Tym razem miały litość dla rywalek i nie rozstrzelały je jak dzień wcześniej. Więcej, w 25 minucie przegrywały 1:3, a 5 minucie Fuła nie wykorzystała rzutu karnego. Góralski przystąpiły do rewanżowego spotkania mocno rozkojarzone. Ale podobnie jak wczoraj utrata goli tylko je zmobilizowała do lepszej gry. A ponieważ przewyższały gospodynie w każdym elemencie unihokejowej sztuki, a także organizacją gry, więc szybko wróciły na właściwe tory.
Wydawało im się, że przeciwnik już jest na kolanach, a tymczasem ambitnie walczył o jak najkorzystniejszy rezultat.
No i stało się. 86 sekund przed regulaminowym końcem meczu Kubicka doprowadziła do stanu 7:7 ( zdobyła trzy bramki pod rząd!). Jacek Michalski wziął czas i 16 sekund później Timek zdobyła zwycięską bramkę.
- Sparzyliśmy się w końcówce – mówi trener Podhala, Jacek Michalski. – Dobrze wystartowaliśmy, a później nie wykorzystaliśmy liczebnych przewag i karnego. W pierwszej tercji nie mogliśmy trafić do bramki przeciwniczek. W końcówce gospodynie przebudziły się, przeprowadziły trzy skuteczne akcje. Wynik mógł być remisowy i dogrywka, bo była jedna kontrowersyjna sytuacja.
Junior Kębłowo – MMKS Podhale Nowy Targ 7:8 (2:1, 1:3, 4:4)
Stan rywalizacji (do dwóch wygranych) play off: 0:2
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas