- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Na razie nie spełnia się czarny scenariusz dla Podhala. Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił nowe obostrzenia związane z trzecią falą pandemii koronawirusa, ale nie dotkną one branży turystycznej w naszym regionie.
Słowacy i Polacy szukają sposobów na ominięcie betonowych zapór na drodze i tworzą „zielone przejścia”. Pomysłów na wymianę towarową na granicy jest wiele. Pojawiły się także napisy na betonowych blokach uniemożliwiających przejazd.
Branże narciarska i snowboardowa apelują: otwarte stoki umożliwią zmniejszenie gigantycznej straty spowodowanej przez pandemię. - Sugerowanie się jednostkowym przykładem rzekomego stłoczenia obok siebie narciarzy w kolejce do wyciągu, jaki przedstawiły ostatnio media, doprowadzić może do katastrofalnych konsekwencji dla branży - ostrzegają.
W sobotę i niedzielę Pieniny kusiły dawno nie widzianych gości piękną słoneczną pogodą. Miejscowości, szlaki turystyczne i stoki zapełniły się miłośnikami zaśnieżonych gór.
Otwarte hotele, pensjonaty i stoki sprawiły, że na Podhalu znów się zaroiło od turystów.
Gerard Wolski i Paweł Drabik, reprezentujący inicjatywę "Wolni przedsiębiorcy", złożyli w Prokuraturze Rejonowej w Zakopanem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.
Kąpieliska termalne na Podhalu otrzymały rządową pomoc związaną z lockdownem. Kwota robi wrażenie, jednak to kropla w basenowej wodzie potrzeb.
Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka poinformował, że służby sanitarne zamknęły lokal gastronomiczny na Krupówkach w Zakopanem "który funkcjonował wbrew wszystkim zasadom". - To była decyzja o natychmiastowym zamknięciu - powiedział na konferencji prasowej, na której towarzyszył Ministrowi Zdrowia.
12 lutego otworzył się tylko jeden z dwóch działających na terenie Nowego Targu wyciągów narciarskich. - Nie ma mowy, żeby przez 2 tygodnie odrobić cały sezon, możemy mówić jedynie o zmniejszeniu strat i przedłużeniu płynności finansowej - mówi Michał Glonek z Długiej Polany.