Nowa karetka dla szpitala w Nowym Targu

- Chcemy kupić ambulanse ze wszystkimi elementami wyposażenia, które wspierają pracę ratowników i sprawiają, że to bezpieczeństwo jest zapewnione. W karetce będą między innymi aparaty do kompresji klatki piersiowej, konieczne w przypadku pacjentów, u których masaż serca musi być wykonywany. Będą też specjalistyczne urządzenia diagnostyczne, które bardzo pomagają w szybkiej wstępnej diagnostyce i udzieleniu pomocy. Wpływa to na zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów – wymienia Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.

Aktualnie szpital prowadzi już postępowanie przetargowe na zakup nowego ambulansu o wartości 700 tys. zł. Dotacja pokryje 94,95% kosztów i wynosi ponad 660 tys. zł. Wkład własny szpitala to niewiele ponad 35 tys. zł.

- Będzie to karetka specjalistyczna, czyli taka, w której jest lekarz. Czas potrzebny na przygotowanie ambulansu do naszego użytku na tę chwilę jeszcze nie jest znany, ponieważ ostatnio zapotrzebowanie na karetki w Polsce jest duże, gdyż rząd przeznaczył środki na tego rodzaju wsparcie. Ale pieniądze już są i postępowanie przetargowe trwa, więc mam nadzieję, że najpóźniej do końca tego roku ambulans w naszym szpitalu się pojawi – informuje Marek Wierzba.

Dyrektor szpitala dodaje, że są już potwierdzone informacje o kolejnym wsparciu finansowym na zakup drugiej karetki. - Na ten moment jeszcze nie wiemy, o jakiej kwocie mowa, ale spodziewam się, że będzie to około 80-90% kosztów zakupu ambulansu. Będzie to kolejne dofinansowanie ze strony wojewody małopolskiego. Jeśli taki zakup będzie miał miejsce, to nasz tabor ostatecznie wzbogaci się o dwa nowe ambulansy. To pozwoli na odświeżenie i odnowienie stanu, jaki mamy. Ambulanse, które zostaną wycofane z eksploatacji, są sprawne i służą jako samochody rezerwowe – wyjaśnia Marek Wierzba.

- Planowane jest, aby jeden z nowych ambulansów był z napędem na cztery koła. Znajdujemy się w terenie górskim, gdzie zimą warunki są ciężkie i dojazd samochodem bez napędu jest trudny, wręcz niemożliwy. I takie samochody są bardzo potrzebne – podsumowuje dyrektor nowotarskiego szpitala.

Źródło: Podhalański Szpital Specjalistyczny, r/