+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Ograniczenie miałoby obowiązywać na odcinku przebiegającym przez teren Nowego Targu.
Mieszkańcy nowotarskich osiedli, obok których przechodzi nowa zakopianka nie dają za wygraną. Naciskają nie tylko na radnych, burmistrza, instytucje mające zajmować się ochroną środowiska jak i Ministerstwo Klimatu i Środowiska. GDDKiA odpowiada niezmiennie: nasze stanowisko się nie zmienia.
Nasza czytelniczka było mocno zaskoczona, gdy dziś rano zjeżdżając z ronda koło tunelu w Skomielnej Białej na drogę ekspresową, prowadzącą na Nowy Targ, natknęła się na "ślimaku" na samochód osobowy, który cofał pod prąd. - Kierowca ewidentnie źle zjechał i chciał wrócić na rondo, ale to było niebezpieczne - ocenia nasza czytelniczka.
To już kolejny film dokumentujący hałas przy nowej zakopiance. Eksperci ze stowarzyszenia "Coraz Głośniej" tym razem zawitali do Lasku.
- Co się dzieje? - zdążyło przemknąć przez myśl kierowcy, gdy spojrzał w górę i dojrzał przejeżdżający wiaduktem nowej zakopianki pomarańczowy pług śnieżny. Zmroziło go. Gdyby szedł z synem, wszystko to spadłoby im wprost na głowę. Gdy wysiadł zobaczył karoserię samochodu wyglądającą niczym po karabinowym ostrzale.
Nowa zakopianka otwarta została końcem sierpnia 2024 roku. Już wówczas uwagę przykuły wzrok metalowe konstrukcje przygotowane pod montaż olbrzymich banerów reklamowych. Wydawało się, że nowe przepisy zablokują powstanie kolejnego lasu reklam przy nowej drodze. Niestety, nic na to nie wskazuje.
Trwa rozbiórka tymczasowego mostu służącego robotnikom podczas budowy nowej zakopianki przebiegającej nad potokiem Czarny Dunajec w Nowym Targu.
Pojazd znajduje się w głębokim rowie między zakopianką i torami kolejowymi w Poroninie. W miejscu zdarzenia kierowcy zwalniają tworząc zagrożenie i korki na drodze.
NOWY TARG. W sprawie ekranów przy nowym odcinku zakopianki wciąż nie dzieje się nic. Mieszkańcy narzekają, że hałas stał się jeszcze większy po tym, jak zniesiono ograniczenie prędkości obowiązujące podczas prowadzonych robót.
Trwają sylwestrowe wyjazdy i weekendowe przyjazdy turystów na Podhale. Cierpią mieszkańcy, bo już drugi dzień stoją z turystami w ogromnych zatorach. - Jeśli ktoś wybiera się załatwić jakąś sprawę do Nowego Targu czy do Zakopanego, niech wyjedzie dużo wcześniej, bo korki są na każdym kroku - radzi nasza czytelniczka.