Oszuści grasują w Zakopanem

Oszukani coraz częściej zgłaszają się na zakopiańską policję. Pochodzą z całej Polski. Gdy tylko wpłacą zaliczkę, telefony fałszywych kwaterodawców milkną. Na zwrot pieniędzy na razie nie mają co liczyć. Dopiero jeśli uda się ująć sprawców i zapadnie pozytywny wyrok sądu w tej sprawie .

- Przyjechała do mnie policja z informacją, że muszę złożyć wyjaśnienia - mówi Katarzyna, mieszkanka Zakopanego. – Nie domyślałam się w ogóle o co chodzi. Dopiero na miejscu, czyli na komendzie okazało się, że ktoś wystawił ogłoszenie że w miejscu mojego zamieszkania na Krupówkach jest do wynajęcia mieszkanie w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Sprawdzano nawet mój numer telefonu. Szybko okazało się, że nie tylko ja padłam ofiarą oszustów, który pobrali zaliczkę za noclegi w moim mieszkaniu, gdzie nawet nie prowadzę żadnej działalności pod wynajem. Oszukana jest też nasza sąsiadka.

- Przestrzegamy przed fikcyjnymi kwaterami i apelujemy jednocześnie do turystów o sprawdzenie gdzie się wybieramy – informuje zakopiańska policja.

Niektóre pensjonaty i pokoje gościnne można sprawdzić na stronie Urzędu Miasta Zakopane w zakładce „sprawdź kwaterę”. Można również samodzielnie sprawdzić w Internecie czy taki obiekt tam się znajduje przy pomocy wielu dostępnych programów oferujących mapy i zdjęcia budynków. Sprawdzajmy na stronie z ofertą czy znajduje się tam telefon stacjonarny oraz imię i nazwisko właściciela a przede wszystkim nr konta bankowego. Podejrzanie niska cena powinna od razu wzbudzić naszą czujność. Oszuści z reguły próbują zebrać jak najwięcej zaliczek od potencjalnych klientów, dokonują rezerwacji widmo często w tym samym terminie i uciekają z pieniędzmi. zaliczkę wpłacaj jedynie na konto bankowe z właściwymi danymi. Każda propozycja alternatywnych form przelania zaliczki (np. Western Union) powinna wzbudzić nasze podejrzenia. Po wpłaceniu zaliczki należy zachować dowód wpłaty oraz historię e-maili.

km/