Szatnię „szarotek” w ostatnich tygodniach zaatakował wirus grypy. Położył do łózka nie tylko zawodników, ale także trenera i kierownika drużyny. Mało tego, przyplątały się kontuzje Gruszce, Dziubińskiemu i Sulce. Trener ma więc ogromny ból głowy, z jednej strony, by gracze wrócili do gry, z drugiej, by choroby i kontuzje nie miały wpływu na ich formę.
- Czy jest to zasłona dymna czy rzeczywiście choroby dotknęły graczy? – zastanawia się Jacek Kubowicz. – Pewnie nie jest to ściema, bo zawodnicy faszerują się antybiotykami. Nie jest to optymistyczne i budujące. Mogą być gotowi na sobotę, ale czy na 100%? Podczas choroby nie trenowali, a antybiotyki zrobiły spustoszenie w organizmie.
Nasz ekspert porównuje poszczególne formacje.
Bramkarze
Rafała Radziszewskiego nie widziałem we wszystkich meczach i swoją analizę mogę oprzeć tylko na statystykach i relacjach prasowych. Z tego co widziałem mogę powiedzieć, że pewniej broni Ondriej Raszka. Jest w dobrej, stabilnej formie, mocny psychicznie. Oczywiście, że jego wyższość jest w granicach promila, a nie jakaś kolosalna. Doświadczenie przemawia za Radzikiem, który rozgrał już kilka finałów ligi, ale nie musi to być atutem.
Linie defensywne
Cracovia zatrudniła dwóch nowych graczy i w tej chwili trudno powiedzieć jak bardzo będą przydatni drużynie. Czy będą to wzmocnienia, czy tylko uzupełnienia składu. Cracovia ma ogranych defensorów, którzy już z niejednego pieca chleb jedli. To przemawia na ich korzyść. Ale przecież my też mamy trzech obcokrajowców, po to, żeby wprowadzili spokój, ułożyli grę w tyłach oraz rozpoczynali akcje do przodu. Jest też Łabuz, który ma na koncie kilkaset spotkań o dużą stawkę. Sulka też kilka sezonów obijał się po ligowych lodowiskach. To pięciu obrońców plus najmniej doświadczony Tomasik. Nie mamy żółtodziobów, którzy nie wiedzą o co grają. Na ośmiu obrońców nie będziemy grali, bo do trzech wygranych nie ma czasu na porażkę. Trzeba wygrać przynajmniej jedno spotkanie pod Wawelem, by nie być przyciśniętym do muru, by nie zawieszać łyżew na kołku i obwieścić wszystkim, że to koniec sezonu.
Linie ofensywne
Ich ocena zależy od tego, czy kontuzjowani gracze wrócą do zespołu. A jeśli wrócą, to… W jakiej będą dyspozycji, czy urazy nie zostawiły śladu na psychice i czy będą w stanie walczyć na sto procent? Gdyby wszystko było OK, to formacje są porównywalne, a nawet z lekkim wskazaniem na Podhale. Gdyby zabrakło Dziubińskiego i Gruszki, to szala przechyli się na stronę Cracovii, bo nie mielibyśmy jednego ataku. Odnosząc się do statystyk, to w punktacji 2-3 zawodników Podhala jest wyżej od rywali. Wiodącą postacią jest Damian Kapica. Cały sezon się odnajduje, choć są tacy, którzy twierdzą coś innego. Statystyki go bronią, a te są na jego korzyść. Strzela nie tylko ze słabymi rywalami. Został przesunięty do drugiej formacji i odnalazł się w niej, wykorzystuje sytuacje, wypracowuje partnerom.
Trenerzy
Rudolf Rohaczek to cwaniak play off. Trener – strateg, potrafiący przygotować drużynę na decydującą fazę mistrzostw. Udowodnił to nie raz i nie tylko w Cracovii. Trener, który z niejednego pieca chleb jadł. Ma doświadczenie, zna zawodników, analizuje każdy szczegół. Nasz trener też nie jest z łapanki. Marek Ziętara na pewno analizuje i ma prześwietlone oba zespoły. Każdy detal, każdy centymetr lodu będzie ważny w tej analizie. Ale strategie trenerskie muszą jeszcze wykonywać „żołnierze”, bo to od nich najbardziej zależy, czy zakończą sezon na początku czy na końcu marca.
notował Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas