Wyprawa Wojtka i Marcina po bezdrożach Albanii (zdjęcia) - podhale24.pl
Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Czarny Dunajec
Clear
-2°
Wiatr: 4.356 km/h Wilgotność: 93 %
Clear
-2°
Wiatr: 4.068 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
-2°
Wiatr: 4.356 km/h Wilgotność: 93 %
Clear
-1°
Wiatr: 6.444 km/h Wilgotność: 92 %
Clear
-0°
Wiatr: 5.652 km/h Wilgotność: 91 %
Clouds
-2°
Wiatr: 6.84 km/h Wilgotność: 88 %
Jakość powietrza
84 %
Nowy Targ
26 %
Zakopane
28 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 42 | 84 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 14 | 28 %
01.06.2016, 00:07 | czytano: 2755

Wyprawa Wojtka i Marcina po bezdrożach Albanii (zdjęcia)

Zakopiańczycy - Wojtek i Marcin wyruszyli w motocyklową wyprawę do Albanii. Dzięki uprzejmości Grupy Nowotarskich Motocyklistów, zaprzyjaźnionych z bohaterami wyprawy - publikujemy ich relację.

Albania 29.04-4.05.2016

29.04.2016
Wyjeżdżamy o godzinie ósmej. Jest zimno ok. 5 stopni Kierujemy się na Poprad dalej na Eger. Omijamy szerokim łukiem Budapeszt i kierujemy się na Osijek w Chorwacji. Po przejechaniu ok. 800 km kilometrów , przed Osijek znajdujemy bardzo fajny pensjonat z restauracją, gdzie akurat odbywa się wesele.
Kolacja z zapasów z Polski i lekko zmęczeni idziemy spać.

30.04.2016
Wyjazd ok. 8 rano. Pogoda dopisuje. Kierunek Sarajewo. Jazda przez Bośnie i Hercegowinę do najprzyjemniejszych nie należy. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, drogi w kiepskim stanie. Autobus próbuję zepchnąć Marcina do rowu, ale dzięki zimnej krwi, doświadczeniu i silnej maszynie, autobus wyszedł bez szwanku (gad jeden!!! :P). Mijamy Sarajewo i mniej uczęszczanymi, ale za to krętymi i bezpieczniejszymi drogami docieramy do Czarnogóry nad Kanion Tary i Jeziora Piwskie.

Pogoda nam sprzyja ,widoki piękne, wszystko idzie zgodnie z planem. Docieramy na fajny campingwynajmujemy mały domek campingowy, motory parkujemy przed wejściem, kolacja, napój regeneracyjny ;) i spać. Zrobiliśmy ok.600 km i całą masę zakrętów. Bardzo udany dzień.

1.05.2016
Wypoczęci i wyspani rozpoczynamy kolejny dzień podróży. Szybko dojeżdżamy do granicy albańskiej i po dosyć długiej odprawie celnej wjeżdżamy do Albanii. Radości naszej nie ma końca, jak po ok.500 metrach kończy się asfalt. Pogoda się popsuła, ale na drogach takiej jakości jakoś to nawet nie przeszkadza. Jedziemy w kierunku Koplik i po wielu kilometrach dziurawych dróg i w deszczu za pomocą miejscowych chłopaków udaje się nam znaleźć fajny pensjonat w okolicy Boge. Na szczęście jest kominek więc możemy wysuszyć nasze przemoczone ubrania.

2.05.2016
Wstajemy rano i podczas pakowania maneli zauważamy ,że prawy kufer Yamahy spadł z zaczepów. Przy pomocy super taśmy mocujemy go do zaczepów w BMW naciągamy łańcuch i w drogę. Na SH21.

Cały czas leje. Podjazd serpentynami na ok.1700m u góry pamiątkowe zdjęcia i teraz kierunek Theth .Asfalt znowu się kończy i zaczyna się zabawa. Piękny zjazd po błocie i szutrach różnego rodzaju .W połowie zjazdu Yamaha traci tylny hamulec. Okazało się ,że odkręciła się śruba od przewodu hamulcowego i uciekł płyn. Z tym sobie też poradziliśmy i pomknęliśmy dalej.Na dole naszej radości nie ma końca. Ale nie wiedzieliśmy, że najlepsze jeszcze przed nami.

Trochę kluczymy, żeby znaleźć drogę w kierunku Kir ,ale w końcu się udaje. Potwierdza to rozmowa z tubylcem, który trochę dziwnie na nas i nasze motory patrzy jak mówimy, że chcemy tą drogą dotrzeć do Szkoder.Coś pokazuje że są wertepy, podjazdy, a my uradowani z tego faktu ruszamy. Z każdym kilometrem uświadamiamy sobie co Albańczyk chciał powiedzieć. Droga okazuje się bardzo trudna, raczej dla wyczynowego enduro lub krosówki. Ale my nie damy rady!? Nasze motocykle z kuframi są troszkę za ciężkie. Ale mobilizujemy wszystkie siły i po ok. trzech godzinach hard enduro i całej masie niesamowitych wrażeń docieramy do cywilizacji. Cieszy nas widok asfaltu ,tak jak rano widok szutrów.

W Szkoder tak jak i przez cały dzień pada mocno deszcz, co krzyżuje nam trochę plany. Trudno się mówi i cali przemoknięci cumujemy w hotelu EmigrationO skali trudności tej trasy świadczy fakt, że tego dnia zrobiliśmy 130km(słownie STO TRZYDZIEŚCI) .Było warto!!!

3.05.2016
Pogoda bez zmian. Leje! Kierunek Czarnogóra-Kotor. Po drodze Wyspa Św. Stefana W deszczu drogi nie ubywa ale w końcu docieramy, Pogoda trochę się poprawiła w Kotorze. Zjadamy pyszną pizzę ,zwiedzamy starówkę, następnie to co lubimy najbardziej, siadamy na motory i teraz to już kierunek DOM.

Jedziemy w kierunku Bośni i Hercegowiny. Pogoda się psuje, znowu leje (NIE PADA!).Docieramy w okolicę miejscowości Foca i nocujemy w apartamencie przyjaznym motocyklistom. Dostajemy rabat i garaż na motory.

Rumaki wreszcie wyschły. My też.

4.05.2016
Rano znowu intensywny deszcz. Zakładamy przeciw deszczówki i w drogę. Postanawiamy jechać najszybszymi drogami ,nie wyłączając autostrad bo mamy do Zakopanego ok.1050km.Przez BiH mamy deszcz, Chorwację trochę pogodniej, Węgry huraganowy wiatr boczny, Słowacja deszcz.

Docieramy do Zakopanego ok.1. i też deszcz. Ale jesteśmy już w domu cali, zdrowi i szczęśliwi.

A nasze motory również. W sumie 2900km z czego każdy kilometr był inny i pełen wrażeń! Jeszcze tam wrócimy!
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Autobus(nie gad)21:09, 4 czerwca 2016
Nie jestem fanem,użytkownikiem motocykla(szkoda).Dla mnie jesteście GOŚCIE,zazdroszczę,super!!! Powodzonka i zdrówka dla motocykli i Was.
ja13:15, 3 czerwca 2016
na moto polecam alpy francuskie i wielki kanion ( ten we francji ) .
d15:31, 2 czerwca 2016
Brawo chłopcy!
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas