Kilkugodzinne spotkanie z przedstawicielami PiS można śmiało nazwać interaktywnym. Ludzie reagowali żywo na słowa polityków, dopowiadali kwestie, wtrącali swoje uwagi.
Poseł Macierewicz będący przewodniczącym zorganizowanego przez działaczy PiS, zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy rządowego samolotu Tu-154 w Smoleńsku sporo miejsca poświęcił tej części swojej działalności. Niejako odpierając zarzut, że może "za dużo", stwierdził: - To sprawozdanie nie oznacza, że zajmujemy się wyłącznie sprawą smoleńską. Gdyby wszystkie organy państwa zajęły się tą sprawą tak jak powinny, nie byłoby sprawozdania, ani komisji. Nie musielibyśmy się my tym zajmować - stwierdził. Przypomniał o opinii przygotowanej przez amerykańskich specjalistów, według których drzewo nie mogło być przyczyna katastrofy samolotu. - Co słyszymy? Że poza pilotami winna jest tylko brzoza - ironizował gorzko. Na koniec dodał - Wydarzenia z kwietnia 2010 roku wyglądały inaczej, niż opisuje je MAK, czy raport Millera. Raport pani Anodiny jest fałszywy. Raport pana Millera jest fałszywy. Ktoś wprowadził w błąd pana Tuska, naród, polskie społeczeństwo. Ta sprawa nie ma związku z wyborami. Ale ma związek z Polską!
Dyskusja na temat katastrofy smoleńskiej wbrew pozorom nie zdominowała spotkania. Skupiono się na wyborach parlamentarnych. Ciekawie o swoim kandydowaniu mówił minister Piotr Naimski (numer 2 na liście PiS z okręgu nowosądeckiego). Poruszono kwestię prywatyzacji Polskich Kolei Linowych S.A. oraz Zespołu Elektrowni Wodnych w Niedzicy, mówiono o koalicji PO i PiS na szczeblu powiatowym. Relacja z tej części spotkania - wkrótce.
Innym interesującym momentem było pytanie sprowokowane obecnością na sali dwóch kandydatów do Senatu związanych z PiS - Tadeusza Skorupy i Jana Hamerskiego. Pytanie było proste - po co wystawiać dwóch kandydatów, skoro może się to zakończyć wygraną tego trzeciego.
Antoni Macierewicz zastrzegał się, że nie chce nikogo urazić, że nie zna wszystkich okoliczności. - Powiem tak. Mam osobiste doświadczenia sprzed dwudziestu lat, kiedy to dwie partie prawicowe nie potrafiły się porozumieć i połączyć sił. Przegraliśmy wtedy. Mogę jedynie zaproponować, by obaj kandydaci jeszcze to przemyśleli. Może powinni porozmawiać w cztery oczy. Jest jeszcze czas. Miejsca tu do pracy i wspólnego działania jest dużo. Można się i dogadać i podzielić, na przykład tak, że jeden poprze teraz drugiego, a za cztery lata tamten mu "odda" a w międzyczasie będą się wspierali. Pomyślcie nad tym...
Ta wypowiedź zdumiała nieco obu kandydatów. I zapewne skończyłoby się na tym, gdyby nie nagłe wystąpienie posła Wiesława Janczyka, który stwierdził, że zarząd PiS poparł kandydaturę senatora Skorupy mając na uwadze jego przymioty, zasługi, umiejętności. A poza tym kandydatura Jana Hamerskiego zgłoszona została za późno. To znaczy już po posiedzeniu komitetu. - No chyba żartujesz. O czym ty mówisz? - wtrąciła wyraźnie zniecierpliwiona posłanka Anna Paluch.
Głos zabrał też Jan Hamerski i Tadeusz Skorupa. Przez kilka minut trwało wzajemne wypominanie sobie "win" w postaci popierania w poprzednich wyborach innych kandydatów. Sytuację załagodził Jerzy Zacharko. Przewodniczący zakopiańskiej Rady Miasta przytomnie zauważył, że nie po to się spotkano. Obiecał, że po wyborach kwestie nieporozumień w łonie nowosądeckich struktur Prawa i Sprawiedliwości zostaną rozwiązane. - Teraz najważniejsze jest byśmy poszli głosować w tych wyborach. Teraz głosujemy na PiS - apelował.
- Tak jak zagłosujecie, tak będziemy w Polsce mieli - dodał na koniec Antoni Macierewicz.
Sabina Palka
Zdj. Piotr Korczak
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
pokaże ci parę bzdur które wypisałeś:
PIS został upaprany błotem przez PO ? zapomniałeś kto i ile razy wchodził w koalicje z Samoobroną i Giertychem ? a szukając bliżej, kto popiera Skorupę ?
apolityczność to bezideowość ?? czyli działając jako wolontariusz w hospicjum, pracując z dziećmi jako drużynowy harcerski, zbierając datki na pomoc dla dzieci z domów dziecka musisz to robić w imię jakieś idei politycznej. A może powiesz,że wszyscy którzy robią coś dobrego po prostu dlatego że tak chcą, to bezideowi durnie, chorągiewki na wietrze ?
Można być apolitycznym i ideowym, zapewniam cię.
Nie można zmieniać poglądów ? a niby dlaczego ? jeżeli widzisz jak zmienia się świat i warunki w których żyjesz, to będziesz się trzymał swoich poglądów, nawet gdy staną się anachroniczne ? Gdyby ludzie tak robili to do dzisiaj posługiwalibyśmy się kodeksem Hammurabiego. Katolicy nadal by nie uznawali dogmatów o niepokalanym poczęciu NMP (1854) ani o nieomylności papieża (1870), a za mówienie o bakteriach, atomach i ewolucji pewnie by się szło do wariatkowa.
I nawet w polityce, czasem warto przyznać się do błędu i zmienić poglądy, a nie upierać się przy swoim i tupać nogą wrzeszcząc "ja zawsze mam rację".
Albowiem "Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się opamięta, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują opamiętania." Łk 15: 1-10
Cóż znaczy być po właściwej stronie ? która jest właściwa ? jesteś pewien, że ta po której teraz jesteś ? Gdy JK mówił że SLD to organizacja przestępcza to był po właściwej stronie ? czy może wtedy, gdy uznał że to tylko politycy starszo-średniego pokolenia ?
Nigdy nie możesz być pewny, która strona okaże się właściwa gdy popatrzysz na to samo za parę lub paręnaście lat.
Gadanie o góralskim trwaniu przy Bogu, honorze i patriotyźnie sobie daruj. Jedynym bogiem dla większości górali zawsze były dutki. Poczytaj trochę Orkana, Tetmajera (i innych piszących o góralszczyźnie 100 lat temu) dowiedz się jacy byli górale. Jakże im daleko do tych wyidealizowanych przez przyjezdnych artystów. Tylko że łatwo i prosto jest wierzyć, że byli lepsi od innych.
Każdej władzy zawsze włazili w d... Za komuny każdemu sekretarzowi przygrywali i przyśpiewywali (oj pamiętam te pochody pierwszomajowe, góralskie muzyki w pochodzie, a na trybunie honorowej paru takich co do dzisiaj są wysoko w ZP), potem Wałęsie, Kwaśniewskiemu, Kaczyńskiemu... O czasie wojny i wcześniejszych nawet nie chcę wspominać.
O jakim chyleniu się kraju ku upadkowi mowa ? z tej biedy i nędzy tysiące ludzi walą co tydzień do Zakopanego, przez wakacje biedacy tłumami plątają się po Krupówkach, miliony nędzarzy kupują samochody aż się drogi zapychają, z obawy przed upadkiem wykupują plazmy po marketach. Wystarczy
rozejrzeć się po ulicach, przypomnieć sobie jak to wyglądało 20 lat temu, i od razu widać jak strasznie upadliśmy.
Jeżeli powtarzasz takie rzeczy, to chyba w ogóle nie doceniasz tego co wszystkim polakom się udało. Żyjesz w jakimś wyimaginowanym, nieprawdziwym kraju, a nie w realnej Polsce. Uszczypnij się i zbudź.
Gdzieś ty widział ta prasę schodząca do podziemia ? ty w ogóle wiesz co to jest podziemie ? jak ktoś tam schodzi to tylko na własne życzenie. Jeżeli ktoś wypisuje takie bzdury, że nikt tego nie kupi, to wygodnie dorobić teorię o zejściu do podziemia. Jak to ładnie brzmi, zamiast powiedzieć "nie wyszło nam w biznesie, śladowa ilość czytelników nie pozwala na istnienie pisma, nikt nas nie chce czytać" to się mówi"schodzimy do podziemia bo rząd nas prześladuje. A może byś tak podał choć jeden tytuł wydawany w podziemiu ? może się dowiemy choć o jednym konspiracyjnym pisemku ? czy to tak tajne, że nie wolno zdradzić istnienia i nazwy ?
Nie podoba się "wolny kraj pod rządami Tuska" ? twierdzisz, że pod rządami JK będzie prawdziwa wolność ? to ja dziękuję. Pamiętam b jeszcze jak przez dwa lata ta wolność wyglądała. Czy to nie JK chciał zamykać Polsat, TVN, Wyborczą, media z udziałem kapitału niemieckiego i wszystkie inne które ośmieliły się napisac lub mówić coś niewygodnego o Lechu ? jakoś za czasów PO nikt nawet nie wspomniał o zamykaniu prawicowych gazet, choćby nie wiem jakie bzdety wypisywały. A i jakieś nowe się pojawiły (Uważam że ? tak zeszli do podziemia, że aż wyszli z drugiej strony)
No ale na szczęście mamy naprawdę wolny kraj, dzięki czemu i ty możesz pisać co tylko chcesz i nikt cię za to nie ściga.
Wolno ci myśleć co tylko chcesz, twoje sprawa.
Może jednak postaraj się trochę bardziej obiektywnie popatrzeć na świat, będzie ci łatwiej żyć, bo nie jest taki zły jak w twoich snach ;)