Śmierć na torach. 22-latek wjechał autem pod pociąg

do zobaczenia "na szczycie"

Przemo [*]

bardzo chciałam być na pogrzebie ale niestety mieszkam 300 km stąd:-(

Cicho już. Nasze gdybanie nic już tu nie pomoże, a wręcz może kogoś urazić i sprawić mu ból.
W tym momencie nie jest ważne czy kolej jest potrzebna, kto decyduje o rogatkach, dlaczego na tym przejeździe ich nie ma, itp. Nie jest też ważne tak na prawdę, czy były ślady hamowania i powód pośpiechu Przemka, bo biedak nie stracił ręki, czy nogi, tylko niestety stracił życie! To jest zbyt wiele, ale nie możemy już nic zrobić i szkoda to baz sensu roztrząsać skoro komentowaniem nie jesteśmy w stanie w tej konkretnej sytuacji już nic zmienić.
Dziś jest pogrzeb. Kto da rade, będzie. A reszta...
Zamiast pisać powinniśmy my wszyscy, którzy go znaliśmy, ale też i ci, którzy go nie znali, ale ta historia ich w jakiś sposób poruszyła czy nimi wstrząsnęła, o to, by poświęcili chwilę na zadumę, bądź modlitwę.
Wydaje mi się, że to w tym momencie o wiele ważniejsze.

a to prawda że hamowal ?

Jadąc od strony domu Przemek miał po drodze ten przejazd strzeżony rogatkami. Słyszałem od znajomego strażaka to samo o czym mówi Kowalska, ale nie jestem pewny czy to oficjalne ustalenie policji czy jest świadek, czy ktoś postanowił się wykazać zdolnościami do dedukcji (przecież nie wiadomo czy jechał z domu) i rozpowiada to jako pewnik.

skąd wiesz że ominął przejazd z rogatksmi ? to prawda że próbował hamować?

Przemek ominął przejazd z zamkniętymi zaporami i podjechał do kolejnego, bez zapór. Wjechał na torowisko mimo zakazu, widocznie myślał, że zdąży przejechać :( I tak, macie racje, może to było nierozsądne, ale NA BOGA, chłopak zginął dwa dni temu, rodzina i przyjaciele próbują się pozbierać, to nie czas ani miejsce na tego typu komentarze.

Do MMM

nawet gdyby ludzie mieli pod nosem w rabie przystanek to nie koniecznie by jeździli, gdzie? Do krakowa 5h jazdy? Czy może do Nowego Targu i z dworca na nogach iść taki kawał do rynku czy np do szpitala.

wiadomo już może jak dokładnie doszło do tego wypadku?

Pogrzeb Przemka o godz 13:30 w kościele

16.01.2013r. godz 13:30 pogrzeb

Pogrzeb Przemka bedzie o godz 13:30 w Kosciele

jechalam tym pociągiem jest mi bardzo przykro z powodu tego co się stało:-( ludzie przestańcie pisać takie rzeczy Gdyby to Wam ktoś umarł w takich okolicznościach nie pisalibyscie że brak mu bylo wyobraźni itp. bardzo bym chciała uczestniczyć w pogrzebie Przemka jednak mieszkam 300 km stąd:-( czy wiadomo już może jak dokładnie doszło do tej tragedii? wydaje mi się że to musiało stać się nagle bo pociąg też gwałtownie nie hamował ani nie trabil. składam szczere kondolencje rodzinie

Ludzie przestańcie pisać takie rzeczy...Gdyby to Wam ktoś umarł w takich okolicznościach nie pisalibyscie że brak mu bylo wyobraźni że mógł uważać itp.jechalam tym pociągiem. czuje wielki smutek z powodu tego co się stało. Pociąg nagle się zatrzymał.w sąsiednich przedziałach było tylko słychać że wypadek auta...wyjrzelismy przez okno a tu rzeczywiście parę metrów od naszego okna ...widok był straszny. początkowo myślałam że to starszy mężczyzna a gdy okazało się że jest w moim wieku było mijeszczr gorzej smutno:-( nie wiem jak do tego doszło:-(siedzieliśmy w 3wagonie od końca nie słyszałam żadnego trabienia pociąg też gwałtownie nie hamował wiec musiało to się stać nagle:-( czy wiadomo już może jak dokładnie doszło do tej tragedii? bardzo bym chciała uczestniczyć w pogrzebie Przemka jednak mieszkam 300km stąd:-( składam szczere kondolencje:-(

16.01.2013 o 13:00

czy ktos wie kiedy jest pogrzeb

Do DF jakbys mial wyczucie i klase piszac takie komenatrze podpisalbys sie swoim imieniem i nazwiskiem. Tyle

Ja bylam na miejscu tragedi... i jedno wam powiem kazdy autor wpisu typu brak wyobrazni i inne glupoty powinien sie zastanowic ze te komentarze czyta rodziny dziewczyna przyjaciele i znajomi zmarlego moze chociaz uszanujcie ich a te swoje pseudo ekspertyzy zosawcie dla siebie i swojej glupoty

To na prawdę straszne co się stało. Ludzie mają odwagę komentować wtedy, gdy to nie dotyczy kogoś z ich bliskich lub przyjaciół, więc traktują sytuację tylko jak kolejny przypadek do pokazania swoich marnych, a nieraz niesprawiedliwych argumentów, lub żali, choć tak niewiele trzeba, żeby się domyślić jak teraz rodzinie i przyjaciołom jest ciężko.
Życzę wszystkim bliskim Przemka wiele siły do przetrwania tych ciężkich dni, miesięcy, ....

Do: "zdegustowany zawiadowca"

Ja to wypowiedź "R" rozumiem tak, że gdyby było więcej przystanków, to może by więcej ludzi pociągiem jeździło do pracy. Ja nie mam daleko do stacji, jakieś 10-15 minut, ale wiadomo, że jak ktoś ma iść 40 minut, albo dłużej, to woli busem jechać i iść od przystanku np. 10 minut. Ja busów nie lubię, ale czasem trzeba, bo pociągi nie o takich porach jadą jak by się przydało. Trochę szkoda.

ZLIKWIDOWAĆ KOLEJ!!!

I zamiast szukać winy w kierowcy lepiej pomódlcie się za Niego.
Nigdy nie pogodzę się z tym, co się stało.

Wspaniały człowiek i prawdziwy przyjaciel [*]

Wiecie co, zostawcie te głupie komentarze dla siebie! po co je tu wypisujecie? Robicie tylko przykrość rodzinie i bliskim Przemka. Nie wiecie jaki to ból stracić kogoś bliskiego. Przemek był wspaniałym człowiekiem. Miał cale życie przed sobą. Zdarzył się straszliwy wypadek, chłopak miał ogromnego pecha! nie ma innego wytłumaczenia.

Niech spoczywa w pokoju! Świeć Panie nad jego duszą

"DF"
z ust mi to wyjąłeś!
Naprawdę więcej wyobraźni i nie będziemy musieli nikomu współczuć, bo nie będzie dochodziło do takich sytuacji.

Do ":("

Czytając o takich wypadkach ludzie boją się chodzić po oblodzonych drogach gdy w koło szarżują nieodpowiedzialni kierowcy, którzy w każdej chwili mogą stracić panowanie nad kierownicą i potrącić ciebie lub twoje dziecko - to chcemy pokazać swoimi komentarzami.

Część z nas go nie znała i nie możesz wymagać od nas emocjonalnego podejścia do sprawy a tym bardziej nie życzę sobie pisania, że pokazujemy "głupotę i brak klasy". Martwimy się. O siebie.

W moim własnym imieniu - współczuje rodzinie, ale to nie znaczy, że mam się godzić na takie zachowanie na drogach i drżeć przed wyrażeniem własnego zdania bo ktoś powie, że mam znieczulicę.

do R

Jakie przystanki w górze raby? Po co? Przecież jeżdzą tylko 3 pociągi dziennie i jeszcze powietrze wożą.

Jedyne co sie nasuwa w obliczu tragedii rodziny to brak wyobrazni, notoryczne lamanie przepisow przez kierowcow i zabawa w Boga.
Przykre ze tak to sie skonczylo

Z całym szacunkiem ale gmina do rogatek nie ma nic. Co ma?
Przeciez nie urzednik a kolejarz siedzi w biurze na stacji i owe rogatki zamyka. Wszystkie pretensje do koleji powinny byc kierowane.
Czy w gesti urzedu jest stawianie rogatek?
Chyba nie do konca.

Wypadki się zdarzaja i zdarzac sie beda, ktos winny byc musi wiec najlepiej zawiesic koty na kimkolwiek.

Pociag to nie jest kolejka na baterie - wazy tony. Nie latwo go zatrzymac (wszyscy wiemy gdzie sie zatrzymal) dlatego na przejezdzie to on ma pierwszenstwo. Wielu bylo takich, ktorzy mysleli ze zdaza urzadzając sobie wyscigi z przeznaczeniem.
Kazdy kierowca wsiadajac do auta powinien byc odpowiedzialny zarowno za siebie jak i za ludzi w poblizu. Kazdy powinien tez liczyc sie z tym ze kiedys moze nie wrocic. Bo gdybym wiedzial ze przewroce sie na drodze przed domem to bym nie wychodzil.
Gdybanie nic nie da, ja jemu nikt zycia nie wroci.

Kilka lat temu kolej wystąpiła do wójta gminy o pomoc w ograniczeniu ilości przejazdów, chciano zrobić szerokie i bezpieczne przejazdy kosztem połączenia niektórych. Niestety mimo, że wójt był(jest nadal) kolejarzem nie podjął się tematu gdyż niektórym ciężko było dojechać 200 m do zbiorczego przejazdu aby nie być gołosłownym zauważcie , że z obu stron stacji w Rabie są przejazdy jeden z rogatkami drugi ze sygnalizacją świetlną. Oprócz sprzeciwów z typu że będzie daleko wiązało się to również z wydzieleniem i w niektórych przypadkach wykupem gruntów pod drogi dojazdowe do przejazdów zbiorczych ale wówczas padało stwierdzenie że to nie interes gminy.
Niestety przedmówcy mają rację wójt nie interesuje się koleją, nie chce pociągów i nowych przystanków jakie były w planach np. w 'górze Raby koło mostu", wójt i radni powinni również pochylić się nad problemem i zauważyć że przez gminę przebiega szlak kolejowy, wspólnie z koleją opracować schemat poprawy bezpieczeństwa celem zakończenia niepotrzebnych tragedii mieszkańców a przy okazji może załatwią jakieś pociągi aby normalnie można było dojeżdżać do pracy bo busy to mi bokami już wychodzą.

xxx choćby tam było jak na wyrolbowanym lodowisku to kierowca dałby radę się tam zatrzymać. Wcale nie ma tam takiej górki jak piszą na tym forum...jest lekko pochyło, bardzo lekko

Nawet nie umiecie uszanowac bólu rodziny... Nie wiem co chcecie pokazac tymi komentarzami albo wiem glupote i kompletny brak wyczucia i klasy...

Proszę zrozumieć że jak jest sam lód(a podobno chłopak hamował) to chociażby jechał 1km/h to i tak z górki go pociągnie. Więc proszę się nie wypowiadać a raczej nie gdybać bo to jedynie robi krzywdę rodzinie. Nie było to samobójstwo więc to była siła wyższa. Bóg tak chciał[*]

Pociąg to nie pies i widać go z daleka. Nie rozumiem jak można wjechać na niestrzeżony przejazd bez zatrzymania się przed nim. Ale tak juz jest u nas w Polsce. Kilka razy spotkałem się z ignorancją innych kierowców, kiedy zatrzymałem się przed takim przejazdem bo mrugały światła...a kierowca za mną klakson i wyprzedza!!!!!!!!

Niektórzy mają chyba za mało geniuszu, żeby zrozumieć iż:

1. Brak rogatek nie zwalnia nikogo z myślenia i zachowania ostrożności.
2. Jeżeli jest ślisko to się kierowca ma OBOWIĄZEK zachować bezpieczną prędkość i dostosować jazdę do warunków.

Nie znam waszego wójta, ale - przykro mi jeśli was rozczaruję- nawet jeśli jest kiepski to on ani jego urzędowa świta nie są winni temu wypadkowi.
Bardzo mi szkoda chłopaka, ale to niestety jemu zabrakło wyobraźni.
Deal with it.

aneta...
widziałem kierowcę, ale niestety martwego. Otworzyłem okno i słyszałem część rozmowy policjanta z prokuratorem

znam ja takich kozaków w dwudziestoletnich wieśwagenach... wieczorami to aż strach na drogę wyjść... wszystko mogą, wszystko umieją a statystyki nie kłamią. najwięcej sprawców wypadków po stronie kierujących jest w grupie wiekowej do 25 lat... nie wiedzą chłopcy że koń mechaniczny to potężna siła i korzystać z niej trzeba z umiarem i rozwagą...
tak czy siak chłopaka szkoda :(

oczywiście oszczędzajmy na bezpieczeństwu, w gminie światła które maja oświetlać drogi są wyłanczane, ciemno i głucho, brakuje chodników, rogatek na przejściach, jest wiele niebezpiecznych miejsc i zginie jeszcze nie jeden człowiek zanim się pan wójt zorientuje że od budżetu wazniejsze jest ludzkie zycie

Kierowca auta który zginął PIERWOTNIE PODJECHAŁ POD SZLABANY Z DRUGIEJ STRONY STACJI NASTĘPNIE WIDZĄC OPUSZCZONE ROGATKI ZAWRÓCIŁ I POJECHAŁ NA PRZEJAZD CHRONIONY TYLKO ŚWIATŁAMI.
Czyli przyczyną był pospiech i ignorowanie sygnałów.

Przejeżdżając przez przejazd kolejowy powinno się być pewnym, że jest bezpiecznie i to nie ulega wątpliwości bez względu na to czy zapory są czy ich nie ma, to jak przechodzenie przez pasy czy włączanie się do ruchu z tym, że w spotkaniu z tonami żelastwa człowiek jest bez szans.
A druga strona tego medalu to wina zarządców linii kolejowych, bo jeżeli puszczają składy przez miejsca, gdzie krzyżują się z drogami to powinni je należycie zabezpieczyć. Człowiek to tylko zwykła istota, może mieć słabsze chwile, nie zawsze jest skoncentrowany do końca na tym co robi. Być może chłopak był niedaleko domu i stracił życie przez pociąg z którego pewnie mało kto we wsi korzysta a jak widać jednak ktoś za to płaci cenę najwyższą.

Dlaczego przejechał???? Przecież nie musi być rogatek, żeby się zatrzymać - sama sygnalizacja świetlna nas do tego zmusza... Przecież chyba widział, że POCIĄG JEDZIE... Wyrazy współczucia dla rodziny. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie... :(

Czy nie można było uniknąć tragedii stawiając rogatki i utrzymywać drogi panie wójcie!!!??, ślady hamowania na tym lodzie świadczą jedynie o tym że Przemek widział śmierć, nie zdążył;( wygrała biurokracja i oszczędności w gminie,

Może było w tym miejscu ślisko i nie był w stanie wyhamować... Tam jest pewne nachylenie przed samymi torami...

Wie ktos kiedy i o ktorej pogrzeb?Kondolencje dla rodziny.

@997: Teoretycznie przejazd to zgodnie z ustawą skrzyżowanie można pokusić się o kontakt z radcą prawnym gminy i zapytanie go czy taki stan rzeczy nie narzuca strefy która nie może być użytkowana w sposób ograniczający widoczność. Jeśli coś takiego będzie miało miejsce to wtedy policja powinna się tym zająć [deskami] zaś drzewem zarządca drogi.

;a; Tak zgadzam się z tym,ale PKP umyło ręce w tym przepadku bo ten cały "Majdan"jak to mogę nazwać -ogromne drzewo,krzaki sterty desek które całkowicie zasłaniają przejazd kolejowy są na prywatnej posesji P.Możdżenia.Dlatego kazali z tym problemem udać się do Wójta bo jak to powiedzieli " to nie jest w ich gestii."

@997 Z tego co wiem przejazdy są własnością PKP więc to tam powinny być prośby kierowane jak również i wszystkie skargi.

Co do wójta to kiedyś obiecywał w całej rabie chodnik a ja go dalej nie widzę -.-

Ludzie, ale skoro on wjechał to i musiał widzieć nadjeżdzający pociąg..
Ale szkoda chłopaka, młody całe życie przed nim stało otworem...

Ten przejazd to jest widoczny,a zobaczcie przejazd na roli Wójcikówka to jest dramat.Chcący zobaczyć czy pociąg nie nadjeżdża od strony Zakopanego musisz na tor wjechać.mieszkańcy osiedla kilka krotnie interweniowali w Urzędzie Gminy i bezskutecznie .Dla Wójta A. Dziwisza ta sprawa jest mało istotna, a może jest kolejny raz bezradny.Zobaczcie ten przejazd ale nie wjeżdżajcie na niego!!!!!!!!

[*]

Komentarze życia nie wrócą, szkoda chłopaka i tyle. Lepiej pomódlcie się za niego, tyle można zrobić. Wyrazy współczucia dla Jego najbliższych. Pamiętajmy śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

seba...
i co widziałeś jak doszło do tego...? widziałeś kierowce?

nigdy sie nie zastanowi czemu jechał na pamienć.trzeba sie zatrzymać. i koniec zawsze.a nie zwalać wine na wszystko!

@jam - Przejazd jest oznakowany więc wiadomo czy jedzie pociąg czy nie, zatem czy rogatki są potrzebne skoro widoczność nie jest wcale taka zła? A może skoro na drodze też nie ma szlabanu to nie oglądasz się na światła na skrzyżowaniach?

[Proszę nie odczytywać tego jako stwierdzenia że zawinił kierowca lub sygnalizacja. Ciężko niestety jest puścić mimochodem poniekąd stwierdzenie że światła to nie powód do zatrzymania się a niestety tylko w taki sposób można odczytać wypowiedź do której się odnoszę.]

To drugi wypadek śmiertelny na tym przejeździe po zlikwidowaniu rogatek i uruchomieniu sygnalizacji. KTO NASTĘPNY?...

o w jakim państwie my żyjemy, jak można sobie żartować z takiej sytuacji.. że podwozie było złe.. bawi was to? no K**A!

Byłem w tym pociągu. 2 godz staliśmy i widzieliśmy całą akcję.

Kiedyś tam szlaban był, ale zlikwidowali bo po co...

ile jeszcze musi tam zginąć osób żeby zrobili te piep***ne rogatki!!!!!

@adidas - chyba mylisz przejazdy bo o ile się nie mylę to na tym przejeździe nie ma szlabanu masz za to sygnał świetlny i dźwiękowy oraz krzyż św. Andrzeja

Absurd! Przejazd jest strzeżony, są światła, których defakto nie widać jak świeci słońce, nie ma sygnalizacji dźwiękowej. Dodam, że nie jest to pierwszy wypadek w tym miejscu.

Przejazd nie jest strzeżony, błąd w artykule.

tak kur..... ale gdyby gineły tam żaby to siatki by juz dawno były

Żegnaj Przemek !

do "reporterki"
nie czas i miejsce na głupie komentarze :(

:(

co to za chłopak?

Przemo ;( [*]

ja jechałem rano to nic nie widziałem puste tory i puste wagony tyko , jechału same , a szlaban też był nie odpuszczony

prawdopodobnie szyny byly zle i tak jak mowilam we wczesniejszym wejsciu szyny byly zle i podwozie,podwozie... podwozie..... podwozie tez bylo zle.

[*] ;-(

szkoda człowieka :(

[*]

[*]

aleee ...już dawno powinni wycofać to żelastwo puste jeździ tam i s powrotem straty przynosi i zabija ludzi .....

a szlabany gdzie skoro jest strzeżony to muszą być .