Turniej szachowy w parafii Krościenko

W natłoku dynamicznych zmian i makijażu niektórzy szukają czegoś, co jest pewne, stałe, niezmienne. Turnieje szachowe w parafii są przykładem wydarzeń, które odbywają się planowo i cyklicznie, przez co stale gromadzą liczną grupę pasjonatów "gry królewskiej". Choć niektórzy młodzi szachiści wyjeżdżają na studia lub kontynuują naukę w szkołach średnich poza Krościenkiem, jednak na spotkania przy szachownicach przychodzą nowi, młodsi adepci 64 pól.

Dzisiejsze rozgrywki tradycyjnie rozpoczęły się i zakończyły wspólną modlitwą. Ksiądz proboszcz Henryk Homoncik zorganizował jak zwykle na plebanii poczęstunek dla wszystkich zawodników. Jak przystało na "grę królewską" zawody rozgrywane były w sportowej atmosferze.

Pierwsze miejsce w klasyfikacji szkół ponadgimnazjalnych uzyskał Zygmunt Soliwoda z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Jana Długosza w Nowym Sączu. Zdobył 8 punktów na 9 możliwych. Wyprzedził Mateusza Trzęsałę - także ucznia Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Jana Długosza w Nowym Sączu (6,5 pkt.). W kategorii gimnazjów zwyciężył Marek Kwak przed Mateuszem Potaśnikiem i Piotrem Bąkiem- wszyscy trzej z Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Krościenku n.D. W grupie starszej grało też trzech uczniów ze szkół podstawowych: Kacper Trzęsała, Michał Soliwoda- obaj ze Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Krościenku oraz Mikołaj Biziak ze Szkoły Podstawowej nr 38 im. Bractwa Kurkowego w Krakowie. Walczyli ze starszymi jak równy z równym, uzyskując dobre wyniki.

W drugiej grupie zawodników młodszych ze Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Krościenku zwyciężyła Julia Musiał- 8,5 pkt na 9 możliwych przed Filipem Czerwcem (7,5 pkt.) i Michałem Kozielcem (6,5 pkt.) Dobrze spisali się także kolejni zawodnicy: Justyna Musiał, Agnieszka Potaśnik, Kacper Koper, Adam Batkiewicz, Klaudia Komorek a także Rafał Tokarczyk i Marcin Krężel- dwaj najmłodsi szachiści, którzy pierwszy raz wzięli udział w zawodach szachowych.

Bez względu na zajmowaną lokatę w sobotnim turnieju dla wszystkich zawodników zostały przygotowane drobne nagrody. Tradycyjnie zakupiłem je za ok. 180 zł – przybliżona równowartość mojej jednej diety za udział w posiedzeniu Rady Gminy. Ponieważ na każdego zawodnika czeka nagroda, dlatego nie liczy się lokata nade wszystko, ale liczy się udział i wspólna przyjemna rozrywka intelektualna. Dzięki takiemu rozwiązaniu kwestii nagród, praktykowanemu od kilku lat, rozgrywki odbywają się w życzliwej atmosferze, bez niezdrowej rywalizacji.

Punkty zdobyte w sobotnich zawodach wliczają się klasyfikacji generalnej grand prix w krościeńskiej parafii. Podobnie jak w cyklu w ubiegłym roku szkolnym rozgrywki podzielone są na cztery odrębne turnieje a o końcowym wyniku w poszczególnych klasyfikacjach zdecydują punkty uzyskane w trzech wybranych turniejach. Dla zawodników ze szkoły podstawowej istnieje dodatkowa motywacja, ponieważ wyniki końcowe będą miały wpływ na kwalifikacje do Mistrzostw Podhala oraz do pozostałych turniejów organizowanych jak co roku przez Powiatowe Centrum Kultury w Nowym Targu.

Z szachowym pozdrowieniem:
Zdzisław Soliwoda