Nowy Targ: hyundai uderzył w cysternę z benzyną (zdjęcia)

Są też leki, które chronią przed atakiem padaczki np neurotop retard ale przede wszystkim dobry lekarz może zdecydować czy człowiek chory powinien zasiadać w samochodzie jako kierowca i czy jest na tyle odpowiedzialny, że wie co mu grozi na drodze bez leku - w końcu taka choroba nie leczona robi z kierowcy potencjalnego zabójcę...

cały czas się zastanawiam skąd w naszym narodzie z jednej strony tyle mądrości a z drugiej tle nietolerancji, wrogości i chęci zniszczenia i zmieszania z błotem słabszych, którzy mają wystarczająco dużo swoich problemów!!!!
KAROLINNA do Ciebie to mi po prostu brak słów czytam te twoje wypowiedzi i tak sobie myśle, że w życiu to ty masz chyba za dobrze!!!kto dał Ci prawo do wydawania osądów!!!!Wiesz że to co piszesz to jest dyskryminacja????i nie ciesz się niebywała inteligencja bo definicje z wikpedi to ja też umiem skopiować i wlkeić:)liczy się własna moralność(która trzeba jeszcze posiadać), a według mnie to Ty właśnie obrażasz osoby chore na epilpsje!!!!!
marco
życzę CI powodzenia i tzrymam kciuki w sierpniu:)

"Nadal podtrzymuje swoje zdanie iż osoby narazone na utrate swiadomosci nawet chwilowa nie powinny byc dopuszczone do kierowania pojazdow mechanicznych."

Państwo(Ministerstwo Zdrowia i UE) uważa inaczej.
Ale nie przejmuj się, do 29.06.2011 roku osoby chore na padaczkę przyjmujące leki p/padaczkowe nie będą dopuszczane do kierowania pojazdami.

Jak spełnię warunki § 8b to lekarz podpisze mi badania, to nie będzie żadnych przeszkód formalno-prawnych do uzyskanie prawka.

Zainteresowany chyba nie masz na mysli tego "swiadka" jak z koziej du... trąba.
Bo akurat byl tam, widział, sanitariusze przez glosniki trabili ze to Jego 1 atak, po 2 jesli niżej faktycznie wypowiedzial sie kierowca to łatwo mozna wywnioskowac ze próbuje wine oddalic od siebie samego, odrazu nasuwa sie na mysl ze najlepsza linia obrony jest atak.
ja zycze temu panu powrotu do zdrowia, chodz jak mi wiadomo padaczka lacznie z lekami nie powinna wywoływac zaburzeń mózgu.
Nadal podtrzymuje swoje zdanie iż osoby narazone na utrate swiadomosci nawet chwilowa nie powinny byc dopuszczone do kierowania pojazdow mechanicznych.

KAROLINNA. Chyba nie czytasz co mają do powiedzenia inni. Ten Pan dostał padaczki i zdarzyło mu się to pierwszy raz do cholery. Nie był chory, to przyszło nagle. Ciekawa sprawa gdyby panią coś takiego spotkało... może wtedy inni po sądach ciągali by panią. Dziś jesteśmy zdrowi, jutro możemy dostać zawału lub wylewu czy też padaczki podczas jazdy samochodem. Oby pani nigdy to nie spotkało i proszę nie wyrażać tak krytycznych opinii lecz pierwsze zbadać sprawę.

Do Karolinna : hahha zlozysz pozew o odebranie temu Panu prawo jazdy !! Jaka Ty jestes smieszna ... daj sobie spokój dziewczyno /.../

Naruszenie regulaminu. Moderator.

"Jezeli taka osoba nie jest pod stala opieka lekarza, ktory zapewnia ze wlaczajac ja do ruchu drogowego nie zagraza ona bezpieczenstwu to ok
ale nie do cholery ze traci sobie przytomnosc i i wjezdza w grupke dzieci, ludzi starszych mlodych, powoduje zderzenie czolowe itp!!!!!"

Po pierwsze w rozporządzeniu określono minimalny czas po ostatnim ataku jest to 24 m-c czyli 2 lata dla osób przyjmujących leki p/padaczkowe(psychotropowe, w większości nie będące lekiem podobnie działającym do alkoholu, oprócz benzodiazepin - bardzo rzadko dziś stosowane).

Lekarz neurolog niczego nie zapewnia, tylko wypisuje opinię o pacjencie, i nic po za tym.
A tak dokładnie to pisze to, co ma w karcie. Jeśli pacjent nie zgłasza ataków, to w karce ma ,że osoba nie ma ataków od 2, 3, 4 czy 5 lat.
I to napisze w opinii, która będzie podstawą do uzyskania prawka.

"Trzeba byc naprawde bez sumienia zeby porywac sie na jazde
ryzykujac zycie wielu ludzi, tylko dlatego zeby pokazac innym ze tez sie nalezy do spoleczenstwa!!!!! "

Jak wyżej.

W żadnym kraju w, którym nie ma przepisów pozwalających prowadzić samochód osobom chorym na padaczkę, osoby te nie uzyskują prawka.

do Pani ssss
Radzę sie Pani troszkę doedukowac z zakresu Prawa, bo smieszy mnie ktos kto ma o tym takie pojęcie jak ja o fizyce kwantowej ale ostro sie wypowiada.
Przypuszczam ze Prawo jest dla Pani zbyt obszerna dziedzina, a korzystanie z kodeksu karnego jest za trudne wiec;
Za zniewagę uważa się zachowanie uwłaczające godności, wyrażające lekceważenie lub pogardę. O tym, czy zachowanie to ma charakter znieważający, decydują dominujące w społeczeństwie oceny i normy obyczajowe Najczęściej zniewaga ma formę wypowiedzi słownej (użycia słów wulgarnych, epitetów)
Znieważeniem jest wyrażenie gestem, słowem, pismem, znakiem, wizerunkiem lub w inny sposób lekceważącego, pogardliwego lub poniżającego inną osobę stosunku do niej. Najczęściej następuje to przez wypowiedzenie słów uznawanych w danym środowisku społecznym za znieważające (poniżające godność, przekreślające cześć

POLECAM Pani taka ksiazeczke Wstep do Prawoznawstwa, nauczy ona Pania podstawowych norm, zagadnien z zakresu prawa, bo jak dotychczas to sie Pani tylko zblaznila;/

ssss żyjemy w kraju w którym każdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie, dlatego Twoje uwagi zbytnio mnie nie ruszaja;]
ok wedle Waszego rozumowania;
dlaczego chory na HIV, HCV, HCB, kiłę itp nie może oddac krwi w krwiodawstwie? odp jest ogromne ryzyko ze biorca odniesie dlugotrwaly badz smiertelny uszczerbek na zdrowiu
Dlaczego osoba chora na nowotwor nie powinna zachodzic w ciaze?
odp dziecko ma ogromne szanse na to by urodzic sie zdrowe, antomiast matka bardzo duzo ryzykuje, jezeli w trakcie chemioterapi
Dlaczego osoby po spozyciu alkoholu, narkotykow, badz psychotropow nie moge wsiadac za kierownice? otóż dlatego ze to tylko IM sie wydaje ze sa wstanie bez zadnych problemow prowadzic samochod, jednak maja ograniczone myslenie, slaba koncentracje itp
Dlaczego chory na padaczke nie powinien jezdzic?
Jezeli taka osoba nie jest pod stala opieka lekarza, ktory zapewnia ze wlaczajac ja do ruchu drogowego nie zagraza ona bezpieczenstwu to ok
ale nie do cholery ze traci sobie przytomnosc i i wjezdza w grupke dzieci, ludzi starszych mlodych, powoduje zderzenie czolowe itp!!!!!!
Trzeba byc naprawde bez sumienia zeby porywac sie na jazde ryzykujac zycie wielu ludzi, tylko dlatego zeby pokazac innym ze tez sie nalezy do spoleczenstwa!!!!! Wyzej wymienilam ludzi z inna choroba ktorzy to maja pewne ograniczenia, aby nie ryzykowac zycia innych, niestety ten Pan z pelna swiadomoscia wsiadl za kolko wiedzac ze w kazdej chwili moze dostac ataku padaczki mimo leczenia badz tez nie.
TyLe mam do powiedzenia, szczescie ze nikomu nic sie nie stalo, aczkolwiek jesli kiedykolwiek zabije Pan na drodze niewinnego czlowieka to wyrzuty sumienia nie pozwola Panu normalnie zyc.

Do Karolina:

Żebyś Ty nie dostała wezwania do sądu za publiczne oskarżanie. Jeśli nie wiesz to proszę żebyś się zamknęła i nie wypowiadała nie proszona.

Co z was za ludzie? Wypowiedź KAROLINNY utwierdza mnie w przekonaniu co do całkowitej nietolerancji niektórych ludzi! Jak możecie być tak krytyczni? Gdyby ten człowiek wiedział, że dostanie padaczki to pewnie nie wsiadłby za kierownice i nie spowodował wypadku ale takich rzeczy przecież nie da się przewidzieć! Komentarze o odebraniu prawa jazdy osobom chorym też nie rozumiem. Ludzi nie można klasyfikować. Nie są trendowaci żeby ich wykluczać w codziennym życiu. Odizolujcie gówniarzy, którzy DOBROWOLNIE decydują się na jazde pod wpływem alkoholu nierzadko narażając inne osoby na śmierć.

Nie rozumiem stwierdzenie "Polskie Prawo nie jest prawem!!"

To, co obowiązuję stereotyp?

W rozporządzeniu określone też, przywracanie uprawnień po wystąpieniu ataku.

9. W przypadkach, o których mowa w ust. 5-7, bezwzględnym przeciwwskazaniem do kierowania pojazdem jest wystąpienie napadu padaczkowego w ciągu ostatnich 2 lat choroby. Ponowne ubieganie się o kierowanie pojazdami jest możliwe po spełnieniu warunków określonych w ust. 5.

5. Osobie, u której rozpoznano padaczkę, przyjmującej leki przeciwpadaczkowe, ubiegającej się o prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T albo posiadającej prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T, można wydawać prawo jazdy albo przedłużać okres jego ważności po przedstawieniu opinii neurologa potwierdzającej brak napadów padaczkowych w ciągu ostatnich 2 lat leczenia. Po tym okresie osoba podlega badaniom kontrolnym przez lekarza neurologa co pół roku przez okres 2 lat, następnie co rok przez kolejne 3 lata, a następnie w zależności od wskazań lekarskich.

A jeśli był to pierwszy atak, to już po roku odzyska prawo jazdy.

8. Osobie ubiegającej się o prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T albo posiadającej prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T, która miała pierwszy w życiu napad o symptomatologii padaczkowej, można wydawać prawo jazdy albo przedłużać okres jego ważności po przedstawieniu opinii neurologa potwierdzającej okres 1 roku bez napadów.


to osobiscie zloze pozew do sadu o odebranie temu panu dokumentu uprawniajacego Go do prowadzenia urzadzen mechanicznych.

Uśmiałem się po pachy.
Procedura jest trochę inna, ale przecież wg. Ciebie prawo nie obowiązuje przynajmniej korzystne dla chorych.
Sady się tym nie zajmują.

Ja też choruję na Padaczkę i w sierpniu br. roku(2011) zamierzam ubiegać się o PRAWO JAZDY.
Mam już umówioną wizytę u neurologa na sierpień.

Czy wam ZDROWYM się to podoba, czy nie to po 29.06.2011 epileptycy, jak będą spełniać warunki i będą chcieć to PRAWO JAZDY uzyskają.

Polskie Prawo nie jest prawem!! To jest zenujace ze osoba,która zagraza bezpieczenstwu na drodze naraza innych niewinnych kierowcow oraz pieszych. Ok skoro niewiedziala ze ma padaczke to juz wie i nalezy jej niezwlocznie odebrac prawo jazdy !!! Bede sledzic sprawe i jezeli ten kierowca nie odpowie za spowodowanie wypadku(nie mowie tu o odpowiedzialnosci za nieumyslne spowodowanie wypadku bo jak wiadomo, przez chorobe takich konsekwencji nie moze poniesc, chodz jezeli wiedzial o chorobie to ja bym na ten temat polemizowała), to osobiscie zloze pozew do sadu o odebranie temu panu dokumentu uprawniajacego Go do prowadzenia urzadzen mechanicznych.

sikuś

Sory, ale to nie ty decydujesz, czy ktoś może prowadzić samochód czy nie tylko lekarz.

A lekarz orzeka o OBOWIĄZUJĄCE PRAWO, czyli o rozporządzenie MINISTRA ZDROWIA w sprawie badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.

Więc krzyki, żale, płacze czy nie zadowolenie nic nie pomoże.
Takie jest prawo i tyle.

Przy obecnym postępie medycyny osoby o słabszym wzroku, chorzy na cukrzycę i padaczkę mają większe szanse, by bezpiecznie prowadzić auto na drodze.~ KOMISJA EUROPEJSKA( rząd europejski)

Po za tym, dużo osób wyjeżdża na zachód europy, tam gdzie takie normy obowiązują już od dawna, i nikt nie ma nic przeciwko.
O jakiś dużych protestach też nie słyszałem.
Tylko robią na zmywaku i się cieszą, że zarabiają w eruo.

I przeciwko pracy na zachodzie to nikt nie ma nic przeciwko, ale w ułatwieniach dla chorych to już tak.

Teraz tak się cieszycie, że możecie pracować w Niemczech, tam też epileptycy mogą prowadzić samochody, i to już rok po ostatnim ataku.

A, co do kat. C i D to epileptykom zabroniono, ale cukrzykom pozwolono.

Jadąc autostradą 150km/h chcielibyście jechać ze świadomością że kierowca w każdej chwili może dostać ataku, w związku z czym giniecie wszyscy i ewentualnie jeszcze ci w których uderzyliście? Zastanówcie się jak by się wam jechało i jakie myśli mielibyście przez całą drogę. Oczywiście dojeżdrzacie bez żadnego incydentu i następnym razem sami siadacie za kółko. Ale myślicie dalej jadąc z powrotem do domu i zastanawiacie się czy kierowca tira który dojeżdrza do was z dużą prędkoscią czasem nie ma w tym momencie ataku. Tak, dajmy wszystkim prawo do jazdy, bez wyjątku....
Zastanówcie się co piszecie, bo oczywiście wypadek tego pana się zdarzył i nie mnie oceniać czy jest chory czy nie. Czy wiedział, czy nie . Z artykułu się tego nie dowiemy. Ale rozgorzała dziwna debata która zmierza ku totalnemu chaosowi.Nagle ludzie zaczynają pisać rzeczy których nie przemyśleli w ogóle. Nagle sympatyzują z chorymi na różne choroby (cukrzyca , padaczka itp.) i chcą aby ci ludzie "żyli normalnie", dlatego trzeba im dać wszystkie możliwe środki i przywileje. Litości...
A z drugiej strony, czym się różni człowiek kierujący samochodem, który ma świadomość że w czasie niezależnym od niego może utracić własnie tę świadomość, od człowieka młodego, zachlanego i naćpanego wsiadającego za kółko?

i dziękuję Ci marco za to:)
myślę, że już wszystko jasne:)

Nowe rozporządzenie MINISTRA ZDROWIA:
(Dz.U. 2011 nr.88 poz.503)

SPOSÓB OCENY STANU ZDROWIA OSOBY CHOREJ NA PADACZKĘ W CELU STWIERDZENIA ISTNIENIA LUB BRAKU PRZECIWWSKAZAŃ ZDROWOTNYCH DO KIEROWANIA POJAZDAMI


5. Osobie, u której rozpoznano padaczkę, przyjmującej leki przeciwpadaczkowe, ubiegającej się o prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T albo posiadającej prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T, można wydawać prawo jazdy albo przedłużać okres jego ważności po przedstawieniu opinii neurologa potwierdzającej brak napadów padaczkowych w ciągu ostatnich 2 lat leczenia. Po tym okresie osoba podlega badaniom kontrolnym przez lekarza neurologa co pół roku przez okres 2 lat, następnie co rok przez kolejne 3 lata, a następnie w zależności od wskazań lekarskich.

jacy wy jesteście mądrzy!!!!a popatrzcie na statystyki!!!!kto powoduje więcej wypadków??ludzie chorzy na serce, epilepsje czy inne choroby czy pijani kierowcy, młodzi g***rze którzy ledwo co dostali prawko i chcą sie popisać!!!!najlepiej osadzać chorych bo muszą z tym żyć męczyć sie z chorobą i do tego czytać takie obelgi na swój temat, a Ci co po pijeku wsiadają za kierownice to sa bohaterowie i ich sie nie obraża bo robią to z własnej głupoty a nie dlatego ze nie mogą sie uwolnić od wstrętnej choroby...Ja mam chore dziecko i lekarze mówią mi że mamy żyć normalnie!!!!więc będziemy i inni chorzy też mają prawo mieć prawo jazdy i żyć na równi z ludżmi zupełnie zdrowymi.
a tak na marginesie to ludzie chorzy sa zdecydowanie mądrzejsi od ludzi zdrowych ponieważ znają uczucie empatii i mają niesamowicie bogate wnętrze!

Panie Zdzisławie ma Pan sporo racji, bo faktycznie na ul. Ludźmierskiej nie raz odchodzą takie cyrki, że tylko za głowę się złapać i po policję dzwonić... A co do osób nadurzywających alkoholu to znam ze słyszenia pare takich osób, którym odebrano prawo jazdy za jazdę pod wpływem i co? Niby powinni nie prowadzić więcej samochodu... A oni najzwyczajniej nadal jeżdżą autem i w dodatku w stanie spożycia! I gdzie jest policja?? Co to za prawo, które pozwala na coś takiego?? W sumie to dziś niektórzy ludzie nie potrzebują prawka, żeby prowadzić samochód i spowodować wypadek... Ja bynajmniej nie będę odwalać roboty za kogoś komu się za to płaci, bo wiem, że większego skutku to nie przyniesie a tylko mogę sobie problemów narobić...

ten co jezdzi z taka choroba jest super odwazny albo przepraszam gupi czy nie wie co go czeka.dobze ze sie tak skonczylo,ze nie dzieci ,piesi,,,,,,renty odszkodowania pomysl ten co w szpitalu ...kierowca jezdzacej trumny

współczuję ! dobrze że tak to się skończyło. ps. Mariuszku fajne foto:)

Popieram wszystkich, którzy są na nie dla prawa jazdy u osób z epilepsją. poszedłbym o krok dalej... odebrać prawko tym co leczą się na serce - bo mogą mieć zawał podczas jazdy, odebrać czasowo prawko tym co mają złamaną rękę - bo jakby chcieli jechać to mogą spowodować wypadek, odebrać prawko tym co nadużywają alkoholu - bo jak wsiądą do auta trzeźwi to mogą dostać padaczki alkoholowej. A tak w ogóle to lepiej nikomu nie dawać prawa jazdy, bo każdy może kiedyś zasłabnąć za kierownicą lub inna bieda może go spotkać.
P.S. Trzeba prawko pozostawić idiotom, którzy np, na tym odcinku ul. Ludźmierskiej wyprzedzają korek po chodniku...

Do XYZ :
Dokładnie masz rację! Tak w życiu bywa, że ta choroba jest nie przewidywalna w 100%. Bywa tak, że chory ma częste ataki jak również bardzo rzadkie. Więc jeśli ktoś kto ma sporadyczne ataki nie musi do końca rezygnować z normalnego życia! To tak samo jak człowiek chory na serce, nigdy nie wie kiedy dopadnie go zawał czy coś innego. A na świecie jest bardzo dużo ludzi z wadami serca i chorobami i jak tak każdy chciałby zrezygnować z życia to połowa ludzi siedziałaby w domu itp. Nigdy nie wiesz co Cię spotka a rezygnować ze strachu ze wszystkiego to obłęd! Wiem co to padaczka bo sama w rodzinie miałam dwóch wujków skazanych na tę chorobę.... Tyle...

Zgadzam się z Kasią. Ł i chciałbym dodać że coś takiego jak "góralski honor" zanika na rzecz arogancji i szukaniu sensacji.

Do orlen:
Idź dzieciaczku siusiu, paciorek i spać :)

taka prawda że chcial tylko zastankowac

na 100% popieram Kasie Ł. Polska rzeczywistość zupełny brak tolerancji!!!ja nie znam tego Pana ale szczerze mu współczuje i zwracam się do osób które wypisują głupoty nie mając pojęcia o tym co piszą. człowiek chorujący na epilepsje może mieć kilka ataków dziennie albo jeden w życiu!!!!!!są na to lekarstwa i niektórzy ludzie mogą z tym żyć zupełnie normalni!bardzo łatwo jest krytykować osądzać i wydawać wyroki na ludziach chorych przez osoby zupełnie zdrowe nie mające kompletnie pojęcia co znaczy borykać się z jakąś chorobą:(przykre to jest i to bardzo:(

Polacy to ludzie z brakiem współczucia niestety...

Boże często się zastanawiam jak wielka potrafi być głupota, chamstwo, zazdrość, zawiść ludzka.... Wszyscy tacy mądrzy bo przecież wszystko wiedzą... Ach szkoda słów... Nie dość, że Polska schodzi na psy to jeszcze jej mieszkańcy... A zwłaszcza wielcy górale... Sama jestem góralką ale nie raz mi wstyd za naszych... Niby góral powinien mieć wielkie serce a tu wychodzi na to, że ma wielką mordę.... Tak czytam te wszystkie komentarze i myślę i myślę, że to żenada ludziska!!! W sumie fora publiczne służą do tego, żeby jeden drugiemu d***ko obrobił ale są też ludzie mądrzy, którzy nie posługują się forami w taki sposób... Mówicie żeby zakazać ludziom z epilepsją prawo jazdy... To najlepiej zakażmy wszystkim młodym i głupim zdawać prawko bo jakby nie było to dziś wiele wypadków jest z winy g***rzy, którym staruszkowie zafundowali autko i prawko... Przecież każdy potencjalny przyszły kierowca może kiedyś się upić i wyjechać na drogę i co wtedy??? Porównacie go do osoby chorej??? Życzę wszystkim krytykującym żeby przeszli w życiu to co ten Pan i wtedy docenili wartość swojego życia!!!! Ten Pan jest dobrym człowiekiem bo znam go osobiście a wy żmije chcecie ukąsać każdego tylko szkoda, że nie łotra a dobrego!!! A jeśli już tak bardzo chcecie krytykować to z kulturą proszę!!! A tak na marginesie kierowca jest doświadczony więc nie jeden mógłby się od niego nauczyć!!! A poza tym czasem tak bywa, że ludzie żyją ze swoją chorobą nie wiedząc o jej istnieniu i być może tak było w tym wypadku... A teraz żegnam i pozdrawiam młodych i głupich rozpieszczonych kierowców :*

Do Caramelo:
Tylko że ja mam sprawdzone wiadomości. Jeśli ktoś Ci powie żebyś skoczył z mostu skoczyłbyś? Naiwni ludzie mniemam że i również Ty wierzysz we wszystko, co jest napisane. Autor tekstu powinien dostać wezwanie do prokuratury za kłamstwo w artykule. Ja na miejscu kierowcy bym tak zrobił. A wtedy byłoby sprostowanie w p24 i wszystkim wam byłoby, po prostu głupio...

do "nowa" nie znasz sie , lekarzem nie jestes ... Epilepsja moze dopasc "kazdego" w kazdym wieku ... Moze ten Pan nie wiedzial ze ma padaczke !!! Zgadzam sie ze takie osoby tj chore na epilepsje nie powinny prowadzic pojazdu , ale jesli to bylo nieswiadomie to sie nie wypowiadaj jak nie wiesz co tak naprawde sie stalo...

Epileptyk i cukrzyk nigdy nie powinni mieć prawo jazdy,atak padaczki czy utrata świadomości jest nie przewidywalna .Prowadząc samochód są zagrożeniem dla otoczenia.Współczuję ludziom chorym ,życzę im jak najmniej ataków lecz nie chcę ich na drodze za kierownicą.Odebrać takim osobą uprawnienia do kierowania.

Do Przyjaciel:
My wszyscy tutaj, komentujący wsiadanie za kierownicę z tak ciężką chorobą, robimy to ponieważ z artykułu wynika, że to był "atak padaczki". Tak zostało napisane w artykule i wnioskujemy, że to prawda, a jeśli to nie prawda to miej pretensję do tel osoby, która napisała ten artykuł, nie posiadając sprawdzonej wiedzy.
Do Stanl:
Może te samochody to bliźniaki ale wystarczy spojrzeć na znaczek i napis na klapie bagażnika tego samochodu i już wiadomo, że to nie KIA.

znamy takich co jezdza z ta choroba jak dlugo,szkoda tych co sie z nimi spodkaja w ruchu drogowym.pozdrowienia

Do wszystkich mondrali ,obydwa te auta to bliżniaki i są robione w jednej fabryce ,na Słowacji w Zylinie .Wielkiej pomyłki więc nie było.

Współczuć obu kierowcom, strażakom życzyć jak najmniej wyjazdów z okazji św. Floriana, a redakcje prosić o mniej błędów (benzyna, Kia). A co do sądzenia to na Ludźmierską w Nowym Targu Targu zapraszam ( trochę wcześniej niż miała miejsce kolizja). Tam każdemu wytłumaczą, gdzie kończą się oskarżenia a zaczynają pomówienia. Nie masz dowodów to siedź po cichu,a masz dowody to nie chwal się na sieci tylko idź na policje lub do prokuratury.

jestescie zalosni jak sie czyta wasze komentarze! zgadzam sie z dariuszem kalata, przyjacielem i bliska.

Do Smoka drwienie z choroby to jest żenujący przykład prymitywnego zachowania człowieka z ograniczonym IQ, który swoją anonimowością chce zaistnieć w społeczeństwie. Czy ty człowieku jesteś w stanie w takiej sytuacji przedstawić się imieniem i nazwiskiem? Mama i Tata kupili komputer + internet to można obrażać innych ludzi.

do maciek o.--kandydat na kierowcę nie musi sie przyznawać do padaczki.Zawsze może sobie potem jechać wolniutko,jak dziś ta Nauka Jazdy na Kowańcu.

Dawac prawko -brac pierdzielenie o Szopenie a Ja wiem jedno tzn to byl atak terrorystyczny poniewaz paliwo nznowu podskoczylo o 10 groszy!!!!!

Po cholere sie kazdy wypowiada na nieznany sobie temat.ludzie pijani z pelna swiadomoscia wsiadaja za kierownice i zabijaja ludzi......a czlowiek zaslabl z niewiadomych przyczyn i juz wielka afera....niech kazdy patrzy na swoje zycie i nie wtraca sie w cudze....bo nie zycze nikomy takich sytuacji.....i kazdy by SWIADOMIE dal temu Panu prawo jazdy bo jest/lub byl od 50 lat w pelni zdrowy.....odpi...olic sie.........

Ludzie są żałośni i to w pełnym znaczeniu tego słowa. Stała się tragedia, dokładnie ale przestańcie oceniać ludzi po idiotycznym komentarzu redaktora, który nie wie a zdaje się na opinię innych byleby tylko mieć sensację na p24... Zajmijcie się swoimi problemami. Oby was życie tak nie doświadczyło jak tego kierowcę i jego rodzinę... Pozdrawiam

Do kierowcy

To lepiej sie zbadaj u tego lekarza i oddaj prawo jazdy policji i lecz sie dalej oki, życze milego powrotu do zdrowia :)

jestem kierowcą tego samochodu i nie zycze sobie takich komentarzy jestem własnie w szpitalu na badaniach i tylko lekarze mogą się wypowiadac na moj temat zdrowia a nie policja a prawko mam od1974

atak padaczki może stwierdził policjant,reporter a może przygodny kibic!!!

Co racja, to racja.

"1202 Olej napędowy do silników Diesla (węglowodory ciekłe o temperaturze zapłonu ponad 55 do 100 °C)
1203 Benzyna (węglowodory ciekłe o temperaturze zapłonu niższej niż 21 °C)"

Jednak nie Kia i nie benyna

jak nie wiecie co się stało to się zamknijcie!

odebrać uprawnienia lekarzowi który wydał pozytywną opinię do komisji nadającej prawko takiemu człowiekowi

Po pierwsze to był pierwszy atak , może chory nie wiedział że ma padaczkę. G*** wiecie ludzie a gadacię i się wtrącacię!

No to ja doleje oliwy do ognia, znaczy oleju.
Oznaczenie cysterny symbolem ADR1202 sugeruje, że nie jest to benzyna, tylko olej napędowy.

Widać że to Hyundai i30 , no ale to może o inny wypadek chodziło ;)

Dziękuję. Moderator.

Ludzie z tak poważną chorobą nie powinni prowadzić samochodów. To zagraża ich życiu oraz wszystkich innych osób, znajdujących się w pobliżu. Kompletny brak odpowiedzialności.

A może hyundai a nie kia... Chwila nie uwagi wypadek gotowy:(

to nie jest kia po pierwsze,a po drugie ludzie z padaczka nie powinni miec uprawnien do prowadzenia wszlekich pojazdow...bo to sie moze zle skonczyc..

...jeśli chodzi o ścisłość to był Hyundai a nie Kia i myślę , że kierowca chorując na padaczkę to powinien dać se siana z jazdą samochodem w roli kierowcy......chwała Bogu ,że nie wycedził czołowo w jakąś osobówkę czy też nie wjechał na chodnik

Jeszcze tylko brakuje, żeby dawali prawo jazdy ludziom z zespołem Downa.

Jakim cudem ten kierowca dostał prawo jazdy?!!

Problemem dla kierowców jest epilepsja.Czy aby nie pytać przyszłych kierowców o tą chorobę,jest to bezpiecznie dla nich samych i dla uczestników dróg.Z kolei jest to również pewna dyskryminacja chorych na padaczkę.Samochód teraz jest niezbędny prawie każdemu więc uniemożliwienie posiadania prawa jazdy pewnej grupie chorych było by nie na miejscu.

To kto świadomie dał temu Panu prawko... ? Dobrze ,że tak się to skończyło a jak by walnął w pieszych na przejściu.