KROŚCIENKO. Dwóm policjantom z komisariatu prokuratura postawiła zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych, jednemu - prowadzenie policyjnego samochodu pod wpływem alkoholu.
To wynik trwającego śledztwa w sprawie lutowego wypadku w Krościenku. Przypomnijmy, iż jeden z policjantów, będący po służbie, rozbił się policyjnym samochodem. Był nietrzeźwy. Szybko wyszło na jaw, że brał on udział w imprezie zakrapianej alkoholem, która tej nocy trwała na komisariacie w Krościenku.
- Tutaj dla śledztwa ważne jest to, czy oni (policjanci - red.) pomagali kierującemu samochodem służbowym, a nie to czy byli pod wpływem alkoholu. Dla prokuratury ważne jest to czy nastąpiła próba uniknięcia odpowiedzialności - mówi prokurator Artur Szmyd z Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, która prowadzi sprawę.
- Nie wiem jak długo potrwa śledztwo. Policjanci nie są skłonni nam pomagać. Jeden wybrał się na leczenie, drugi nie odbiera wezwań - dodaje.
Źródło: Polska Gazeta Krakowska