- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Gorąca robi się dyskusja nad raportem nad stanem miasta Zakopane. Radny, były przewodniczący Grzegorz Jóźkiewicz ostro odpowiedział burmistrzowi Leszkowi Doruli, gdy ten zasugerował mu, że załatwiał u niego prywatne interesy.
Grzegorz Jóźkiewicz poinformował radnych, że SEWiK nie otrzymując pozwolenia na pobór wody ma do zapłacenia karę. - Do końca 2021 roku spółka SEWiK miała uzyskać pozwolenie wodno-prawne. Dlaczego SEWIK nie złożył takich dokumentów? - pytał radny. Wiceburmistrz uspokajał, że toczą się rozmowy o umorzenie opłaty lub rozłożenie jej na raty. Mieszkańcy obawiają się, że woda i ścieki w Zakopanem po zapłaceniu kar będą kosztować kilka razy więcej.
ZAKOPANE. Podczas zwołanej na dziś XVII sesji Rady Miasta, głównym punktem obrad jest przejęcie budynku po byłym gimnazjum nr 2 przez Fundację Handicap. Cytat w tytule jest dokładnym powtórzeniem słów, jakie padły podczas nerwowej dyskusji.
W głosowaniu wzięło udział 16 radnych. 9 głosów oddano za kandydaturą Jana Gluca z Tatrzańskiego Klubu Niezależnych, 5 przeciw, 2 radnych wstrzymało się od głosu.
ZAKOPANE. Po odwołaniu Grzegorza Jóźkiewicza zakopiańscy radni nie mogą dojść do porozumienia kto ma prowadzić dalszą część obrad.
W tajnym głosowaniu Rada Miasta Zakopane odwołała przewodniczącego ze stanowiska.
Utrata zaufania, wprowadzanie chaosu, arogancja i łamanie statutu miasta - pod tymi zarzutami Rada Miasta w Zakopanem chce odwołania przewodniczącego Grzegorza Jóźkiewicza. To kolejna próba pozbawienia go funkcji, tym razem może okazać się udana.
W Zakopanem poziom sporu politycznego między burmistrzem Leszkiem Dorulą, a opozycyjnymi radnymi doszedł do takiego etapu, że po raz pierwszy w historii miasta jednego dnia odbywają się dwie sesje radnych.
Andrzej Jasiński, były wiceprzewodniczący rady zarzuca przewodniczącemu Grzegorzowi Jóźkiewiczowi destabilizację pracy rady i straszy możliwością wprowadzenia zarządu komisarycznego.
Informacyjny kwartalnik stał się kością niezgody pomiędzy radnymi, a burmistrzem Zakopanego.