Prezes banku przeprasza za "aferę bombową". To jego walizka postawiła na nogi całą policję i część miasta - podhale24.pl
Niedziela, 28 kwietnia
Imieniny: Pawła, Walerii, Ludwika
Nowy Targ
Clear
Wiatr: 5.544 km/h Wilgotność: 89 %
Clear
Wiatr: 3.42 km/h Wilgotność: 90 %
Clear
Wiatr: 6.228 km/h Wilgotność: 88 %
Clear
Wiatr: 6.3 km/h Wilgotność: 88 %
Clear
Wiatr: 9.144 km/h Wilgotność: 93 %
Clear
Wiatr: 9.936 km/h Wilgotność: 87 %
Jakość powietrza
118 %
Nowy Targ
28 %
Zakopane
40 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 59 | 118 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 14 | 28 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 20 | 40 %
07.11.2014, 12:20 | czytano: 8627

Prezes banku przeprasza za "aferę bombową". To jego walizka postawiła na nogi całą policję i część miasta

Józef Szperlak, radny powiatowy i prezes Banku Spółdzielczego w Jabłonce, przekazał dzisiaj naszej redakcji oświadczenie, w którym poinformował, że to on jest posiadaczem walizki, która kilka dni temu wywołała alarm bombowy w Nowym Targu. - Wszystkich gorąco przepraszam za tę sytuację - oświadczył.

Przypomnijmy, iż 29 października podejrzana walizka pozostawiona w samochodzie przy ul. Bolesława Wstydliwego postawiła na nogi całą policję, służby porządkowe i część mieszkańców miasta. Po wielogodzinnej akcji walizkę zabrali saperzy i zdetonowali na poligonie. Okazało się, że nie było w niej bomby. Właścicielem walizki okazał się prezes Banku Spółdzielczego w Jabłonce Józef Szperlak, a całe zamieszanie wynikło z fatalnej pomyłki.

Oświadczenie Józefa Szperlaka:

Jestem Prezesem Zarządu Banku Spółdzielczego w Jabłonce i radnym Powiatu Nowotarskiego. W dniu 29.10.2014 o godzinie 13.40, wyjechałem do Nowego Targu w celu załatwienia dwóch spraw służbowych.
- w Powiatowym Urzędzie Pracy około 14.30 podpisywałem umowę o staż pracy w BS
Jabłonka, mając w walizce dwie pieczęcie bankowe: imienną i adresową.
- w Banku Spółdzielczym w Nowym Targu około godziny 15.00, przekazałem ważną
umowę kredytu konsorcyjnego, którą miałem w walizce.

Po załatwieniu tych dwóch istotnych spraw w walizce została umowa z Powiatowym Urzędem Pracy dla nowej stażystki, pęk kluczy. Następnie udałem się o godzinie 15.30 na posiedzenie Powiatowej Komisji Zdrowia, w której uczestniczyłem do około godziny 16.20. Posiedzenie odbyło się w sali obrad Starostwa Powiatowego. Po posiedzeniu do walizki włożyłem jawne sprawozdanie z Komisji Zdrowia za czteroletnią kadencję (sądziłem także, ze włożyłem do niej telefon komórkowy).

Wyszedłem poza bramę Starostwa i myśląc, że wchodzę do własnego auta odruchowo przekręciłem klucz. Samochód ten był tej samej marki i w podobnym odcieniu. Udało się go otworzyć. Po wejściu do auta zauważyłem, że coś nie jest w porządku. Oglądnąłem się na tylne siedzenie gdzie miały znajdować się moje osobiste rzeczy i stwierdziłem, że mi je skradziono. Wyszedłem z samochodu zaaferowany kradzieżą i otworzyłem bagażnik. Po otwarciu przekonałem się, że to nie jest mój pojazd. Zaparkowane auto obok było moje.

W odległości dwudziestu metrów stał radny powiatowy Tomasz Wołek z Ochotnicy Górnej, który rozmawiał z nieznaną mi kobietą. Poinformowałem go, że wsiadłem do cudzego auta, które było nie zamknięte - aby mieć świadka zdarzenia. Następnie udałem się do swojego auta i odjechałem do Jabłonki.

Po przyjściu do domu około godziny 17.30 stwierdziłem, że nie mam kluczy od domu, wróciłem do samochodu i okazało się, że nie ma tam mojej walizki, w której na pewno były klucze od domu a byłem przekonany, że walizka powinna tam być.

Zacząłem myśleć, gdzie ona została i upewniłem się wewnętrznie w prawie stu procentach, że została w małej sali obrad Starostwa Powiatowego. Pomyślałem również, że w Starostwie w czasie sprzątania, znajdą moją walizkę i stwierdzą, kto na tym miejscu siedział podczas Komisji Zdrowia. Po analizie upewniłem się, że w walizce nie znajdują się żadne poufne dokumenty bankowe i wartości. To zmyliło moją czujność. Pomyślałem, że jutro rano udam się do Nowego Targu, odnajdę komórkę, odzyskam walizkę i załatwię kilka innych spraw, gdyż miałem urlop. Wiedziałem również, że po naszym posiedzeniu Komisji nikt więcej nie będzie tam obradował. Jutro jest sesja, pojadę rano i odbiorę walizkę.

Około godziny 9.00 przybyłem do Banku w Jabłonce, aby zawiadomić Wiceprezesa Banku o braku kluczy. Wiceprezes w tym momencie opowiedział mi o wydarzeniu mającym miejsce pod budynkiem Starostwa w Nowym Targu. Poinformowałem więc Wiceprezesa o tym , że jest to prawdopodobnie moja walizka mimo iż dotychczas myślałem, że zostawiłem ją w sali obrad Starostwa. Połączyłem oba fakty z pomyłkowym wejściem do auta i z możliwością odruchowego umieszczenia walizki w tym samochodzie, gdyż zwykle wsiadając do samochodu walizkę kładę na siedzeniu obok.

Szybko po tej informacji powiadomiłem Policję w Nowym Targu przekazując, że to moja walizka. W rozmowie ustalono, że niezwłocznie mam przybyć na przesłuchanie. Udałem się natychmiastowo.

W godzinach między 10.00 a 12.00 przebywałem na Komendzie Policji, gdzie dokonano przesłuchania. Poinformowano mnie o częściowej detonacji walizki na odległym poligonie, gdyż psy wykryły ładunek wybuchowy w części zawierającej substancję barwiącą o nieznanym mi składzie chemicznym (jest to substancja barwiąca, która dzięki zapalnikowi wyrzuca ją na zewnątrz w przypadku kradzieży walizki uaktywnionej).

Z uwagi na to, że po moich wyjaśnieniach dochodzenie Policji nie zostało w pełni zakończone, ustalono zachowanie niezbędnej ostrożności w udzielaniu informacji, co zapisano w protokole przesłuchania. Moje informacje mogły być niewiarygodne na tym etapie działania. Wobec tego, ja osobiście udzielałem wymijającej odpowiedzi tym, którzy o to pytali tym bardziej, że Policja mogła mi do końca nie uwierzyć.

W dniu 01.11.2014 otrzymałem zawiadomienie z Policji, aby zgłosić się po odbiór uszkodzonej walizki (w tym kluczy, pieczęci i wspomnianej umowy z PUP oraz sprawozdania z posiedzenia Komisji Zdrowia). Walizka została częściowo zdetonowana na poligonie, a zawartość została jedynie lekko naruszona. Rzeczy te odebrałem za potwierdzeniem.
Z uwagi na komentarze związane z wyborami pomyślałem, że przeprosiny i wyjaśnienia złożę w stosownym czasie po wyborach, by nie być posądzonym o celowość poczynań.

Świadom obecnie odpowiedzialności moralnej za wywołanie tak przypadkowego i jednocześnie pozornie groźnego incydentu, w którym czynnie uczestniczyli Policjanci, Funkcjonariusze Służb Specjalnych, Starosta i Burmistrz Miasta Nowy Targ, Urzędnicy, okoliczni Mieszkańcy Nowego Targu - wszystkich Was najgoręcej przepraszam. Przepraszam zwłaszcza tych, których w jakikolwiek sposób dotknęło to zdarzenie oraz Mieszkańców za ich nie przespaną noc. Moje wyjaśnienia i przeprosiny kieruję także do osób niesłusznie posądzonych w komentarzach na portalach internetowych o uczestnictwo w tym zdarzeniu.

Klientów Banku Spółdzielczego w Jabłonce, zapewniam, że w znalezionej walizce nie było żadnych dokumentów objętych tajemnicą bankową, co potwierdzają dokumenty objęte przesłuchaniem na Policji.

Józef Szperlak

oprac. r/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
As19:45, 12 listopada 2014
Zapominanie to rzecz ludzka. Jeden zapomni parasola w kościele; inny zapomni, gdzie położył kluczyki od auta; jeszcze inny zapomni języka w gębie, jak się zestresuje. A i pakować się do cudzego auta przecież zdarzyło się niejednemu z Was. Pan o pseudonimie "Kolega" chyba nie zdaje sobie sprawy, że przyczyną zapominania wcale nie musi być demencja starcza. Stwierdzając, że Pan wie co mówi - upewnił mnie Pan, że pisze Pan z autopsji, bardzo Panu współczuję. Widzę, że już Pan nie pamięta zbytnio co znaczy słowo "kolega" skoro użył go Pan w tym kontekście jako swej ksywki.) Zapominanie,to rzecz ludzka, a wypowiadacie się, jakby Was ten problem zupełnie nie dotyczył. Wam się to nigdy w życiu nie zdarzyło, ani razu? No chyba, że właśnie o tym zapomnieliście.
To jest dopiero majstersztyk - zapomnieć o zapominaniu. Cóż jesteście lepsi od pana prezesa. Więc proszę bardzo, kto jest bez winy, niech dalej rzuca kamienie!
OKey08:43, 12 listopada 2014
@Bomberszper ja jestem również klientem BS Jabłonka i jestem bardzo zadowolony z posiadanego konta w tym banku jak i obsługi.

@Bomberszper jeśli jesteś nie zadowolony z BS to nikt cię nie trzyma idź szukaj innych banków. Ja zostaję.
Naoczny świadek Karkula19:59, 11 listopada 2014
wczoraj jakiś biznesmen do stanika wsadził mi opalone 50 zł
Bomberszper19:54, 11 listopada 2014
ja widze tu samo zło i mokre palce BSJ bywam tam dosyć czeto ale po tym incydencie zawieszam konto w tym banku ! bo rządzą nim nie odpowiedzialni ludzie nadający sie do dojenia owiec i tyle
OKay19:33, 11 listopada 2014
Brawo jabłonczanin zgadzam się z tobą w 100%, oby jak najwięcej takich głosów jak twój.
jabłonczanin00:03, 11 listopada 2014
hehe:) Historia jest bardzo ciekawa. Widze wiele wrogich komentarzy ale jeśli Ci którzy złoślwie piszą nigdy o niczym nie zapomnieli to kto tu jest kłamcą:) To mogło się zdarzyć każdemu:). Moim zdaniem on nie ponosi całkowitej winy - winą jest zbieg różnych dziwnych okoliczności. Myślę nawet że bardziej winny jest tu producent samochodów gdzie właściciel samochodu może tym samym kluczem otwierać inne:) Winna jest też kobieta która zasiała panikę z powodu walizki:). Winny jest pies który wykrył materiały wybuchowe:) Wszyscy są winni po trzochę ale to jest typowy przykład fatelnego zbiegu okoliczności. Dobrze ktoś napisał. Kto nic nie robi ten sie nie myli - tylko siedzi w domu i cieszy się że może się wyżyć na forum na ludziach którzy coś osiągnęli bo sam jest nieudacznikiem:) Zresztą - nawet Prezydent Komorowski miał większe wpadki od Szperlaka:) A czytając gdzie Szperlak był tego dnia - Komorowski ma chyba mniej na głowie:)
klient banku spółdzielczego22:00, 9 listopada 2014
Problem nie jest w tym ze pan Szperlak jest zakręcony i zostawia teczkę bankową w cudzym aucie. Problem jest w tym że kłamie. Kłamie ordynarnie i prymitywnie. Co więcej, kłamie nawet wtedy jak nie musi. I to jest rzeczywisty problem.
W normalnym banku w normalnym kraju po takiej sytuacji prezes jeśli ma elementarne poczucie odpowiedzialności to składa rezygnację. Jeśli nie ma honoru i jej nie składa, to rada nadzorcza i zarząd wymusza jej złożenie.
Na plakatach wyborczych tego pana widnieje hasło - "wyborco twoje zdanie będę prezentował z honorem". Mocno wątpię czy w tym banku ktokolwiek z władz wie co to honor...
zyg01:08, 9 listopada 2014
Co do odpowiedzialności to Pan chyba żyje mentalnie w starym jedynie dobrym systemie, gdzie wystarczyło wykazać się "konstruktywną samokrytyką" a Partia wybaczała ba czasem nawet pochwaliła
Jak się nawarzyło piwa to trzeba je wypić na nie mieć pretensje do oceniających. Tak to jest być osoba publiczną.
Zubrzycan20:53, 8 listopada 2014
Słuchając rozmów wielu osób przez ostatnie dni dotyczące tej sprawy jak i czytając komentarze na tym forum dochodzę do stwierdzenia, że bardzo łatwo jest wyrażać negatywne opinie, a ciężko jest samemu coś dobrego i bezinteresownego dla społeczeństwa zrobić.
Panie Józku szacunek i pozdrawiam.
Orawiec20:34, 8 listopada 2014
Każdemu się to mogło zdarzyć. Ten kto nic nie robi nie popełnia błędów. Pozdrawiam
oni18:36, 8 listopada 2014
dymisja dyrektor z amnezja
rekomendacja15:09, 8 listopada 2014
człowiek jest tylko człowiekiem, umarłemu się nie zdarza pomylić
Baba Jaga14:59, 8 listopada 2014
Do Lotnika
Ej Lotnik, lotnik zadzwoniłabym do Ciebie to byśmy może się pośmiali /.../

Komentarz nie na temat. Moderator.
aik12:41, 8 listopada 2014
zastanawiam się tylko jak ktoś tak roztargniony =nieodpowiedzialny może być na takim stanowisku?!
NA KACU12:05, 8 listopada 2014
Trochę się uśmiałem, czytając wyjaśnienia podobne do poranka z filmu KAC VEGAS - rano wstajesz i .... to straszna rzecz ;-) niezły ubaw, ale współczuje z uśmiechem na ustach
tadzik09:51, 8 listopada 2014
Zwracam uwagę na szczegóły. W wyjaśnieniach została ujawniona bardzo cenna informacja dla przestępców. Jak dostać się do walizki nie niszcząc jej zawartości.Wystarczy trochę C4 .
Szkoda też było nieskazitelnej reputacji prawdomównego obywatela. Niepotrzebnie pan kłamał do dziennikarzy, że to nie pan.
sd08:09, 8 listopada 2014
można by film sajens fikszyn nakręcić :):) scenariusz git.
Lotnik07:53, 8 listopada 2014
Baba Jaga, a co nie można być za Fryźlewiczem ? I tak na niego zagłosujecie bo nie ma żadnej alternatywy! Ty głosuj na Prezesa Banku jak Ci się Fryźlewicz nie podoba. Jak wygra Józek zrobi Cię zastępcą z jego i Twoim poziomem myślenia rozwalicie powiat w 3 dni. Poziom kandydatów na burmistrza N. Targu jest w tych wyborach żenujący ale poziom komentarzy jest jeszcze niższy. Bywa. Jaki elektorat tacy kandydaci. Są gorsze problemy co ma powiedzieć prezes Jaruś jak mu się w przeddzień wyborów parlamentarzyści wraz z żonami nachlali wraz z żonami w samolocie i opuścili lekcje demokracji prawa i sprawiedliwości w Madrycie . I to znowu największy członek partii Hoffman . Nachlali się za państwowe pieniądze. Cóż teraz Antek z przecudownej urody parlamentarzystką Anną powie do wyborców
w N. Targu ? Gdyby to nie było takie straszne, byłoby nawet śmieszne.
Marian22:19, 7 listopada 2014
Maja, jak długo kręcił mataczył lawirował zanim się przyznał ? A tak do końca to nie wiem która z jego historyjek jest prawdziwa. To jest nie odpowiedzialny człowiek. Gdyby miał trochę taktu bo o honorze nie wspomnę to nie wieszał by swoich banerów wyborczych na Banku. Prezesem dalej będzie bo sam nie zrezygnuje z tego stołka a osoby które mogą o tym zdecydować są za słabe i marionetki .
Maja21:47, 7 listopada 2014
ludzie!!!!!!!przeciez to tylko czlowiek!!!!kazdemu ,z nas czasem sie zapomni o czyms,jeden to zapomnial o dziecku w 30 st.upale!!a to tylko walizka! /.../ Czlowiek ,przyznal sie do winy,a wy tak najezdzacie! Masakra!!

Naruszenie regulaminu. Moderator.
jaś21:29, 7 listopada 2014
P. Szperlak jest ok, nawet najlepszym się zdarza pomylić, pecha miał i tyle
Pale NIK20:45, 7 listopada 2014
smutne ale chyba prawdziewe :(
Baba Jaga20:35, 7 listopada 2014
Lotnik ty za Fryźlewiczem? Spadłam z krzesła normalnie!
Pieróg20:33, 7 listopada 2014
Dodatkowo !!! masz racje była taka wersja z płaszczem w radiu nawet słyszałem , a teraz co to za inna historyjka ??
Kolega Prezesa20:25, 7 listopada 2014
Jakby to dziecko pisało w przedszkolu to tak ale na starego faceta to nie pasuje tak sie wysławiać u nos w telekomunikacji był taki Antek ...albo dobra nie bede o tym pisoł
Alfons20:12, 7 listopada 2014
to ma po wyborach :((( a nessera soie nie trzyma z golfie czasem ???
świrek20:12, 7 listopada 2014
Cóż za wzruszająca opowieść,Panie Prezesie Szperlak.Normalnie serce mi krwawi.
orawiok20:05, 7 listopada 2014
a kto zaplaci za koszty akcji policji ... my podatnicy panie Jozku niech pan powie cala prawde mysli pan ze ludzie nic nie wiedza
ewakuowany19:56, 7 listopada 2014
Panie Szperlak proszę podać adres na jaki mam przesłać fakturą za nocleg w hotelu, a zadośćuczynienie za stres jaki przeszły dzieci to co pan proponuje? Czekam na odpowiedź, może być udzielona na P24.
e219:51, 7 listopada 2014
Do ;"oonnaa i innych" -"Tylko ludzie mali piszą negatywne komentarze" A co w tej całej historii, jest pozytywnego? - tylko to ,że Pan Szperlak po jakimś czasie przyznał się do swojej nieodpowiedzialności i wszystkich bardzo przeprosił. Podejrzewam,ze tylko dlatego aby wybielić swój wizerunek bo jest okres wyborczy, być może to wyrachowanie? Obojętnie jakie nim pobudki kierowały Ten Pan jest nieodpowiedzialny i nie nadaje się na stanowisko prezesa/ jak można komuś takiemu powierzyć swoje oszczędności?/, - na radnego ? Za swoje błędy, głupotę, roztrzepanie - jak to nazwać? - może pomroczność? - ponosi się konsekwencje - nic dodać, nic ująć taka jest prawda?- takie są fakty!
curec_do_debili19:44, 7 listopada 2014
uhmmm... ROZTARGNIENIE !!. Czyli jak zabije człowieka na ulicy i sie wytłumaczę roztargnieniem, bo myslałem , że to schabowy, to też "przejdzie" mi to bez odpowiedzialności ????????????????????????????
Orawa19:00, 7 listopada 2014
NIE dla Pana Szperlaka!!!!!!!!!!!!
Karteczka18:52, 7 listopada 2014
do Kuba z Kowańca
ochrona ludzi przed terrorem? sprawne ewakuowanie 50 ludzi? to normalne procedury i zachowania każdego włodarza, a nie wyczyn i zasługa. Przecież Fryźlewicz nie przyszedł tam i nie mówił "Przyszedłem! Oklaski i owacje bo jestem", tylko normalnie wykonywał swoją robotę i normalnie do tego podszedł bez żadnych wciskań ludziom jaki to on dzielny i trzeba na niego głosować.
julek18:40, 7 listopada 2014
nie wiedziałem, że on miał zamiar ujawnić wszystkim szczegółowo prywatne sprawy
e218:37, 7 listopada 2014
Po takim "wyskoku", braku profesjonalizmu, lekkomyślności powinien Pan poddać się do dymisji i zrezygnować z radnego. Powinien Pan pokryć koszty całej tej akcji, same przeprosiny nie wystarczą. Nie wyobrażam sobie aby facet na takim stanowisku był tak nieodpowiedzialny.
oonnaa18:31, 7 listopada 2014
Panie Józefie, szanuję Pana bardzo i myślę,że wiele osób również. Sytuacja bardzo trudna. Nie każdy miałby odwagę, by publicznie przyznać się do winy i przeprosić. Tylko ludzie mali piszą negatywne komentarze anonimowo. Życie pisze różne scenariusze....niestety.
monia18:08, 7 listopada 2014
jeszcz trochę i do obcych banków zacznie wchodzić...........poomyłkowo oczywiście.....na Borach też dużo ludziom zaszkodził.a jakie ma piękne hasła i zamiary wyborcze.......Józek nie daruje ci tej nocy.............. co nie przespali mieszkańcy N.Targu....nie głosujcie na roztropka.......o wyborcach też szybko zapomni a może nawet o tym z jakiego ugrupowania startował...............do SLD by się nadawał.............
Janosik17:47, 7 listopada 2014
Cyt.
"Samochód ten był tej samej marki i w podobnym odcieniu. Udało się go otworzyć. Po wejściu do auta zauważyłem, że coś nie jest w porządku. Oglądnąłem się na tylne siedzenie gdzie miały znajdować się moje osobiste rzeczy i stwierdziłem, że mi je skradziono. Wyszedłem z samochodu zaaferowany kradzieżą i otworzyłem bagażnik. Po otwarciu przekonałem się, że to nie jest mój pojazd. Zaparkowane auto obok było moje. "
No a co z walizką? Na tym etapie musiał pan znaleźć walizkę, bo był pan w jednym i drugim samochodzie.
Panie, ja nie jestem wyborcą PO, więc nie jestem idiotą.

PS
Ostatnio mówi się o wielkiej aferze w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej w Wołominie.Szefowie SKOK-ów się martwią, bo tego finansowego giganta z Wołomina właśnie prześwietla prokuratura - i to bardzo dokładnie. Okazuje się że w spółdzielczych kasach pierze się brudne pieniądze. Zasada przekrętu jest prosta.
Bank udziela kredytów... bezdomnym. A bezdomni je regularnie spłacają. Tylko nie wiadomo jakim cudem.
Nad tym pracuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i kilku prokuratorów. Trzeba prześwietlić Banki Spółdzielcze, bo szykuje się afera na miarę Amber Gold.
lotnik17:46, 7 listopada 2014
Kiedy dymisja z dyrektora banku i radnego powiatowego? Za brak rozumu, przyznanie się dopiero wtedy jak się ma nóż na gardle i narażanie Państwa na koszty. To jedyne rozwiązanie. Nawet nie dla katolika. Dla normalnego gościa bo do człowieka daleko. To jedno, a drugie to teraz przepraszać burmistrza Fryżlewicza i jego sztab wyborczy za rzekome nagranie tego wydarzenia. Wszyscy którzy pluli nie tylko na portalu.
MiM17:23, 7 listopada 2014
A Wy chcecie kolejnego bankowca-Liszke zrobić Burmistrzem albo innego mistrza Starostwa czyli Watyche. Dlatego wolę Fryźlewicza bo on takich głupot nigdy nie robi
m....a17:01, 7 listopada 2014
I co,zwykłe przepraszam wystarczy??? a za całą akcję i sciąganie saperów zapłacimy my.... podatnicy, ja sie nie zgadzam, niech pan Szperlak pokryje koszty przecież go stać.Wtedy będzie móżna mówić o zadośćuczynieniu.
~p16:57, 7 listopada 2014
NIE dla pana Szperlaka!!!
Józef Szperlak16:46, 7 listopada 2014
Wnoszę parę uwag do nieobiektywnych komentarzy:
"Jabłonczanin" - czy słyszałeś abym robił to, co inni mi każą, miałem i mam swoje zdanie; przez 17 lat pracy nikogo w Banku nie zwolniłem;
"kolega"- proponuję Kolego przyjść do BS J-ka i stwierdzić, chcę cię zastapić;
"dodatkowo" - cenię i szanuję każdego człowieka, zwłaszcza biednego,
a szarego nie znam, znają mnie z tego na Orawie;
"Władek" - można pominąć prawdę i za prawdę bez sądu i wyroku
skazać;
"zyg" - zapraszam do BS Jabłonka - porozmawiamy o
odpowiedzialności;
"Stasek" - nie muszę nadal być radnym, ocena należy do ludzi.
ss16:43, 7 listopada 2014
Pan Szperlak to nadawał się tylko na szefa GOK-u, a prezesem jest takim jak i radnym.
gue16:08, 7 listopada 2014
czyli cala impreza na koszt podatnikow, tyle ludzi sprzetu a dla niektorych i nerwow.
powiat nowotarski16:03, 7 listopada 2014
Aleście są ludzie dziwni, z skąd tyle w was nienawieśći, aż zaczynam ja się wstydzić że mieszkam w powiecie Nowotarskim. Taka prawda że wszyscy piszący w komentarzach ani trochę nie są lepsi od większości osób publicznych, jakbyście byli prezesami czy tam radnymi to tak samo by wam ludzie ubliżali itp. Nie każdy jest idealny i nikt takowym nie będzie. Ale ktoś musi rządzić. A jeżeli zazdrościcie tym którzy rządzą, to sami startujcie w wyborach.
paweł15:51, 7 listopada 2014
Ja swoje konto firmowe już dawno przeniosłem do BS ale w Rabie Wyżnej, i widać dobrze zrobiłem-profesjonalni pracownicy,dużo filii,a że parę kilometrów dalej,za to nie stoję w Jabłonce w kolejce do kasy.
kamikadze15:50, 7 listopada 2014
dobre!! prezes banku zrobił tyle zameiszania, stawiając na baczność pół miasta i narażając na ogromne koszty. ale co tam.. to tylko roztargnienie..
elwira15:48, 7 listopada 2014
No to teraz obciażą prezesa kosztami..i bank spółdzielczy w jabłonce znów będzie musiał podnieśc oprocentowanie kredytów i obniżyc oprocentowanie lokat..
t15:37, 7 listopada 2014
Tanczacy po stolach prezes banku rolnego na orawie i jego nowa przygoda zyciowa.Nic tylko krecic film.
Obcy15:05, 7 listopada 2014
Nie wiem co teraz robić? Czy tak roztargniony człowiek może być odpowiedzialny za moje pieniądze? Czy Pan Prezes wstydził przyznać się wcześniej? Myślę, że dalej kłamie i nie chce podać dokładnej wersji wydarzeń. Czekam na nowego prezesa!
Jabłonczanin14:41, 7 listopada 2014
Do wszystkich którzy są zachwyceni oświadczeniem Józka - gość nie zrobił tego z własnej woli, przyznał się dopiero jak przyciśnięto go do muru bo winił swoich pracowników (ciekawe czy ich przeprosił ?), wiem też że piszac to był przekonany że nic się nie stało ale pod naciskiem i radami ludzi z nim związanymi zrobił to. Kosztami akcji powinien być obciążony bez gadania a skoro taki skruszony to może zaproponuje ludziom wygnanym z domów jakieś zadośćuczynienie, w końcu stać go chyba. Roztargnieniem można wszystko wytłumaczyć ale to nie zwalnia z odpowiedzialności, jak taki człowiek może nas reprezentować w Województwie gdzie startuje obecnie w wyborach przecież takiemu człowiekowi nie można zaufać, ale to nie pierwszy jego wybryk.
T14:27, 7 listopada 2014
@Kuba z Kowańca
Od kiedy robienie tego co trzeba to kampania wyborcza. Fryźlewicz jest Burmistrzem. Zrobił co miał zrobić. Sprawnie i skutecznie. Bez cyrkow. Czyli zrobił to co jest jego obowiązkiem.
Kuba z Kowańca14:13, 7 listopada 2014
Do karteczka
Jakże nie było elementów kampanii wyborczej? a ochrona ludzi przed terrorem? sprawne ewakuowanie 50 ludzi. Burmistrz czuwa i jest z nami, każda okazja jest dobra nawet tak banalna. Wszystko mu sprzyja tylko nie mieszkańcy!
Anka14:08, 7 listopada 2014
A mnie się ta historia niesamowicie podoba, jeśli mogę użyć takiego stwierdzenia. Jestem przekonana, że tak było, że prezes banku jest jednak człowiekiem i może działać w roztargnieniu. Szacunek za ten list. Najbardziej nieprawdopodobne scenariusze pisze życie, po prostu. Nie wiem, skąd w narodzie tyle podejrzliwości i cynizmu.
obywatel pod wrażeniem13:56, 7 listopada 2014
Szacunek za to oświadczenie.
Karteczka13:47, 7 listopada 2014
ale znając życie ludzie i tak będą gadać, że to kampania wyborcza Fryźlewicza. Swoją drogą co trzeba mieć w głowie żeby w ogóle pomyśleć, że takie coś może być kampanią wyborczą? Celu żadnego nie ma, pokazania swoich umiejętności prowadzenia miasta nie ma, okazji do złożenia obietnic wyborczych nie ma, tylko czas stracony bo po nocy siedzenie daleko od domu blisko durnej walizki. Dobrze że to nie była bomba...
Karolcia13:46, 7 listopada 2014
Taki surowy i zasadniczy Pan Prezes, który nigdy się nie myli no nie wierzę.
Kolega13:45, 7 listopada 2014
To nie jest nawet śmieszne, Pan notabene mój kolega z LO nie powinien pełnić tak odpowiedzialnej funkcji prezesa banku. Pomylić auta, otworzyć cudze swoim kluczykiem, nie zauważyć na przednim siedzeniu braku walizki to nie zakręcenie ale zwyczajne otumanienie wieku starczego. Wiem co mówię- zapewniam Pana niech Pan zapyta Macieja.
OOOO13:36, 7 listopada 2014
Chłop ma chociaż odwagę cywilną przyznać się, przeprosić, pokazać twarz.
Igorrr13:30, 7 listopada 2014
Przynajmniej wiemy, że burmistrz nas ochroni ;-)))) ...

Pozdrawiam Panie Józku i czekam aż zjawi się Pan na treningu hokejowym :-)
Dodatkowo13:19, 7 listopada 2014
Zaraz, a co się nagle stało z wersją "wrzuciłem walizkę do obcego auta, wróciłem po zapomniany płaszcz, wsiadłem do swojego i odjechałem"? Gdzie nagle ten płaszcz? Co, uświadomił sobie, że brzmi to wyjątkowo niewiarygodnie? To oświadczenie jeszcze bardziej.
jjj13:14, 7 listopada 2014
a pierwsza wersja byla niby że wrócił po swój płaszcz ........
Stasek13:11, 7 listopada 2014
Nie luz, bo w gazecie się wypierał i to stanowczo.......więc taka osoba ma NAS reprezentować w Sejmiku Województwa??

To chyba są jakieś jaja!!!
Gdyby to był zwykły obywatel, a nie radny to zapewne podejście byłoby inne.
Ada z 9 klasy13:07, 7 listopada 2014
Za takie coś, szeregowy pracownik pańskiego banku wyleciałby na zbity pysk. Mam nadzieje, że rada pana odpowiedni rozliczy.
oneciarz13:03, 7 listopada 2014
ale naciagana wersja - prawda jest taka, podstawione oba samochody = wszystko zaplanowane= dokumenty mialy zginąć . tyle
mop13:02, 7 listopada 2014
No tak wcale się nie dziwię że ten Pan zostawił walizkę.....
A przede wszytskim, gdyby ta sytuacja dotyczyła " szearego" pracownika to sądzę że już dawno byłyby wyciągnięte konsekwencje.
myślący12:51, 7 listopada 2014
tłumaczenie prezesa przypomina opowieści z mchu i paproci.
pan_c12:39, 7 listopada 2014
bardzo naciągana ta wersja
biker12:37, 7 listopada 2014
No i luz, przynajmniej odbyły się ćwiczenia
Władek12:33, 7 listopada 2014
Szanowny Panie z Banku Spółdzielczego .

Kto zezwolił Panu na używanie "nesesera /walizki pieniężnej" w której Pan przewoził "jakąś dokumentację służbową" zapewne nie POUFNĄ .!!!!

Policja , Straż Pożarna i inne służby + Burmistrz Nowego Targu powinni razem obciążyć Wasz Bank do zapłaty kosztów akcji .
Nie odwołalnie i z egzekucją Komornika .
zyg12:26, 7 listopada 2014
ha ha ha ha ha ha
trochę więcej odpowiedzialności, bo takowe stanowisko zobowiązuje.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas