Wigilia samotnych
Las zimowy, śnieg skrzypi pod podeszwą,
wczesny wieczór szronem gałęzie ziębi,
to, co miało odejść – nie odeszło;
echem powraca i wciąż wnętrze gnębi.
Nie sposób tak żyć, gdy życie tylko jedno,
Gdy nie ma domu, stołu i matki,
jest tylko skołatane serce biedne,
i pokruszone na stole opłatki.
W lesie dąb spuścił wiekowe swe dłonie,
by okryć nimi gałązki brzozowe;
w wieczornym smutku zaraz utonie,
zasłuchany w tęskne wołanie sowy...
W kieliszku nalewka cierpka jak chwila podła
naprawić ma wszystko; aby nie zwiodła...
Noc chłodna wisi nad zimowym lasem,
ciężkie chmury jak ptaki przemkną czasem,
a ogień w kominie śnieżne płatki topi,
póki drew starczy i goryczy kropli...
Dopóki wystarczy drwa i nie brakuje sił,
w tej chacie ogień się tli i tli,
nim zagaszą go łzy i przelotny wiatr,
lub mokry śnieg, co do komina wpadł.
Czy długo żar w sercu może tak trwać,
kiedy zabraknie sił i skończą się drwa?
Jacek Sowa
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas