"Kartoteka" i "Kartoteka rozrzucona" (dwie galerie zdjęć) - podhale24.pl
Środa, 15 stycznia
Imieniny: Domosława, Makarego, Dąbrówki
Rabka Zdrój
Clouds
-1°
Wiatr: 3.168 km/h Wilgotność: 98 %
Clouds
-1°
Wiatr: 2.808 km/h Wilgotność: 98 %
Snow
-1°
Wiatr: 3.528 km/h Wilgotność: 98 %
Snow
-0°
Wiatr: 3.204 km/h Wilgotność: 99 %
Snow
-1°
Wiatr: 4.608 km/h Wilgotność: 98 %
Clouds
-2°
Wiatr: 4.824 km/h Wilgotność: 98 %
Jakość powietrza
18 %
Nowy Targ
32 %
Zakopane
52 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 9 | 18 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
Rabka-Zdrój
Dobra
PM 10: 26 | 52 %
31.05.2011, 21:07 | czytano: 1253

"Kartoteka" i "Kartoteka rozrzucona" (dwie galerie zdjęć)

NOWY TARG. Grupie „O szesnastej”, działającej pod opieką merytoryczną Juliusza Chrząstowskiego, aktora krakowskiego Teatru Starego i jednocześnie reżysera, przyszło zmierzyć się z wymagającą sztuką Różewicza. Premiera „Kartoteki” miała miejsce w nowotarskim MOK 23 maja.

zdj. Piotr Korczak
zdj. Piotr Korczak
W sobotę sztuka otworzyła z kolei cykl spotkań z teatrem pod hasłem „Pierwsze Nowotarskie Spotkania z Melpomeną”, które odbywały się w MOK oraz ratuszu.

Aktorzy-amatorzy fenomenalnie wcielili się w role bohaterów dramatu. Przez scenę przewijały się kolejne postacie, które odegrały w życiu głównego bohatera mniejszą lub większą rolę. Poszczególne epizody, „wyciągane” niczym fiszki z teczki, opowiadały o dzieciństwie, karierze, kobietach, losach wojennych bohatera o nieustalonym do końca imieniu, który był dyrektorem opery. Dramat opowiadający o tragicznych losach bohatera obarczonego piętnem wojny i nieustannej walki z Niemcami, podszyty został wątkami komicznymi, czasem wręcz groteskowymi.

Kontynuacją „Kartoteki” była poniedziałkowa premiera „Kartoteki rozrzuconej”. Akcja dramatu toczyła się już nie w latach 20. XX w., ale 70 lat później. Niczym bumerang wróciły niektóre ze scen, znane z wcześniejszego przedstawienia. Wpisane zostały jednak w kontekst współczesności. Zagubiony bohater (będący bohaterem podwójnym, bo w rolę wcieliły się jednocześnie dwie osoby) nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistości wypełnionej hałasem, nowinkami technicznymi, muzyką, coraz większą swobodą obyczajową, a przede wszystkim nową sytuacją polityczną. Wyrazem klęski bohatera, nieumiejącego nadążyć za współczesnością, stało się wyniesienie łóżka, na którym toczyła się akcja w trakcie obu przedstawień.

Widzowie w obu przedstawieniach stali się integralnym elementem sztuki. Miejsca dla odbiorców ustawiono na scenie, dzięki czemu ograniczono przestrzeń i zwiększono intymność kontaktu. Zmieniała się jedynie perspektywa. O ile w „Kartotece” miejsce aktorów było na scenie, o tyle już w „Kartotece rozrzuconej” ich gra przeniosła się na widownię, zmuszając widzów do pozostania na deskach sceny.

Zdjęcia ze spektaklu "Kartoteka" znajdują się poniżej tekstu. Galeria zdjęć z przedstawienia - "Kartoteka rozrzucona" - tutaj.

Piotr Korczak

D.K.
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
dobra znajoma19:12, 1 czerwca 2011
Świetne przedstawienie, brawo Ania , brawo Kuba !!!!
0
bieży baranek18:39, 1 czerwca 2011
Widzu, chyba dobrze wiesz, że każdy sądzi według siebie ;) Czy pamiętasz, jak Ciebie blisko rok temu wyproszono z sali za używanie lampy błyskowej? Cóż więc robisz w tym małym miasteczku, w którym każdemu słoma z butów wychodzi? Próbujesz realizować, obrażając innych, swoje niespełnione ambicje? Tu już jesteś niestety spalony. Miej odwagę podpisać się chociaż inicjałami... I tak wiadomo, kim jesteś i jaką "politykę" uprawiasz.

Zdjęcia są świetne. I oby tak dalej. A pan Piotr Korczak niech pamięta, że to, na co tak długo pracuje - uznanie i szacunek - obroni się samo.
0
ianetai15:11, 1 czerwca 2011
super fotografie!
0
figielek (też - widz)07:44, 1 czerwca 2011
Widzu, nie wiem na jakim przedstawieniu byłeś, ale na pewno nie na tym. Pokazujesz za to, że ta słoma, to Tobie z bucików wystaje, gdyż oczerniasz zarówno widownię, jak i fotografa. Dowodem jest chociażby to, że świeciła Ci w oczy lampa błyskowa, której Pan Korczak podczas przedstawień NIGDY nie używa. Co widać zresztą po zdjęciach :P
To drobne niedopatrzenie można Ci chyba darować, bo sam piszesz, iż "nasz poziom savoir vivre jest ulokowany bardzo nisko"... Nasz - czyli także Twój.
0
Widz00:02, 1 czerwca 2011
Nie jestem przewrażliwiony, tylko są miejsca, sytuacje, czas do których trzeba się dostosować, a my tego nie umiemy. Nie przyszedłem do teatru żeby słuchać migawek i w oczach mieć błysk lampy. Nie widzę przeszkód, żeby zrobić komentarz o tym co się działo, a i na zdjęcia jest czas np. na zakończeniu przedstawienia. Zastanawiam się tylko czy jest sens pisać, jak tego Ty, on i inni nie rozumieją. Nadajemy na innych falach i nasze oczekiwania są na zupełnie innych poziomach. To tak jak rozmawiać z niewidomym o kolorach. :)
0
azyl23:53, 31 maja 2011
że nie wspomne o chichocacych i bawiacych sie telefonami komórkowymi g***rzerii.........
0
.zula.23:52, 31 maja 2011
poperam stanowiska Widza - mozna zrobic kilka zdjec i przyblizyc wydarzenie, ale ..... sa pewne zasady ktorych byc może Jadwogo nie znasz - savoir vivr dziennikarzy również istnieje!
0
Jadwiga23:38, 31 maja 2011
Przesadzasz Widzu. Jestem unieruchomiona w domu. Gdyby nie te inforrmacje i zdjęcia z imprez w ogóle bym nie wiedziała co się dzieje. Dzięki takim osobom jak Pan Korczak czuję się trochę jakbym to widziała. Ogromne podziękowania.
Dźwięk migawki wcale nie jest tak irytujący jak głupawe zachowanie niektórych na sali. Dlatego powtórzę - jesteś Widzu albo przewrażliwiony, albo niepotrzebnie złośliwy.
0
Widz23:24, 31 maja 2011
Byli aktorzy, którzy sprostali i grali bardzo dobrze, ale byli też tacy, dla których te deski to maksimum. Cieszy to, że jest grupa, która coś chce i robi. Niestety nasz poziom savoir vivre jest ulokowany bardzo nisko i ludzie zachowywali się na widowni jak barany w zagrodzie , a nie jak w teatrze. A Pan Korcza i inni fotografowie niech w końcu zrozumieją, że nie wszędzie robi się zdjęcia, bo nie każdy chce słuchać ich migawek - ale ten człowiek i mu podobni nie dorośli do pewnych standardów - taka nasza małomiasteczkowość i słoma w butach.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas