Praga - zabytkowa i romantyczna (zdjęcia)

Po drodze był jeszcze czas na zrobieniu zdjęć pięknych wysokich kamienic, w centrum na których wiszą ogromne reklamy, ale zaprojektowane tak, by nie burzyły harmonii dzielnicy, a były jej nieodzowną częścią.

Kierując się w stronę Mostu Karola na zachód słońca, skróciliśmy sobie drogę przez kolejny pasaż. Ten charakteryzował się imponujących rozmiarów witrażem reklamującym dawne czeskie przedsiębiorstwo elektroniczne Tesla, które dzisiaj na rynku funkcjonuje jako Tesla Group. Minąwszy bramę z witrażem, a później mały park z ciekawymi rzeźbami podeszliśmy pod kościół Matki Bożej Śnieżnej. Jego budowa rozpoczęła się w 1347 roku i miał pełnić rolę kościoła koronacyjnego, ale jego budowa została przerwana przez liczne wojny. W XVII wieku ponownie podjęto się budowy i z kościoła gotyckiego wybudowano kościół na styl renesansowy. We wnętrzu można podziwiać obraz Zwiastowanie Marii (z 1724 roku).

Po drodze w zasadzie przebiegliśmy przez Stare Miasto, a tutaj również atrakcji nie brakuje. Jest kilka ciekawych obiektów do fotografowania i dosłownie w biegu zrobiłem kilka zdjęć w promieniach zachodzącego słońca Kościoła Marii Panny pod Tynem oraz Ratusza ze słynnym zegarem astronomicznym zwanego też praskim Orloj. Zegar pochodzi z 1410 roku i jest jednym z najsłynniejszych zegarów na świecie, a zarazem bardzo popularną atrakcją turystyczną dla tzw. jednodniowych wycieczek. Zegar zbudowany jest z trzech części: astronomicznej – pokazującej ruch ciał niebieskich, kalendarzowej – z medalionami reprezentującymi miesiące oraz animacyjnej – z ruchomymi figurkami dwunastu apostołów i wyobrażeniami śmierci.

Zachód słońca oglądaliśmy już z nabrzeża Alsovo. Skąpane w świetle zachodzącego słońca miasto wygląda przepięknie. Ale jeszcze ładniejsze widoki robią się, gdy słońce zachodzi całkowicie, niebo robi się czarne, a miasto ożywa tysiącami barw świateł, które ozdabiają i podkreślają najciekawsze miejsca stolicy Czech. Z nabrzeża najbardziej w oczy rzuca się Zamek Praski oraz kościół świętego Mikołaja. Spacerując przez Most Karola można zauważyć kopułę Teatru Narodowego, która podobnie jak kościelne wieżyczki dominuje nad domami, podkreślając swój wygląd.

Pierwszy dzień zakończył się na zachodzie słońca i kilku nocnych fotografiach. Kolejny dzień zaczynał się w zasadzie za kilka godzin, bo w planie było fotografowanie o wschodzi słońca, ale o tym już niebawem...

Tekst i zdjęcia Michał Adamowski