- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Jesienne grzybobranie za nami, ale w lasach wciąż jeszcze można natrafić na pojedyncze okazy.
W ostatnich dwóch tygodniach w lasach całego regionu zaroiło się od grzybów. Mieszkańcy wracali z grzybobrań z koszami, reklamówkami i wiadrami pełnymi prawdziwków, podgrzybków i kozaków. Ale obrodziły też inne grzyby, rzadko spotykane i szerzej nieznane.
Czytelnicy informują nas o kolejnych udanych grzybobraniach tej wiosny. I choć grzyby na początku czerwca są czymś rzadko spotykanym, ale naturalnym, to już rydze, typowo jesienne grzyby, które znalazła nasz czytelniczka w lesie w Rdzawce, są już czymś niespotykanym o tej porze roku.
Wczoraj informowaliśmy, że po okresie ciepłej pogody w podhalańskich lasach pojawiły się grzyby. Dziś nasz czytelnik przysłał nam zdjęcia okazów, które znalazł na Robowie w okolicy popularnej Kotlorki. Uzbierał cały koszyk.
Choć do Piotra i Pawła (29 czerwca), czyli święta świętych, którzy według ludowej tradycji sieją grzyby, jeszcze daleko, to w podhalańskich lasach pojawiły się pierwsze okazy.
Niestety, coraz częściej pozostałością po wizycie grzybiarzy w lesie są kopnięte, rozdeptane i poprzewracane grzyby niejadalne. A szkoda, bo są ozdobą lasów.
Sezon na grzyby trwa. Po serii prawdziwków-gigantów mamy okaz podgrzybka-giganta, którego znalazł nasz czytelnik z Nowego Targu.
Coroczne święto grzyba znów przyciągnęło do Lipnicy Małej wielu gości, którzy na przekór kapryśnej aurze dobrze bawili się przy regionalnej muzyce. Nie zabrakło także dobrego, swojskiego jedzenia, atrakcji dla najmłodszych, a ludowi artyści zaprezentowali swoje oryginalne dzieła.
W lesie w Lipnicy Wielkiej grzybiarze natknęli się na pocisk moździerzowy.
10-letni Filip Przybyło trzyma w ręce siedziunia sosnowego - rzadko spotykanego w Polsce grzyba, co ciekawe - jadalnego. Grzyb ten został znaleziony dziś w rejonie góry Grzebień w Rabce-Zdroju.