VI Gimnazjum MCE w Krościenku wysoko w rankingach

Czy rzeczywiście szkoły prywatne depczą prawa nauczycieli?
Może po prostu chcemy żyć pod sztucznym parasolem ochronnym zwanym Kartą Nauczyciela, a nie wg prawa pracy, jak każda inna grupa zawodowa...
W prywatnych szkołach nauczyciele zarabiają za godzinę więcej niż w publicznych. Różnica w sumie taka, że dostają za to, co robią, a nie za to, że są (z całym wachlarzem wakacjowania i nietykalności w możliwym nicnierobieniu po uzyskaniu najwyższego stopnia awansu zawodowego).

EWD to sprawa względna. Nie definiująca do końca jakości szkoły. Jedna z form pomiaru.
Załóżmy na przykład, że do klasy przychodzą osoby ze 100% zdanym egzaminem szóstoklasisty... poziom gimnazjum jest dużym skokiem w porównaniu z podstawówką i utrzymać ten stan jest ciężko, ale to inna sprawa, nie o tym teraz...
Załóżmy, że do klasy przychodzą osoby ze 100% zdanym egzaminem szóstoklasisty: no i gdzie wyżej?? EWD wyjdzie więc niekorzystne. Ot tak.

Zanim ktoś zamieści komentarz czy jakąkolwiek informację powinien pomyśleć, jak będą się czuć np. uczniowie jednej, czy nawet drugiej szkoły. Że coś policja, że tu bym odmawiałabym wszystkim gimnazjum tego, czy tamtego, że oświatowa katastrofa , że na tle to tak ale EWD to tak...Żenada, po co w ogóle cały ten temat .

Wierzcie mi gdybym mógł to szczerze odmówiłbym WSZYSTKIM PRYWATNE GIMNAZJUM MCE W KROŚCIENKU.

dajcie sobie spokój z tymi komentarzami, każdy widzi, że to dialog dwojga, którym zależy na sponiewieraniu przeciwnika, Są inne miejsca i sposoby, żeby rozmawiać patrząc sobie prosto w oczy, a nie jak dzieci.

wierzcie mi, że gdybym mogła ODMAWIAŁABYM WSZYSTKIM GIMNAZJUM IM. JANA PAWŁA II. Gratuluję MCE! :)

Hmm, zazdrość, zazdrość i jeszcze raz zazdrość :)!! Nie pewnie nie w włożyli w to żadnej pracy, nic, kompletnie, nie uczyli się...
A prawda jest taka że muszą robić nie raz dużo więcej niż przeciętne gimnazja bo wymagania są dużo dużo większe..
Druga sprawa, patrząc na to co się dzieje w innych (publicznych) gimnazjach, te prywatne są o wiele lepsze, kontrola, lepsze podejście do ucznia a nie totalna samowolka ;)
Podsumowując, gdyby ci uczniowie mieli złe wyniki to by zaczęło się gadanie, nieprzychylne komentarze że prywatne złe, że wszystko złe, a inne gimnazja gdzie uczniowie robią co chcą (policja itp) zawsze są super nie patrząc na ich wyniki, natomiast tak jak teraz Ci uczniowie napisali super egzaminy to i tak pojawiły się negatywne komentarze, co by nie było - ZŁE , bo coś nowego bo inne, bo 'moje dziecko' nie jest w gimn prywatnym i zle napisało testy. Taka prawda, a Polacy z tego słyną że lubią hejtować, narzekać i widzą tylko ciemną stronę ;) Dziękuję!

Zarzynanie polskiej oświaty zostało rozpoczęte. Pierwszy etap to "udowodnienie" (czytaj: wmówienie) społeczeństwu że szkoła niepubliczna (czytaj: depcząca prawa nauczycieli, umowy śmieciówki, itd.) jest lepsza od szkoły państwowej (czytaj: szanująca prawa nauczycieli, traktująca ich poważnie, dająca im umowy na czas nieokreślony aby nie degradować tych od których zależeć będzie przyszłość kraju, bo to nauczyciele kształcą uczniów). Następnym krokiem będzie próba pojechania na emocjach społeczeństwa (obecnie sztucznie rozpalanych w mediach) i skonfliktowanie tych nauczycieli co pracują na umowę zlecenie kontra nauczyciele na czas nieokreślony. Tutaj wcale nie chodzi o to że to VI Gimnazjum ma sukces, bo przecież EWD jest na pewno w tej 10 osobowej zaledwie grupce uczniów ujemne, tu chodzi o to żeby media bombardowały ludzi że jest sukces, a zamysł jest tylko jeden - znaleźć oszczędności w oświacie (zapomina się przy tym że słabo opłacany nauczyciel to ucieczka z tego zawodu; wiem, każdy ma swoje przykłady że jakiś nauczyciel N nic nie robi a trzy tysiące co miesiąc zarabia, itp., ale tu się szykuje naprawdę oświatowa katastrofa - rotacja taka że co miesiąc nowy nauczyciel, brak stabilności wśród nauczycieli będzie generował postawy których społeczeństwo na pewno nie będzie sobie życzyć, a skończy się to olbrzymim chaosem w oświacie, ale na razie bijemy brawo i na siłę chcemy widzieć sukces szkoły która zatrudnia nauczycieli na umowę zlecenie, dodajmy że sukcesu tutaj akurat raczej nie ma gdy weźmiemy pod uwagę EWD).

Czego tu nie podali? Edukacyjnej wartości dodanej (EWD)-? przyrostu wiedzy i umiejętności uczniów w wyniku procesu dydaktycznego między egzaminem szóstoklasistów a gimnazjalnym. Dlaczego? Jeśli ktoś się chwali, że np. z bardzo dobrych uczniów zrobił dobrych, bo inni mają dostatecznych z minus dostatecznych to źle to wróży na przyszłość, powiedzmy na egzaminy maturalne, czy późniesze studia .

My Polacy to tylko narzekać potrafimy! I zazdrościć.. sukcesów!

Gratulacje dla Gimnazjum! Rozszerzony angielski i język polski wypadły znakomicie!

A wygląda to tak z relacji uczniów ta nowatorskość:)!) Siedzą cały dzień w jednej klasie i pracują w grupach - robią co chcą
hej

Gratulacje, naprawdę to duży sukces.
Takie same wyniki z języka polskiego uzyskało także chyba kilka klas Gimnazjum nr 1 w Nowym Targu.
Brawo.

Te wyniki to tylko i wyłącznie skutek tzw. "sytuacji eksperymentu dydaktycznego", a więc zjawisko bardzo dobrze znane i opisane w literaturze pedagogicznej, kiedy to za sprawą nagłośnienia czegoś wszyscy w środowisku, a zatem i rodzicie i uczniowie i ich nauczyciele, i media i zarządzający oświatą, skupiają swoją uwagę na przebiegu danego eksperymentu, przez co każdy jego uczestnik dokłada wszelkich starań by wypaść dobrze, itd. (oto stosowny cytat z artykułu na dowód że dokładnie ze zjawiskiem eksperymentu dydaktycznego mieliśmy tutaj do czynienia: "[...] Klasa, która była pierwszą, pionierską, niejako eksperymentalną, z punktu widzenia nacisku na inną jakość edukacji, [...]). Następne roczniki nie będą już ani pierwsze ani pionierskie ....

A może by się tak VI Gimnazjum MCE porównało z krościeńskim Gimnazjum na Białym Potoku, co? (nie wytrzymuje porównania - krościeńskie Gimnazjum na Białym Potoku jest o niebo lepsze od VI Gimnazjum dla uczniów ze Szczawnicy w Krościenku przy ul. Zdrojowej 11; po prostu szczawnicka 'partyzantka' z niby to lepszym Gimnazjum w Krościenku spaliła na panewce, z roku na rok VI Gimnazjum zyskuje sobie coraz gorszą reputację wśród uczniów i rodziców - takie są fakty, kto nie wierzy niechaj sobie porówna zestawienia wyników obu krościeńskich gimnazjów i sam zobaczy).

Macie sie czym chwalic, 1o uczniów w klasie, jeden oddział i sami dobrzy uczniowie. A sporcie jak wypadliscie?