W Muzeum Tatrzańskim odsłonięto tablicę poświęconą Ksaweremu Praussowi (zdjęcia) - podhale24.pl
Sobota, 27 kwietnia
Imieniny: Teofila, Zyty, Żywisława
Nowy Targ
Clouds
12°
Wiatr: 9.684 km/h Wilgotność: 65 %
Clouds
12°
Wiatr: 12.06 km/h Wilgotność: 63 %
Clouds
13°
Wiatr: 9.324 km/h Wilgotność: 58 %
Clouds
14°
Wiatr: 9.72 km/h Wilgotność: 52 %
Clouds
12°
Wiatr: 13.68 km/h Wilgotność: 61 %
Clouds
Wiatr: 8.496 km/h Wilgotność: 88 %
Jakość powietrza
54 %
Nowy Targ
26 %
Zakopane
48 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 27 | 54 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
Rabka-Zdrój
Dobra
PM 10: 24 | 48 %
27.01.2024, 11:06 | czytano: 1110

W Muzeum Tatrzańskim odsłonięto tablicę poświęconą Ksaweremu Praussowi (zdjęcia)

ZAKOPANE. - To jest czas odległy, bo sprzed I wojny światowej, przez co też trochę zapomniana - mówi o postaci Praussa dr. Marcin Warcholski, którego wykład i prezentacja poprzedziły odsłonięcie pamiątkowej tablicy. W uroczystości udział wzięła wnuczka uhonorowanego mieszkańca Zakopanego - Zofia Romaszewska.

Zofia Romaszewska / zdj. Marcin Szkodziński
Zofia Romaszewska / zdj. Marcin Szkodziński
W Gmachu Głównym Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem w czwartek 25 stycznia uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniającą Ksawerego Praussa. Społecznika, który przyczynił się do powstania muzeum. Odsłonięcie tablicy poprzedziło spotkanie, podczas którego przypomniano tak bardzo zasłużoną postać dla Zakopanego i Polski.

- Musimy wspomnieć, że pomagał przy tworzeniu Muzeum Tatrzańskiego, budowy chociażby tego gmachu, w którym teraz jesteśmy. Zaangażowanych było też wiele innych postaci, być może dlatego troszeczkę nam ta postać jest mniej znana. - mówił doktor Marcin Warcholski, kierownik działu przyrodniczego muzeum Tatrzańskiego imienia doktora Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. - Dzięki panu Praussowi naukowcy mogli liczyć na noclegi. Naukowcy, którzy przyjeżdżali pod Tatry w celach naukowych mieli tu skromne pokoje. Lobbował za powstaniem pracowni w piwnicach, w tym sejsmografu. W latach 20 zaczęto rozmyślać nad upaństwowieniem muzeum. Ksawery nie był tego zwolennikiem. Był zdania, że muzeum powinno być tworzone przez społeczeństwo. Wiązało to się z trudnościami finansowymi. Był ofiarodawca swoich zbiorów etnograficznych. Stworzył szkole. Miała ona kształcić chore dzieci z innych zaborów. Stworzył koedukacyjna szkole. Szkoła nie przetrwała długo bo pisano wiele donosów. W 1911 roku było 9-ciu uczniów, a rok później już 80-ciu - opowiadał doktor o działalności Ksawerego Praussa.

W uroczystościach udział wzięła także wnuczka Ksawerego Praussa, która podczas spotkania opowiedziała kilka ciekawostek z życia dziadka. - W wieku 12 lat został sierotą. W więzieniu zachorował na gruźlicę. Udało się wyciągnąć go, po czym uciekł do Galicji, do Zakopanego. Był bardzo dobrze wykształcony. Uważał, że wszyscy powinni się kształcić, a wiedzą służyć krajowi. Był człowiekiem bezwyznaniowym, co w tamtych czasach było źle postrzegane. W założonej szkole była religia, bo był bardzo tolerancyjny. Kiedy moja mama miała iść na religie i do komunii, to dziadek powiedział nie. Dziadek powiedział, że jak będzie dorosła, to sama wybierze. Ksiądz odpowiedział, że żeby można było coś wybrać, to najpierw trzeba coś poznać. Po tym dziadek pozwolił chodzić na religie - wspomina rodzinne historie Zofia Romaszewska.

Ksawery Prauss jako minister oświaty zrewolucjonizował szkolnictwo, mimo że ministrem był zaledwie dwa miesiące. - Przed ustąpieniem wydał dekret o stabilizacji i wynagradzaniu nauczycieli. Wprowadził obowiązek 7 lat nauki i istnieje szkół powszechnych. Nauczyciele uzyskali status urzędnika państwowego, co wiązało się wówczas z wieloma przywilejami - opowiada Zofia Romaszewska.

Przypomniano także ciekawostkę, która miała miejsce w szkole stworzonej przez Praussa. - Dziadek był bardzo cierpliwy. Siedział kiedyś przy norze borsuka, którego złapał i oswoił. Zwierze przebywało w szkole, a na zajęciach pokazywało zęby. Został zabity przez nastolatka, jednego z uczniów, bo luźno chodził po szkole. Później został wypchany i służył jako eksponat - wspominała wnuczka Praussa.

Ksawery Prauss zmarł w grudniu 1925 roku we włoskim miasteczku Arco. Chorował na gruźlicę. - Odwiedziłam to miasteczko. Jest to upadający ośrodek uzdrowiskowy w północnych Alpach. Odwiedziłam, bo chciałam zobaczyć, na co dziadek patrzył umierając - mówiła Zofia Romaszewska.

ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas