Zakopane: Wojewódzki Konserwator Zabytków broni „Płazówki” - podhale24.pl
Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Nowy Targ
Clouds
Wiatr: 5.148 km/h Wilgotność: 77 %
Clouds
Wiatr: 7.452 km/h Wilgotność: 75 %
Clouds
Wiatr: 1.296 km/h Wilgotność: 75 %
Clouds
Wiatr: 0.828 km/h Wilgotność: 73 %
Clouds
Wiatr: 8.784 km/h Wilgotność: 76 %
Clouds
Wiatr: 7.884 km/h Wilgotność: 86 %
Jakość powietrza
16 %
Nowy Targ
14 %
Zakopane
12 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 8 | 16 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 6 | 12 %
19.05.2010, 13:06 | czytano: 3129

Zakopane: Wojewódzki Konserwator Zabytków broni „Płazówki”

Pod Giewontem nie milkną dyskusje wokół decyzji burmistrza Majchra, zezwalającej na wyburzenie „Płazówki” - wili przy ul. Nowotarskiej, wybudowanej w 1977 r. w góralskim stylu. Ostatnio głos w sprawie zabrał Wojewódzki Konserwator Zabytków, który sprzeciwił się wyburzeniu obiektu.

- Sprawa niefortunnej propozycji wyburzenia budynku, który doskonale wpisuje się w krajobraz ulicy Nowotarskiej (m.in. sąsiedztwo budynku tzw. „Starej Płazówki” - obecnie „Stara Polana”, wpisanego do rejestru zabytków województwa małopolskiego) była przedmiotem merytorycznej dyskusji z udziałem Burmistrza Miasta Zakopane w trakcie konferencji Towarzystwa Opieki nad Zabytkami (Oddział Podhalański) w dniu 30 kwietnia 2010 - informuje w swoim piśmie Mirosław Holewiński z nowotarskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. - Ze względu na wartość stylową budynku oraz tradycję jego budowy, realizowanej przez znanego lekarza zakopiańskiego Stanisława Płazę, którego ojciec budował pobliski dom „Stara Płazówka” z roku 1905, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie, Delegatura w Nowym Targu stoi na stanowisku konieczności pozostawienie w/w obiektu w miejscu jego dotychczasowej lokalizacji. Stanowisko swoje tutejszy urząd uzasadnia m.in. faktem procedowania obecnie miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru ulic: Nowotarskiej, Szkolnej, Szpitalnej, Kamieniec, Makuszyńskiego, w którym to planie wyznaczona zostanie - na wniosek naszego urzędu - strefa ochrony konserwatorskiej, obejmująca obszar, w skład którego wchodzi również działka nr ew. 535/6 (na której stoi „Płazówka” - przyp. red.).

Przypomnijmy, nowy właściciel obiektu zamierza zburzyć drewniany budynek i wybudować „lokal usługowo-mieszkalny z restauracją z zapleczem gastronomicznym, trzy lokale mieszkalne, miejsca postojowe dla dziesięciu samochodów” lub „budynek usługowo-mieszkalny - lokale handlowo-usługowe, 4 lokale mieszkalne z garażami”. Którą z tych wersji wybierze, nie wiadomo, gdyż tego samego dnia - 26 marca tego roku burmistrz Zakopanego wydał mu dwie decyzje o warunkach zabudowy. Na fakt ten już dwukrotnie zwracała uwagę na ostatnich sesjach Maria Gruszkowa, przewodnicząca Stowarzyszenia Obrony Praw Obywatelskich Powiatu Tatrzańskiego, podczas bardzo emocjonalnych wystąpień w obronie „Płazówki”. - Piękny dom i góralską tradycję ma zastąpić kolejna „deweloperka” - grzmiała Gruszkowa. - Społeczeństwo naszego góralskiego regionu bije na alarm. Takie decyzje demoralizują, niszczą krajobraz zakopiański - bogactwo nas, mieszkańców. Gruszkowa podkreślała, że córka doktora Płazy, która po jego śmierci sprzedała dom, postawiła kupującemu warunek, że „Płazówka” nigdy nie zostanie zburzona. Na koniec, w imieniu swojego Stowarzyszenia, złożyła wniosek o wpisanie „Płazówki” na listę zabytków.

Jakie będą dalsze losy obiektu przy ul. Nowotarskiej - nie wiadomo. Sąsiedzi „Płazówki” odwołali się od decyzji o warunkach zabudowy, zapowiadają, że willi zburzyć nie pozwolą. Sprawa wróci zapewne podczas kolejnej sesji Rady Miasta, na której ponownie zamierza wystąpić Gruszkowa ze swoim Stowarzyszeniem. Tym razem, mając już w ręku opinię Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

p/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
biznesmen15:06, 23 maja 2010
Jeżeli mógłbym coś doradzić właścicielowi to radziłbym nie pakować się dalej w historię z konserwatorami zabytków i warunkami zabudowy gdyż może na to stracić dużo czasu i pieniędzy i ostatecznie nie uzyskać pozwolenia na budowę. Najlepiej poszukać kupca na tą nieruchomość oraz innego miejsca na planowaną inwestycję. Jest przecież dużo działek bez żadnego zabytkowego domu, które są do sprzedania. Sam byłem w podobnej sytuacji. Zjadłem zdrowie, wiele lat życia, nerwów i pieniędzy. Problemów trzeba unikać i życie sobie ułatwiać a nie utrudniać.
można też....20:53, 20 maja 2010
... rozebrać budynek i przenieść w inne miejsce
xzxzxz10:23, 20 maja 2010
o co chodzi?..z tym konserwatorem?..
nmnmnmnm08:21, 20 maja 2010
do wlasciciela zabytku!!! sprawe ochrony zabytków i wpisu do rejestru zabytków znam od podszewki...chlopie, jak masz zezwolenie na rozbudowe i i rozbiorke to nawet sie nie zastanawiaj..tylko burz jak najszybcjie,,, nie cie reka boska broni przed delegatura Kons, zabytków w Nowym Targu!!!!!
obserwator21:47, 19 maja 2010
Wojewódzki Konserwator Zabytków, powinien zająć się zabytkami na codzień. Wiele budynków które, naprawdę ukazją historię rozwoju budownictwa regionalnego na terenie Podhala, popada w ruine. Dzieje sie to nie tylko w Zakopanem ale na całym Skalnym Podhalu. O Wojewódzkim Konserwatorze dowiadujemy sie gdy sprawa staje się głośna w mediach, wtedy budynku albo jest już rozebierany albo go już nie ma bo rozpadł sie ze starości. Brak działań ze strony Delegatury w Nowym Targu, która by wychodziła z inicjatywą odnwy zabytkowych budynków z funduszy państwowych. Takim przykładem właściwego działania jest n.p. odnowa zabytkowj części Starego Sącza czy Kalwarii. Zabieranie głosu tylko aby przypomnieć wlaścicielowi nieruchomości, że jest obdarowany przez los zabytkiem i wszelakie remonty musi uzgadniać z konserwatorem, jest obiawem braku jakiegokolwiek zamierzonego planu ochrony zabytków. Mówienie przez urząd konserwatora o stworzeniu w nowym planie zagospodarowania przestrzennego strefy ochronnej na ulicy Nowotarskiej jest jakimś absurdem. Można mówic o ochronie poszczególnych obiektów jako "Stara Polana" a nie obszarów. Na ulicy Nowotarskiej mamy kompletnie wszystko co mozna było wybudować. Stwierdzenie żę willa "Płazówka" doskonale wpisuje się w krajobraz ul. Nowotarskiej m.in. sasiedztwo budynku tzw "Starej Płazówki" jest stwierdzeniem osoby. która przejeżdzała ulicą Nowotarską samochodem i te dwa budynki szybko migły za szybą samochodu. Oba te budynki dzieli paskudny budynek " może zabytek" a sąsiadujące z budynkami "Płazówki" i " Starej Płazówki" inne budynki nie mają nic wspólnego z " stylem zakopiańskim". Istnieje" świete prawo własności", właściciel może decydować o swojej własności jeżeli zadecydował że budynek rozbierze to jego prawo. Tak sie dzieje w innych częściach Zakopanego, a obowiązkiem miasta jest dopilnować aby to co powstanie w tym miejscu było równie doskonałe jak dom ś.p. dr Płazy.
jo19:46, 19 maja 2010
Jeżeli trzeba przekfalifikowac las w teren budowlany lub inne tereny niebudowlane w działki nie ma problemu ,problem jest jeżeli trzeba bronić zwykłych ludzi ,zieleni w mieście,budynków zabytkowych lub tego czego tak mało nam już zostało naszego małego PODHALA,za darmo.
jo19:24, 19 maja 2010
A costo za zabytek z 1977
student arch18:49, 19 maja 2010
Jeśli chodzi o architekturę to nie zapominacie, że są dwa urzędy: Urząd Miasta gdzie wydaje się tylko Warunki Zabudowy, natomiast w Starostwie jest wydawane Pozwolenia na budowę. Nie wiem po co kiedyś ktoś w ramach reformy administracyjnej rozdzielił postępowania na dwa urzędy.Bezsens. Z tego wszystkiego jest bałagan. Oczywiście wszystko zaczyna się od WZ ale przecież później każdy starosta musi a nawet ma obowiązek zainteresować się czy planowana budowa jest zgodna, niezgodna. Więc co jak co ale jeśli chodzi o architekturę to nie wincie tylko Burmistrza bo to Starosta w każdym mieście wydaje właśnie najważniejsze : pozwolenie na budowę. Przecież bez pozwoleń na budowę nie ruszyłaby żadna inwestycja. Taka moja opinia. Tak dla przypomnienia. A co do tematu: cieszę się, ze są jeszcze tacy ludzie jak Wojewódzki Konserwator Zabytków. W nich nadzieja na zdrowy rozsądek.
radek18:43, 19 maja 2010
Mam nadzieje ,ze kiedys obezne wladze zostano za to odpowiednio rozliczone?
Niestety tygodnik propagandowy dziala jak wybielacz a glupi ludzie traktuja ta dziwna gazetke jako wyrocznie!
Rozliczaniem obecnych wladz powinni sie zajac sledczy-oby nie z zakopanego.
kuma15:56, 19 maja 2010
Panie Majcher, jeśli pan ubiegał się o to stanowisko by szkodzić Zakopanemu - to gratuluję. Robi pan to znakomicie. Ciekawe czy takie działanie się panu ''opłaca''? Jest parę znamienitych nazwisk w dziejach Zakopanego - myślę że pana nazwisko- tak jak ABC nie wejdzie do tego zbioru.
Yhmm13:35, 19 maja 2010
gorszego gospodarza Zakopanego jak ten obecny to jeszcze nie było ... pozwolenia na zabudowe wydaje pod wpływem ... HALNEGO - powiedzmy ;/
Szok..13:34, 19 maja 2010
To piękny regionalny budynek, św. P.dr.Płaza byłby niepocieszony,zresztą jak wynika z artykułu jego córka sprzedała dom stawiając pewne określone warunki,których nikt szanuje.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas