacyjne. To komenda powiatowa a nie jednostka ratowniczo-gaśnicza

Z zasady nie komentuję wydarzeń na forum, ale krew mnie zalewa jak czytam posty i zawarte w nich nieprawdziwe informacje! Nie jest ważne jaki pojazd porusza się jako uprzywilejowany, ale ważne jest to że jego kierujący winien zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ! Odsyłam do ustawy prawo o ruchu drogowym co to oznacza i jakie tego są konsekwencje. Druga sprawa jest to iż pojazdy pożarnicze mają montowane ograniczniki prędkości, zaś pojazdy OSP Nowy Targ są "leciwe" i więcej jak 80- 90 km/h nie pojadą. "Życzliwym" polecam obserwację ul. Kowaniec popołudniem i wieczorem - jest ograniczenie do 40 km/h i jakoś to nie przeszkadza rozwijać "kosmicznych" prędkości, w tym mieszkańcom. Okazuje się po raz kolejny, iż ile Polaków tyle lekarzy, prawników a dzisiaj "strażaków" dla których internet jest anonimowy i mogą pluć na wszystkich. Chętnych do wstąpienia do OSP zapraszamy w każdy piątek od godz. 19 potrzeba tylko dwóch członków wprowadzających i ukończyć ZAPEWNIAM niełatwe szkolenie! Zapraszam!!!
P.S Tak jak Wojtek chętnie się dowiem bliższych szczegółów o tym zdarzeniu z płotem bo ich nie znam, a jeśli to nie jest prawda to chyba ma tu zastosowanie art 212 § 2 kk - niech Zarząd OSP to rozważy!

Ja za to zrozumiałem, że wozy strażackie musiały dojechać z Ludźmierskiej i że na Kościuszki nie było żadnego. Więc to chyba nie było takie prościutkie i szybciutkie? No i oczywiście przyłączam się do głosów, że pojazd uprzywilejowany jak sama nazwa wskazuje ma pewne przywileje i nie korzysta z nich dla czyjejś radochy, ale żeby nieść pomoc i ratunek. Sam jestem rowerzystą i gdybym słyszał za sobą syrenę, to zjechałbym na chodnik. Nic prostszego.

do zorro- to nie takie proste z tą remizą z kościuszki niesyty tam nie ma aut tam jest dowodzenie itp. cała reszta jest na ludźmierskiej. a czemu to dowiedz się juz sam

do czytelnik - mi chodzi że fotografowie gonili jak powaleni żeby zrobić jak najlepsze zdjęcie i mieli przy tym wielką radochę to samo gapie byle bliżej byle lepiej widzieć nie patrząc na to że ktoś idzie z pomocą poszkodowanemu . i te niektóre komentarze gapiów to źle tamto niedobrze niech sami postawią się w skórze strażaka i zobaczą jak to jest jak im ktoś przeszkadza i komentuje ich prace. a nagłośnienie ok zawsze potem jest jakaś większa pomoc ale wszystko z umiarem

Straż przyjechała szybko, bo ten kuśnierz to tak na oko ma ze 200 m do budynku straży. Na nogach by szybciej przylecieli. I węża by im wystarczyło.

Pani Renka?? jasne ze straz ma cała droge dla Siebie poniewaz maja prawo a po za tym jada komus zycie ratowac wiec dlaczego jestes taka zdziwiona Kolezanko?? a jak by niedaj Boze jechali to Ciebie?? ja zawsze usówam sie nawet na chodnik samochodem by np straz miala wolne pole to manewru. sorki Renka ale pomysl troche ok.

do renka!! wyobraź sobie ze bardzo dużo wiem na temat wyjazdów OSP Nowy Targ. pieszy czy pojazd wyjeżdżający z podwórka ma obowiązek ustąpić przejazdu pojazdom uprzywilejowanym. Nawet jadąc na sygnale pojazdy straży nie rozpędzają się więcej niż 50/ 60 km/h bo nie takie proste zatrzymać w razie konieczności 15 czy 20 rozpędzonych ton. Wracając do twojego mnie mania zer który kol wiek jeździ pijany- chce ci oznajmić ze żaden z nas nie naraża siebie a ni żadnego z kolegów!! A tak pyzatym to jestem strasznie Ciekaw czy jeśli byś potrzebowała pomocy straży policji czy pogotowia przejmowała byś się tym ze jada pod prąd czy lewym pasem?? Twierdze wręcz ze sama byś przepędzała gapiów zęby ułatwić dostęp do miejsca działań.

renka dziękuję bardzo za słowa wsparcia! Przyznaję się, że za każdym razem jadąc na remizę kiedy wyje syrena to przekraczam prędkość i wiem ze inni tez tak robią jednak wszystko mieści się w granicach rozsądku. Do akcji jeżdżę od kilku lat i nie przypominam sobie żeby któryś ze strażaków wjechał w jakiś płot! Zdarzyło się, że PRZYBIEGŁ a NIE PRZYJECHAŁ jakiś nietrzeźwy ale taki może sobie tylko pooglądać wyjeżdżające wozy bojowe z garażu, bo ŻADEN dowódca nie pozwoli sobie na to żeby brać ze sobą do akcji kogoś nietrzeźwego. (Gdyby coś się stało to odpowiadał by za niego). Tak na marginesie. Kiedy wyje syrena liczą się sekundy. Tobie to nie pasuje, ale sąsiedzi nam dziękują za szybkość. Pewnie gdyby tragedia dotknęła Ciebie to powiedziałabyś że strasznie długo jechali. Seses dziękujemy za uznanie! A do Ciebie renka: to ty mało wiesz więc nie zabieraj głosu!

Badałaś go alkomatem renka że mówisz że strażak wjechał w płot pijany ???

Renka - mówisz rzeczy w których obrazasz strażaków. Gdyby na akcję pojechali chociaż na małych % to groziło by im za to więzienie!!

Renka, widzisz pojazd uprzywilejowany to zjeżdżasz na bok, nie ważne czy jest to zważony strażak OSP czy MF ze swoją świtą, takie są przepisy prawa ruchu drogowego i tyle, banialuki i oczernianie straży są nie fair, bo działając często z narażeniem swojego życia za takie grosze jak oni dostają wymagają od społeczeństwa większego szacunku do ich pracy

do renka - jak to dobrze chować się za pustym nickiem w internecie i oczerniać innych, zresztą pięknie mówisz o swoich sąsiadach strażakach z kowańca, którzy poświęcają swój wolny czas na to by ratować innych, życzę ci byś nigdy w życiu nie potrzebowała pomocy strażaków (choć zawsze przyjadą nawet gdyby wiedzieli kim ty jesteś),
bo żaden z nas nigdy nie odmówi pomocy nawet takiej osobie jak ty, której brak jest odwagi by podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem.

ps. napisz więcej o tym wypadku sprzed roku bo sam jestem jego ciekaw

seses nie pitol głupot, dawniej nie było internetu, nie było fotografów i nie było pomocy ze strony ludzi. Teraz za kazdym razem jak czytam na i oglądam na P24 i TP zdjęcia i relację z pożarów czy nawet wypadków, to zawsze potem po nagłośnieniu sprawy bardzo szybko nadchodzi pomoc ze strony mieszkańców dla poszkodowanych.

mam nadzieje ze zaklad byl ubezpieczony a jesli nie to male straty sa.... szkoda kolejnego miejsca pracy i czyjegos dobytku:( a

do renki: i co nie wstyd ci teraz ze tak napisalas? tez se wymyslilas!!! chyba powinnas kogos przeprosic publicznie skoro oczernic umialas!!!

