Letnia Filharmonia Aukso z Marcinem Wyrostkiem

Jest absolwentem i wykładowcą Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach i wykładowcą w Kolegium Nauczycielskim w Bytomiu. Jest także nauczycielem gry na akordeonie w Państwowej Szkole Muzycznej w Zabrzu. Współpracuje z Teatrem Muzycznym w Gliwicach. Jest także członkiem Śląskiego Kwintetu Akordeonowego działającego przy Katedrze Akordeonu Akademii Muzycznej w Katowicach.

Natomiast Aukso – Orkiestra Kameralna Miasta Tychy, jest zespołem kameralnym, który powstał w 1998 r. z inicjatywy absolwentów Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach oraz Marka Mosia – wybitnego dyrygenta, skrzypka i kameralisty. AUKSO koncertuje w kraju i za granicą, m.in. we Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Austrii, Francji, Danii, Rosji, Brazylii, Chinach

Warto także wspomnieć, że gościem imprezy był Mikołaj Górecki, znakomity kompozytor na stałe mieszkający w Stanach Zjednoczonych oraz Jerzy Maślanka – wybitny lutnik, którzy wspierają tegoroczny festiwal.

Pierwszy koncert tegorocznej odsłony festiwalu odbył się w Dworku Gościnnym w Szczawnicy. Licznie przybyłych gości powitała dyrektor Dworku Agnieszka Pietruszka oraz przedstawiciel głównego organizatora imprezy – szczawnickiego MOK – Piotr Gąsienica.

Następnie głos zabrała dyrektor festiwalu Justyna Rekść-Raubo, która w imieniu swoim i muzyków podziękowała za zaproszenie do Szczawnicy. Wyrazy wdzięczności, w formie pięknego bukietu kwiatów, na ręce pani Justyny złożył burmistrz Miasta i Gminy Szczawnica Grzegorz Niezgoda „za umożliwienie przeprowadzenia w uzdrowisku tak prestiżowej imprezy”. Wyrażono także ogromne podziękowania dla głównego sponsora jakim jest Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica.

Połączenie perfekcyjnie wykonanej muzyki orkiestry Aukso z nieokiełznanym talentem Marcina Wyrostka rozpaliło widownię. Muzycy dali popis umiejętności interpretacyjnych i improwizacyjnych. Przy pełnej sali zagrano ponad dwugodzinny koncert zawierający utwory m.in. Mozarta, Siemionowa, Vivaldiego czy Góreckiego, a owacjom na stojąco i bisom nie było końca.

Tekst i zdj. Joanna Dziubińska