Nowy Targ: pożar w mieszkaniu przy ul. Szaflarskiej (zdjęcia)

Sąsiedzi ! a gdzie Miłosierdzie Boże , przebaczenie i pomoc bliznim. Wstyd im bliżej kościoła a widzicie i słyszycie modlitwy przez okno tym wieksza nienawiść i niezrozumienie.

Krzysztof, jak zwykle celne uwagi dotyczące społeczeństwa mnie powalają ;) brawo!

stokrotka - zamilcz wstydu oszczędz kobieto.

A co do zwierząt to kiedyś miał psa ale zdechł a teraz nie ma nic!

Ciekaw jestem, kto postanowił do ofiary pożaru wysłać karetkę przewozową (P), która zazwyczaj służy do... dowożenia seniorów na dializy i zastrzyki.

A wszystkich sąsiadów którzy się buntują przeciwko naszemu systemowi socjalnemu, pocieszę w bardzo prosty sposób. Dziękujcie, że opieka społeczna zapłaciła mu za prąd, a nie wpadła na pomysł podarowania kuchenki gazowej. Bo mielibyście darmową rozbiórkę budynku, bez jakiejkolwiek ingerencji spółdzielni.

obserwator place podatki moge stac gdzie tylko chce

ludzie w tym bloku sa dwie osoby z rady nadzorczej spoldzielni i nic od lat nie zrobily by zmienic te sytuacje a dzielnicowy gdzie byl moze w koncu teraz zaloza sobie domofon i bedzie tam czysciutko i spokojnie jak w bloku obok a panowie z rady tylko dzieci przeganiac potrafia bo tych co pod sklepem wieczorem stoja to sie boja a funkcja ta zobowiazuje nie tylko do brania pieniedzyyyyyyyy

Dośmiałem się z komentarza Kol., a jak przeczytałem odpowiedź sąsiadki to aż zarechotałem. Niektórzy nie są zbyt lotni i nie wyłapią ironii. Kol. tak trzymać, haha

heheh ludzie jakie on mial zwierzeta jak on pil mieszkal wczesniej z mama i mieli psa teraz tylko mial kumpli do bialej damy i mieli meline tam

Do litującej się nad biednym panem:
Mieszkam w tym bloku i życzę ci takiego miłego lokatora to może zmądrzejesz. A może go przyjmiesz do siebie z tymi zwierzątkami!?

26lat spółdzielnia wiedziała o kłopotach z tym panem i co nic nie zrobili .Dzielnicowy też nie potrafił zrobić porządku.A rada nadzorcza spółdzielni co zrobiła NIC!!!!ale pieniążki biorą .Od lat coraz mniej mieszkańców chodzi na zebrania bo prezesowie robią co chcą .Czas się zastanowić żeby nie było więcej takich sytuacji dotyczy to SPÓŁDZIELNI !!! RADY NADZORCZEJ!!!

Tak, miał, bardzo często można tam było spotkać stado ***.
Mieszkańcy powinni podziękować naszej Opiece Społecznej która to zapłaciła mu zaległe rachumki za prąd, bo jak takie "biedny" człowiek może prądu nie mieć i tragedia gotowa, strach pomyśleć co by było gdyby miał w domu butlę z gazem.

Naruszenie regulaminu. Moderator.

@ja1 - bardzo dziękuję za odpowiedz. Pytałam poważnie, czy ma jakieś zwierzęta, a jak zwykle poziom odpowiedzi jest równy zeru. Człowiek chce pomóc, a odzywają się chamy i prostaki. Dziękuję bardzo. Może odezwie się ktoś kto wie jakie zwierzęta ma ten człowiek i czy trzeba im pomóc.

Czy ktoś może w końcu poważnie napisać czy ten lokator miał jakieś zwierzęta? Przecież trzeba się nimi zająć!

oj ludzie ludzie czytam wasze głupoty i az niemam ochoty nic dopisac po załosne jest wasze opinie, kazdy tylko gadac potrafi a zrobic nic a nic ale to norma, ciesze sie ze nikomu nic sie niestało. Pozdrawiam.

do: kol. czy ktos placi Koledze za podjudzanie do dyskusji? mieszkamy tutaj prawie 30 lat i doskonale wiemy, kim są nasi sąsiedzi, żalować nalezy kazdego i dzięki Bogu, że nikt nie zginął, ale koszty głupoty i nałogu poniesiemy MY!! niestety, nie On.

do kol i mieszk. skoro tak go bronicie to go przygarnijcie jego i jego zwierzątka bo do tego bloku na pewno nie będzie miał już powrotu.

Do kol. Co za bzdury!!! jaki sympatyczny pan??? Chyba, że sympatią można nazwać to, że nas nie obrażał, bo zawsze była nawalony jak ruski plecak!! Cała czereda takich "sympatycznych panów" schodziła się tam glaskać "zwierzątka"!!!??? Chyba pchły własne....wkurzyłam sie maksymalnie.

Każdego pogorzel-isty szkoda, na pewno sąsiedzi się nim zajmą i przygarną go z tymi zwierzaczkami, dopóki nie pomogą mu wyremontować

Tak zgadzam się z Ewą powinni sprzedać to mieszkanie bo i tak nie płacił rachunków, melina i tyle, a tak zaś wszyscy mieszkańcy zostaną obciążeni kosztami remontu. kto zwróci za remont mieszkania pod tym panem?? z reszta świeżo po remoncie.

Piszcie co chcecie facet po śmierci matki ni może się odnalezc potrzebuje pomocy moze teraz to nastąpi

pan miał zwierzątka, i co z nimi będzie? wy jesteście ludżmi?
on przecież nie pił!

a co z tym panem gdzie jest czy mu sie cos stało

to juz trwa 26lat i nikt z tym nic nie robił teraz dopiero jak doszło do tragedii to wszysko było do przewidzenia tylko szkoda ze to wszysto musiało sie stac

kwestia czasu... to prędzej czy później musiało się stać.. szkoda tylko, że pijanemu zawsze uda się wyjść z tego cało..

Klarta : słyszałam że ma... tygrysa ...

A jakie ma zwierzęta w domu ten Pan?

Anonim.Co to za pisanie ze był sympatyczny dla wszystkich jak nie pił to tak ale proszę nie wypisywać jak ktoś wypisał KOL..jak się nie zna to proste dobrze napisane ze dla alkohplików i dla bandytów prawo jest...

Jakie to ważne mieć dobrego sąsiada! To straszne co Ci sąsiedzi przeżywali, czy musi dojść do tragedii,żeby można było coś zrobić z takim alkoholikiem. Rodziny z dziećmi nie mają gdzie mieszkać, a taki ktoś robi z mieszkania melinę i stanowi ogromne zagrożenie dla sąsiadów. Współczuję tym ludziom, co oni musieli przeżywać, czy spółdzielnia czeka aż zginie kilka osób przez takiego nieodpowiedzialnego człowieka? Czy musi dojść do tragedii, aby z takimi ludżmi zrobić porządek? Dlaczego zawsze muszą ponośić konsekwencje niewinni sąsiedzi? Po raz kolejny stwierdzam,że nasze prawo chroni;alkoholików, meliniarzy i bandytów! Może ostro to powiedziane, ale trochę wyobrażni i jak mogło się to skończyć, gdyby nie czyjaś czujność, część sąsiadów na pewno już spała - ten człowiek powinien do końca życia pracować w zamkniętym ośrodku bez kropli alkoholu i powinien zwrócić koszty całej akcji i ponieść koszty remontu bloku.

tam podobno mieszkał bardzo sympatyczny starszy pan który był bardzo uczynny dla każdego . Miał wielu znakomitych przyjaciół, ciekawe czy mu teraz pomogą, a co z jego sympatycznymi zwierzątkami kto się nimi teraz zajmie i je przygarnie. Taka wielka szkoda tego uczciwego pana, ludzie takie głupoty piszą i się nie boją!!!

Dlaczego pani obwinia spółdzielnie ? :O Przecież w Polsce nie ma prawa które by nakazywało eksmisje takiej osoby są natomiast wzmianki które nie dają spółdzielni uprawnień .. zgadzam się pijak i alkoholik .

Póki w Polsce jest prawo które zabrania eksmisji na bruk to niestety będziemy mieszkać z takimi. Nikt mu nic nie zrobi nawet jak nie płaci za czynsz !!! Były sąsiad niestety póki prawo w Polsce jest takie będziemy cierpieć z powodu takich elementów

To mieszkanie było meliną!!! Ciągle bywali tam ludzie z marginesu społecznego pili denaturat i to była tylko kwestia czasu żeby doszło do tej tragedii. Interwencje policji były bardzo częste ale prawo w naszym pięknym kraju jest jakie jest i nic z tym problemem nie robiono.

Lokator alkoholik!!! może teraz ktoś zrobi z nim porządek....

Wiadomo co, i mam nadzieję, że w końcu władze spółdzielni cos z tym zrobią. Od lat strach wchodzić do klatki , teraz nawet strach zasypiać. Ciekawe czy nadal będzie naszym sasiadem!