Szczerze współczuję poszkodowanemu pracownikowi i rodzinie właściciela zakładu, że musieli zmierzyć się z takim żywiołem. Jednak mieszkając w sąsiedztwie mam nadzieję, że w końcu ktoś zda sobie sprawę z tego, że taka fabryka w ściśłym centrum miasta to wielkie niebezpieczeństwo i jakaś niedorzeczność! Wraz z rodziną od dziesięcioleci cierpimy z powodu uciążliwości jakie ten zakład powoduje. Ciągły smród skór i odczynników chemicznych, gryzący, duszący dym wydobywający się non-stop lato-zima z kilku kominów, tony sadzy rocznie, szczury i muchy w ilościach większych niż normalnie, hałas od świtu do nocy, również w niedziele i święta, poważnie obniżają jakość życia, czego nasz sąsiad nie chce zrozumieć - wszak sam mieszka na Waksmundzkiej. Problem nie interesuje także urzędników. Gdzie nowotarski referat ochrony środowiska? Jak taki truciciel może funkcjonować i pozostawać niezauważonym dla właściwych służb? Przykre jest to że dla pieniędzy ludzie zrobią wszystko, łącznie z zatruwaniem siebie, własnych rodzin i innych... Mam nadzieję, że po tej tragedii właściciel zakładu, wykaże więcej TROSKI i ODPOWIEDZIALNOŚCI za zdrowie swoich pracowników i sąsiadów niż dotychczas.

wa gddzie jest urzad skarbowy

do m!
mało wiesz! tym razem rowerzysta był pijany i może to faktycznie jego wina, ale widzę nie raz ( nie tylko ja) w jakim stanie jadą do pożaru, niektórzy strażacy z kowańca. Jakiś rok temu jak zawyła syrena na ulicy, jechał jeden ochotniczy na straż i nie dojechał , bo wjechał w ogrodzenie przed strażą taki był pijany. Przykładów jest dużo. Uwierz mi naprawdę widzę nie raz jak jadą, prawie lewym pasem na dół. Gdyby w tym momencie samochód wyjeżdżał z podwórka lub przechodził ktoś przez ulice to po nim. A że są samochodem uprzywilejowanym to niestety nie wszystko!!!

Podziękowania dla strażaków za szybką i sprawną akcję od sąsiadów poszkodowanych. A dla cierpiącej ofiary w szpitalu szybkiego powrotu do zdrowia Trzymaj się sąsiedzie dasz rade.
A do wścibskich gapiów i fotografów dajcie czasem na luz i zrozumcie te osoby które w tym momencie najbardziej cierpią, pomyślcie jak byście się czuli jak by nie dej boże taka sytuacja was spotkała.

renka kto według Ciebie jeździ pijany?? a jak pisze w poprzednim artykule to rowerzysta był pijany, i według mnie powinien odpowiedzieć za to tak jak należny!!

może Podhale 24 by się doinformowało jak należy a nie siało propagandy na mieście!!!!

tylko dobrze że nikomu nic sie nie stało.....

Ile już budynków się zapaliło? Proszę o szybkie info.

Tak Tak, natłukli rowerzystom do głowy w prasie i telewizji, że są uprzywilejowani i sie im w głowach pop..... Bardzo dobrze, będzie miał nauczkę i od tej pory wiedział ze samochody tzw uprzywilejowane to nie rower i należy zachować wielką czujność i rozsądek gdyż własnie oni jada ratować czyjeś życie (dlatego też mają sygnały dźwiękowe i świetlne) aby dawać wszystkim informację!!!. To co rowerzyści wyprawiają na drogach to jakieś nieporozumienie!!Pozdrawiam rozsądnych rowerzystów i wszystkich myślących użytkowników dróg!!
Zastanawia mnie jeszcze jeden fakt a tak naprawdę dwa:
- czy była to starsza osoba
- czy była to młoda osoba np z słuchawkami od mp3 czy też innego nośnika muzyki w uszach
A dlaczego mnie to zastanawia to większość czytających wie..

U kogo dokładnie ten pożar?

5 min. przed potrąceniem rowerzysty mówiłam do siostry, że jadą jak szaleńcy po kowańcu!to nie zdarza się pierwszy raz, często jeżdżą pijani!!!!!!
Poza tym myślą że jak jadą po pożaru to droga jest cała ich!!Mam nadzieje że rowerzysta szybko dojdzie do zdrowia.

Pojazd mimo ze upszywiljowany musi zachowac wszeelkie srodki ostroznosci ,mysle ze to nie OSP