- Mieszkańcy Miasta w szczególności bloków proszą o interwencję w tej sprawie, ponieważ jest to coraz bardziej uciążliwe. W związku z powyższym proszę pana burmistrza o zajęcie się tą sprawą oraz uzyskanie informacji, czy samolot generujący ten duży hałas jest własnością aeroklubu, czy podmiotu prywatnego wykonującym komercyjną działalność na naszym lotnisku i latającym nad naszym Miastem. W naszym Mieście powstała stacja kontroli czystości powietrza, pora może pomyśleć nad stację pomiarową mierzącą hałas - dodał radny.
W swojej interpelacji nie poprzestał tylko na kwestii hałasu. Jak mówił - "Nowy Targ wspiera od lat działalność Aeroklubu Nowy Targ poprzez 95% bonifikatę za użytkowanie wieczyste oraz dofinansowuje Piknik Lotniczy – tak więc z władze Miasta z zainteresowaniem powinny śledzić co dzieje się na nowotarskim lotnisku. Proszę o informację czy Aeroklub przedstawia jakieś sprawozdania finansowe do Miasta, aby można było zweryfikować czy utrzymywanie dalszej tak wysokiej bonifikaty za użytkowanie wieczyste jest zasadne, skoro na naszym nowotarskim lotnisku jest wykonywana działalność komercyjna zarówno przez Aeroklub jak i prywatne podmioty".
Odpowiedź będzie radnemu udzielona na piśmie.
Na nasze pytanie o samolot typu Short SC7 Skyvan, który od kilkunastu dni stacjonuje na nowotarskim lotnisku - prezes ANT Paweł Kos wyjaśnia, iż samolot pojawił się w Nowym Targu "w zastępstwie". - To nie jest nasz samolot. Wypożyczyliśmy go na kilka tygodni. Faktycznie jest trochę głośniejszy, niż nasz - przyznaje Paweł Kos. - Nie sądziłem, że mieszkańcom przyzwyczajonym do bliskości lotniska sprawi to problem. Ale skoro pojawiła się sprawa uciążliwości hałasu, zajmiemy się tym - mówi.
s/ zdj. ANT Nowy Targ
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Ciekawe jak wiele osób osób zamyka okna i zostaje bez powietrza i w gorącu, podczas gdy kilka w tym czasie miło spędza czas hałasując nad ich głowami. Kilka osób ma frajdę, hałasu muszą słuchać wszyscy.
I do tego ? widoczne nawet tutaj - brak zrozumienia, czy empatii - że hałas może być bardziej lub mniej dokuczliwy w zależności od miejsca zamieszkania, piętra, czy nawet wrażliwości słuchu. Być może wystarczy tylko wstrzymać loty nad miastem by uszanować potrzeby obu stron? Łatwo jest zwyzywać, zakrzyczeć i ośmieszać ludzi, zamiast choć na chwilę wejść w ich buty. Dzisiejszy dzień jest przykładem tego, jak uciążliwe potrafią być samoloty w domu i na spacerze, od rana do nocy.
Myśl o wyprowadzce? Oczywiście, hałas z samolotów zaraz obok smogu jedną z głównych motywacji, by opuścić to miasto. Tylko czy wszyscy mogą w taki sposób zapewnić sobie komfort? Bardzo wątpię i współczuję osobom z powodów ekonomicznych, czy życiowych zmuszonych do znoszenia terroru lepiej sytuowanych.