To był pierwszy punkt hokejowego festynu zorganizowanego przez zarząd Podhala przy współudziale Urzędu Miasta. Drugi, to prezentacja najmłodszych hokeistów. Pierwszy zespół prezentację miał po meczu z Naprzodem. Zaprezentowana została koszulka, w której hokeiści będą walczyć o powrót do krajowej elity. Zawodnicy zaś występowali w trykotach byłych graczy Podhala. Był to niejako powrót do historii.
Podczas festynu było sporo atrakcji. Dla każdego, coś miłego. Każdy mógł być usatysfakcjonowany, nie tylko ci, co na co dzień żyją sportem. Przy okazji mógł wspomóc klub, poprzez nabycie kuponu (każdy wygrywał) lub wziąć udział w aukcji klubowych pamiątek, w tym oznaki z 1961 roku, starych koszulek i medali. – W ten sposób można było wesprzeć finansowo klub – mówi prezes Agata Michalska.
Można było też nabyć karnet na cały sezon w kwocie 130 złotych. Zarząd Podhala ustalił też ceny biletów. Normalny w wysokości 10 złotych oraz ulgowe w cenie 5 złotych (rencistów, emerytów oraz młodzieży uczącej się – od gimnazjalistów po studentów) i 2 złote ( kobiety i dzieci).
- Celem festynu była promocja sportu szeroko rozumianego, ale hokej był najważniejszy – mówi prezes MMKS Podhale, Agata Michalska. - Namawialiśmy najmłodszych do jego uprawiania. Miał zza zadanie pokazanie lokalnej społeczności, że hokej nie zginął, był, jest i będzie.
Clou programu był sparingowy mecz Podhala z janowskim Naprzodem. Ostatni sprawdzian przed ligą. Młodzi górale zagrali kapitalne spotkanie. Docenili to kibice, którzy schodzących na pierwszą przerwę hokeistów z szarotką w godle pożegnali gromkimi brawami. Taki gest fanów dość dawno nie gościł w nowotarskiej hali.
Pierwsza tercja była szałowa w wykonaniu gospodarzy. Grali niezwykle dynamicznie, szybko, zepchnęli janowian do głębokiej defensywy. Nawet tacy rutyniarze jak Koszowski ( zdobył z Podhalem mistrzostwo Polski), Rasikoń, Cinalski, Krzysztofik, Elżbieciak byli zszokowani. Dali się wkręcać w lód jak pierwszoroczniaki. A przecież w ekstraklasie spędzili wiele sezonów. Kręciołki górali były niesamowite, a publiczność biła brawo. To mogło się naprawdę podobać. Niech żałują ci, co nie wybrali się do hali lodowej. Wydaje się, że tworzy się nowa, waleczna i ciekawa drużyna. Oby tak dalej.
MMKS Podhale Nowy Targ – Naprzód Janów 8:1 (4:0, 2:0, 2:1)
1:0 R. Mielniczek (D. Kapica) 6:45 w przewadze
2:0 M. Michalski (Bryniczka, F. Wielkiewicz) 7:00
3:0 D. Kapica 9:03
4:0 F. Wielkiewicz (K. Kapica) 9:37
5:0 Neupauer 24:57
6:0 M. Michalski (K. Kapica, Landowski)37:06
7:0 Neupauer (Olchowski, Łabuz) 51 45
8:0 M. Michalski (kryniczka, Tomasik) 56:09
8:1 Elżbieciak (Rasikoń) 57:19
Podhale: Rajski (29:36 Niesłuchowski) – Łabuz, Mrugała, Biela, Neupauer, Zarotyński – K. Kapica, Landowski, M. Michalski, Bryniczka, F. Wielkiewicz – Tomasik, Oško, Bomba, Wcisło, Stypuła – Szal, Wojdyła, R. Mielniczek, D. Kapica, Olchawski.
Naprzód: Blot (9:03 Niemczyk) – Gnyp, Rasikoń, Jasieniak, Elżbieciak, Sowiński – Bajer, Sarna, Cinalski, Bibrzycki, Gryc – Koszowski, Kostromitin, Kisiel, Podsiedlik, Bernat – Kozłowski, Wydra, Dominiczewski, Krzysztofik, Piper.
Tekst Stefan Leśniowski, zdj. Michał Adamowski
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas