Rozpoczęła się Babiogórska Jesień w Zawoi. W pierwszym dniu - zaprezentowali się babiogórscy opowiadacze (zdjęcia)

- "Babiogórska Jesień" przywraca pamięć o pasterskiej przeszłości regionu. Odbywa się u schyłku sezonu wypasowego, którego koniec wyznacza dzień św. Michała Archanioła. Głównym zaś punktem Babiogórskiej Jesieni jest powitanie jesiennego redyku – powrót pasterzy z owcami do wsi. Widowisko to cieszy się dużym uznaniem, zwłaszcza dla wczasowiczów, którzy z dużym zaciekawieniem przyglądają się, jak baca przerzuca owce z zagrody do zagrody" - przypominają organizatorzy.

Festiwalowi towarzyszą Targi Sztuki Ludowej i Rękodzieła Artystycznego.

Tegoroczna edycja otrzymała wsparcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i została rozszerzona o konferencję "Kultura wokół pasterstwa w regionie Babiej Góry" oraz inne elementy, m.in. pokaz zapomnianych pasterskich zawodów.

W piątek, w pierwszym dniu "Babiogórskiej Jesieni" zorganizowano m. in. wieczór gawęd dla dzieci oraz wspomnianą wcześniej konferencję. O kulturze pasterskiej jako dziedzictwie Górali Polskich mówił Józef Michałek, członek Zarządu Fundacji Pasterstwo Transhumancyjne. Wśród pozostałym prelegentów byli: dr Andrzej Peć z Centrum Szkoleniowe „Eduskrypt”w Krakowie, dr Urszula Janicka – Krzywda (Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, oddział Kraków), mgr Katarzyna Ceglarz (Uniwersytet Jagielloński), mgr Regina Wicher (Orawski Park Etnograficzny), dr Małgorzata Kiereś (Uniwersytet Śląski w Cieszynie, dyr. Muzeum Beskidzkiego w Wiśle) i Piotr Kohut, prezes Fundacji Pasterstwo Transhumancyjne . Wykład mgr Gabrieli Gacek z Uniwersytetu Wrocławskiego i Akademii Muzycznej zatytułowany "Folklor pasterski pod Babią Górą" zilustrowany został występami zespołu regionalnego Juzyna.

Pierwszy dzień Babiogórskiej Jesieni zakończyło spotkanie przy ognisku.

s/ zdj. Łukasz Sowiński