NOWY TARG. Było już po północy, gdy radni głosowali udzielenie absolutorium dla burmistrza. Wcześniej odmówili mu wotum zaufania
NOWY TARG. Trzygodzinna dyskusja dotycząca FCC podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta zakończyła się zaskakującym stwierdzeniem Jana Sięki. Wcześniej było jednak wiele podejrzliwości i zarzutów.
Są młodzi, utalentowani i ambitni, zdobywają imponujące osiągnięcia i reprezentują Małopolskę na forum kraju. Wśród nich jest Maciej Klamerus - uczeń 4 klasy Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nowym Targu, który zdobył pierwsze miejsce i tytuł Eksperta Turystyki w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Wiedzy o Turystyce. Jego opiekunem jest Piotr Mrugała.
Trzech fotografów, trzy spojrzenia i jeden temat: Miasto. Ich obiektywy nie tylko rejestrują rzeczywistość - one ją interpretują, uwydatniając to, co zwykle umyka w codziennym pośpiechu, i dowodzą, że Nowy Targ potrafi oczarować - z ziemi, z powietrza i z głębi serca.
"Burmistrz jednak nie przekazał radnym żadnych dokumentów, a na posiedzeniu komisji nie zjawił się żaden z zaproszonych urzędników. Zamiast tego, burmistrz wysłał na posiedzenie komisji przedstawicieli firmy FCC"- pisze w wyjaśnieniach po naszym tekście: Ale ja państwa nie zapraszałem - uciął Maciej Tokarz nie dopuszczając do głosu czekających od dwóch godzin przedstawicieli FCC
NOWY TARG. To sytuacja raczej bez precedensu. O ile podczas sesji, zgodnie ze statutem, trzeba wcześniej zapisać się do głosu - to zwykle dyskusja w komisjach przebiega bardziej spontanicznie i niemal każdy zainteresowany może liczyć na wypowiedź. Nie tym razem. Czy powodem mogą być zapowiedzi firmy podjęcia kroków prawnych wobec przewodniczącego Jana Sięki?
NOWY TARG. Przypomnijmy, że sesja, która rozpoczęła się przed tygodniem, dopiero dzisiaj została dokończona.
Choć w pierwotnej uchwale była furtka w postaci możliwości sprzedaży wody z ujęć powierzchniowych, to radni skwapliwie zamknęli i tę możliwość. Co na to zainteresowani?
Wraca sprawa modernizacji nowotarskiej oczyszczalni ścieków. Choć nikt nie ma wątpliwości, że jest niezbędna, to problemem jest kto i ile dorzuci do wkładu własnego.
Zmiana na stołku dyrektorskim ma się zrealizować końcem lipca. To na dwa tygodnie przed największą imprezą w mieście jaką jest Jarmark Podhalański.
+48 796 024 024
redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Alert
