Color Park uspokaja nowotarskich kupców: "nie będziemy konkurencją, raczej uzupełnieniem" i dodaje: "większość nowotarżan chce dużego centrum handlowego"

- Chcielibyśmy, jako przedstawiciel inwestora obiektu, zabrać głos w dyskusji i rozwiać niektóre z wątpliwości - podkreśla.

Przypomnijmy, planowany obiekt wielkopowierzchniowych, który do końca przyszłego roku ma powstać na granicy Nowego Targu i Szaflar, ma być największą galerią handlową na Podhalu. Obiekt ma mieć 25000 m.kw. powierzchni, znajdzie się w nim 60 sklepów, a dla klientów przygotowanych zostanie 600 miejsc parkingowych.

Dziś po południu m.in. przeciwko tej inwestycji zamierzają protestować na „zakopiance” nowotarscy kupcy i przedsiębiorcy, którzy obawiają się, że nie wytrzymają konkurencji i kolejne obiekty handlowe doprowadzą ich do bankructwa.

- Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Color Park jest dopiero we wstępnej fazie projektowej, a dla terenu, na którym ma powstać, obowiązuje od zeszłego roku Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego – podkreśla prezes. - Plan przewiduje powstanie w tej lokalizacji wielkopowierzchniowego obiektu handlowego i był tworzony przez zespół ekspertów oraz fachowców, a także w wyniku konsultacji z lokalną społecznością. Lokalizację dla naszego projektu wybraliśmy właśnie na tej prawnej podstawie. Jest ona położona praktycznie już na wyjeździe z Nowego Targu, trudno więc uznać, że obiekt będzie stanowić bezpośrednią konkurencję dla punktów handlowych i usługowych w ścisłym centrum miasta – raczej ich uzupełnienie.

- Wspomniany Plan – zauważa Maciej Mazur - przewiduje powstanie przy przyszłym centrum rozwiązania komunikacyjnego łączącego „Zakopiankę” z drogą gminną, obecnie mocno zaniedbaną. Po konsultacjach z lokalnymi władzami oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która jest zarządcą drogi krajowej Kraków-Zakopane i w pełni odpowiada za płynność ruchu na niej, inwestor zdecydował się w pełni sfinansować nie tylko budowę ronda, ale także nowej drogi gminnej (która ułatwi dojazd do osiedla Za Torem i innych nieruchomości) oraz wykup gruntu pod realizację tych inwestycji. Zazwyczaj ten ostatni wydatek ciąży na kasie gminnej – w tym więc wypadku mieszkańcy Nowego Targu nie ponoszą żadnego kosztu usprawnienia sieci komunikacyjnej w ich okolicy. Wszelkie wprowadzane przez inwestora rozwiązania infrastrukturalne – w dużej mierze o wiele droższe niż stosowane na „Zakopiance” zazwyczaj – wybrano po konsultacji z lokalnymi władzami oraz GDDKiA.

Prezes firmy dodaje, że firma zbadała też „klimat” dotyczący inwestycji Color Parku. - Analiza lokalnych for internetowych, mediów społecznościowych i komentarzy pod publikacjami w sieci wskazuje, że większość mieszkańców Nowego Targu popiera i oczekuje z niecierpliwością otwarcia dużego centrum handlowego w mieście – mówi Maciej Mazur. - W tym miejscu należy wyraźnie podkreślić, że w okolicy nie ma obiektów tego rodzaju, a wielu nowotarżan po większe zakupy kieruje się aż do Krakowa, co nie jest korzystne dla sytuacji gospodarczej Podhala. O wiele korzystniejsze będzie powstanie kilkaset miejsc pracy, jakie zapewni otwarcie Color Parku – pierwszego w regionie centrum nowej generacji - a także wpływy do kasy gminnej, które centrum jako jeden z największych płatników w Nowym Targu będzie regularnie gwarantować. Szacujemy, że działalność obiektu przyniesie samorządowi ok. 1 mln. zł rocznie z samych podatków - podkreśla. - Warto zaznaczyć, że w Color Parku nie powstanie także kolejny w Nowym Targu hipermarket, który budzi spore kontrowersje wśród lokalnej społeczności. W centrum handlowym przewidziany jest jedynie znacznie mniejszy supermarket spożywczy. Zamiast tego Color Park zaprezentuje mieszkańcom zupełnie nową w okolicy ofertę rozrywkową - nowoczesny multipleks kinowy.

- Zgoda lokalnych władz na powstanie centrum handlowego w Nowym Targu to korzystna decyzja gminy, która wykazała się zrozumieniem potrzeb swoich mieszkańców. Warto też dodać, że miejscowi przedsiębiorcy znajdą w centrum handlowym dużego potencjalnego partnera, który będzie miał ogromne zapotrzebowanie na regularne dostawy rozmaitych towarów i usług. Przewidujemy, że centrum przyciągnie do Nowego Targu również mieszkańców sąsiednich miejscowości (m.in. Zakopanego, w którym takich obiektów nie ma) oraz turystów ze Słowacji. Powstanie Color Parku jest więc kolejnym krokiem w kierunku naturalnego rozwoju Nowego Targu i jego gospodarki – czego oczekują mieszkańcy i wszyscy, którym zależy na przyszłości regionu – zauważa Maciej Mazur.

I dodaje: - Dodatkową korzyścią dla klientów jest też większe zróżnicowanie nowotarskiego rynku, a co za tym idzie - korzystniejsza oferta cenowa, która napędza konsumpcję. Równocześnie z oczekiwaniami mieszkańców dostrzegamy silne zainteresowanie atrakcyjnych marek zaistnieniem na nowotarskim rynku – potencjalni najemcy powierzchni handlowej w Color Parku widzą w tym regionie duży potencjał rozwojowy. Proces komercjalizacji galerii handlowej już trwa. Poza polskimi i zagranicznymi markami sieciowymi zgłaszają się do nas również lokalne firmy. Utwierdza nas to w przekonaniu, że idea nowotarskiego centrum handlowego jest dobra i korzystna dla wszystkich stron. Planujemy część powierzchni obiektu przeznaczyć dla miejscowych przedsiębiorców – zarówno tych którzy prowadzą już działalność i mają wyrobioną pozycję, jak również osób, które dopiero startują ze swoim biznesem – np. pod marka franczyzową. Liczne sieciowe marki będą również poszukiwać partnerów na lokalnym rynku, co dla mieszkańców Nowego Targu będzie kolejną okazją na rozpoczęcie nowego biznesu.

- Centrum handlowe Color Park w Nowym Targu jest dopiero na wstępnym etapie powstawania. Jego celem jest zaspokojenie potrzeb i oczekiwań mieszkańców miasta. Wierzymy, że stanie się interesującym dla klientów uzupełnieniem istniejącej już na lokalnym rynku oferty i przyczyni się do rozwoju gospodarczego okolicy - tymi słowami Maciej Mazur kończy swoje oświadczenie.

oprac. r/

Weź udział w sondzie na ten temat - obok >>>