Żegleń jest właścicielem firmy przewozowej Tatry Bus kursującej po Gubałówce.
– Od pięciu lat jeżdżę na tej trasie. Byłem tam pierwszy. Od roku, gdy pojawił się inny przewoźnik, zaczęły się groźby – mówi w rozmowie z dziennikiem "Polska Gazeta Krakowska". – Najpierw było podbieranie klientów, potem zamazywanie rozwieszonych na przystankach rozkładów jazdy, kradzież tablic z rozkładami. Zaczęto sugerować mu, żeby zakończył jazdę po Gubałówce. Ktoś wysyłał mu także SMS-y z pogróżkami dotyczącymi jego samego, ale także jego rodziny. Złożył doniesienie.
– Parę osób wprost mówiło mi, że mnie zniszczy – dodaje Jan Źegleń.
Śledztwo w sprawie niedzielnego pożaru samochodów prowadzi zakopiańska policja. Na razie sprawców podpalenia nie zatrzymano. - Poszkodowany będzie dzisiaj po południu przesłuchany. Śledztwo w tej sprawie prowadzimy pod kątem umyślnego zniszczenia mienia, bowiem to widoczne na pierwszy rzut oka, że było tu działanie człowieka. Wiem, że właściciel sugeruje, kto mógł za tym stać, mówi o porachunkach, będziemy te wątki na pewno szczegółowo badać - informuje Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Jak ja nie mam to i żeby Tobie się noga podwineła..
Oto myślenie