- Jedynym warunkiem naszego powrotu do szpitala było zakończenie współpracy z jednym z naszych kolegów, którego już były ordynator chciał zwolnić rok temu, dlatego, że zasady jego pracy, sprawowania funkcji, daleko odbiegają od standardów, które zostały przyjęte w medycynie. Nie będę wchodził w szczegóły, w nazwiska. Nasze pacjentki są źle traktowane, obrażane, zastraszane, poddaje się w wątpliwość nasze zasady działania, to co chcemy robić. Nie możemy się na to zgodzić.
- Pani dyrektor Chowaniec (Aleksandra Chowaniec, wicedyrektor szpitala – przyp. red.) ma całą szufladę tych skarg – dodał.
Doktor Widera zapewnił, że ich dotychczasowe pacjentki z nowotarskiego szpitala mają zapewnioną ciągłość opieki, bowiem przyjmują je, opiekują się nimi i operują w innych szpitalach. - Natomiast jest nam bardzo przykro, że nie możemy tego robić w szpitalu w Nowym Targu, w którym stworzyliśmy zgrany, fantastyczny zespół. Natomiast to co się teraz dzieje w szpitalu... Pacjentki nie chcą tam rodzić. Teraz na oddziale położnictwa przebywa 6 kobiet, co jak na tak duży oddział jest żenującą ilością – stwierdził.
- Nadal jesteśmy w stanie w każdej chwili wrócić do szpitala. Stawiamy tylko ten jeden warunek. Nie jesteśmy w stanie współpracować z ludźmi, którzy stają nam wbrew - zadeklarował.
Przewodniczący komisji zdrowia w powiecie radny Jan Kuczkowicz mówił, że dyrektor szpitala nie godzi się na szantaż, jak to określił. Nie pozwoli, by zespół decydował kogo ma zwolnić. - Takie stawianie warunków też nie jest w porządku. Nie tą drogą powinniśmy iść – podkreślał.
Radny Kuczkowicz dodał, że chciałby zaprosić lekarzy na posiedzenie Komisji Zdrowia Rady Powiatu Nowotarskiego i tam, w obecności dyrektora szpitala Marka Wierzby, omówić cały problem.
r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas