Tatry: groźny niedźwiedź nadal nieuchwytny - podhale24.pl
Poniedziałek, 29 kwietnia
Imieniny: Piotra, Rity, Angeliny
Szczawnica
Clouds
15°
Wiatr: 5.184 km/h Wilgotność: 83 %
Clouds
15°
Wiatr: 5.76 km/h Wilgotność: 68 %
Clouds
15°
Wiatr: 5.436 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
16°
Wiatr: 6.516 km/h Wilgotność: 81 %
Clouds
15°
Wiatr: 8.928 km/h Wilgotność: 83 %
Clouds
14°
Wiatr: 8.784 km/h Wilgotność: 85 %
Jakość powietrza
38 %
Nowy Targ
46 %
Zakopane
30 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 19 | 38 %
Zakopane
Dobra
PM 10: 23 | 46 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 15 | 30 %
04.05.2010, 09:22 | czytano: 2407

Tatry: groźny niedźwiedź nadal nieuchwytny

Nadal nie wiadomo, gdzie znajduje się agresywny niedźwiedź, który w ubiegły wtorek poważnie poranił słowackiego leśniczego, a następnie próbował zaatakować konie po polskiej stronie granicy.

Jak donosi dzisiejsza „Polska Gazeta Krakowska”, szlaki w Tatrach są obstawione, przygotowane gumowe kule i - na wszelki wypadek - ostre naboje. - Ten osobnik jest bardzo agresywny. To trzeba wyraźnie powiedzieć, on atakuje sam z siebie. Nie wiemy, jaka jest tego przyczyna - mówi gazecie Zbigniew Krzan, wicedyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. Przyrodnicy podejrzewają, że być może niedźwiedź został postrzelony przez człowieka i dlatego teraz atakuje. Przy wejściach na szlaki ustawiono dodatkowe tablice ostrzegające o zagrożeniu.

- Zamykanie Tatr nie ma sensu. Niedźwiedź widziany jednego dnia w Morskim Oku, następnego może być już na Kalatówkach. Dlatego postawiliśmy na informację - zaznacza Szymon Ziobrowski z TPN.

Pracownicy i straż Parku, policja i straż graniczna penetrują Tatry, zwłaszcza rejon Morskiego Oka, Łysej Polany i Zazadniej. Na razie niedźwiedź wciąż jest nieuchwytny.

Źródło Polska Gazeta Krakowska

Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
garymuwałt17:31, 2 maja 2011
Ale macie problem , skoro niedzwiedz jest agresywny i stwarza zagrożenie dla ludzi to nalezy go schwytac albo w ostatecznosci zastrzelić, ludzkei zycie i zdrowie jest ważneijsze niż misiek
Janek20:59, 4 maja 2010
W tej sprawie nasuw się pytań był niedźwiedź nie ma niedźwiedzia. Czy ta historia z niedźwiedziem jest prawdziwa czy nie jest to wymysł pracowników leśnych aby zabłysnąć pokazać się w telewizji? Dlaczego niedźwiedź nie zabił koni dlaczego konie się nie spłoszyły i nie uciekły ludzie w cuda nie wierzcie, a jak tym pracownikom się przyśniło??
Jedno w co mogę uwierzyć była to niedźwiedzica która utraciła młode lub było młode w pobliżu postraszyła pracowników ale konie musiały by się spłoszyć to w to nie uwierzę. Po tylu dniach penetracji i poszukiwań musiałby ktoś jeszcze na niedźwiedzia natrafić a tu znikł jak kamfora zapadł się pod ziemie. W takiej sytuacji to ktoś jeszcze jakieś zwierze bogu ducha winne odstrzeli, należy jeszcze wiedzieć że niektóre niedźwiedzice mają młode i będą się zachowywać agresywnie jak podejdziemy zbyt blisko. Tak na serio należy ponownie przepytać pracowników i to szczegółowo może powiedzą co się śniło a co było prawda.
33319:19, 4 maja 2010
ty niedzwiedz nie daj sieco ci beda macic w terenie
Hippis16:15, 4 maja 2010
Banda sk****synów i tyle. Zajęliby się czymś pożyteczniejszym, a nie uganianiem się za biednym niedźwiedziem. Zresztą co to jest przepraszam poranienie leśniczego i próba ataku koni? Śmiechu warte. Gdyby kogoś zabił to można coś kombinować z pukawkami.
Iwona15:37, 4 maja 2010
Do srautor:
MASZ ABSOLUTNĄ RACJĘ...
Sokół14:25, 4 maja 2010
Również zgadam się z twierdzeniem,że to człowiek narusza tereny które normalnie należą do zwierząt. Włazimy tam z butami i robimy zamieszania.
Z drugiej jednak strony, niedźwiedzie normalnie nie atakują ludzi, czyli ten przypadek nie jest normalny (no chyba że komuś się wydaje, że jest na Alasce i widzi Grizli- wtedy kto ma lepsze nogi uchodzi z życiem ), byś może nawet jest (a raczej na pewno) chory. Może nawet na wściekliznę, w końcu jest wszystko żerny i mógł się napatoczyć na coś chorego.
Chodzimy w Tatry (i do lasu) nie od dziś, ci co to robią i mają jakieś pojęcie o zwierzętach, wiedzą jak zachowują się dzikie zwierzęta. Zwyczajnie wziewają przed nami. Te które tak nie robią, są podejrzane i należy coś z nimi zrobić. Lubię góry i nie zamierzam zrezygnować z ich zwiedzania, bo pląta się tam nawiedzony miś. Takie zwierzę należy zwyczajnie odstrzelić, bo jakoś nie widzę siebie jako obiadu w leśnym menu.
"srautor" polecam Ci wycieczkę w miejsce gdzie grasuje owy miś, rzecz jasna jako broń proponuję Ci patyk,od, co by ktoś nie zarzucił Ci, że miałeś przewagą.
Dodam jeszcze,że szlak mnie trafia jak ktoś dokarmia"biedne" zwierzątka np właśnie misie. Dzięki takim geniuszom zwierzęta zatracają naturalny hamulec, który mówi im - człowiek jest bee i należy go obchodzić szerokim kołem.
srautor10:35, 4 maja 2010
ludzie weszli na teren niedzwiedzia a nie niedzwiedz na teren ludzi.
dajcie spokoj biednemu niedzwiedziowi!!! czloweik madry, z bronia w reku kozaczy, czemu niedziwedz jest winny sie pytam? czemu? to czlowiek jest zly... nie on.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas