Po pierwszej tercji sympatycy nowotarskiej drużyny mieli nietęgie miny. Ich drużyna przegrywała 0:1, mimo iż oddała tyle samo strzałów co torunianie. Toruńskiej świątyni strzegł reprezentacyjny golkiper Mateusz Studziński. Mało tego, w 23 minucie, hokeiści z grodu Kopernika prowadzili już 2:0. Wtedy nastąpiło przebudzenie górali. Sygnał do zmiany scenariusza dał Jaśkiewicz, który zdobył kontaktowego gola, gdy jego zespół grał w osłabieniu. Czy to będzie przełomowy moment meczu? Wydawało się, że nim będzie, bo Kmiecik w podania Wronki doprowadził w 37 minucie do wyrównania. Radość Podhalan trwała krótko, zaledwie 69 sekund. Fraszko przywrócił prowadzenie Sokołom. W tej odsłonie również w strzałach był idealny remis, po 9.
W 51 minucie Hoppe umieścił krążek w bramce „szarotek” i stało się jasne, że mistrzostwa nowotarżanie zakończą z pustymi rękami. Chociaż…. Górale walczyli, ale zdołali zdobyć tylko kontaktowego gola w 56 minucie. Kolejny raz wykorzystali okres gry w… osłabieniu.
Sokoły Toruń – MMKS Podhale Nowy Trag 4:3 (1:0, 2:2, 1:1)
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas