Ścisłowicz wyjaśnia, że doszło wczoraj do niefortunnego zbiegu kilku okoliczności, które sprawiły, że mgła była silniejsza niż zwykle. Po pierwsze winne są nietypowe, jak na tę porę roku, wysokie temperatury na zewnątrz i wilgotność. Po drugie, niesprawny system wentylacyjny, z technicznego punktu widzenia niemożliwy do naprawienia. Efektem spotkania tych okoliczności jest tzw. termoklina, czyli sytuacja w której ciepłe powietrze nie opuszcza hali i nie pozwala unieść się mgle, która zalega na tafli lodu.
- Właściwie nic nie mogliśmy zrobić - mówi Bartosz Ścisłowicz. - To nie kwestia awarii czy czyjegoś nieprawidłowego działania. Do tej pory pojawiała się mgła, ale była mniej odczuwalna, bo nie trafiła na imprezę tej rangi. Przypomnę, że w poprzednim meczu z Cracovią sytuacja była podobna, ale zespół z Krakowa wygrywał, więc skargi nie wpływały. Tym razem sytuacja była nieco inna... Oczywiście nie zmienia to faktu, że mgły być nie powinno - dodaje.
Od rana na lodowisku trwają intensywne dyskusje i prace, która mają pozwolić rozwiązać problem. Podejmowane są próby uruchomienia dodatkowych urządzeń wentylacyjnych, które mają pomóc rozgonić mgłę. Jeśli okażą się skuteczne, zostaną zastosowane.
r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas