Na straży wolności i pamięci o przodkach (zdjęcia)

Jak co roku rowerzyści ze Spytkowic zatrzymali się w Rabie Wyżnej przed pomnikiem upamiętniającym 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Chwilą modlitwy uczcili pamięć walczących o wolność Polaków. Wraz z cyklistami Towarzystwa "Orzeł Spytkowice" pamięć i hołd poległym bohaterom oddali wójt gminy Raba Wyżna Tomasz Rajca wraz ze swoim zastępcą Mieczysławem Kurkiem. Biało-czerwony peleton przemierzył tego dnia trasę prowadzącą ze Spytkowic przez Rabę Wyżną, Czarny Dunajec, Nowy Targ, Rabkę-Zdrój, by po pokonaniu dziewięćdziesięciu kilometrów wrócić do Spytkowic.

Gminne uroczystości rozpoczęła msza święta w ko­ściele parafialnym w Rabie Wyżnej, odprawiona w in­tencji Ojczyzny. Następnie w asyście pocztów sztandarowych jednostek OSP oraz szkół z terenu gminy Raba Wyżna oraz przy akompaniamencie orkiestry OSP ze Skawy odbyła się ceremonia wzniesienia biało-czerwonej flagi na maszt, odśpiewanie hymnu państwowego i złożenie kwiatów Przed pomnikiem Wolności.

- Wiemy jak ważne jest to święto, jak ważna jest niepodległość, jesteśmy tu po to, by pielęgnować dzieło naszych przodków, a wolności strzec - podkreślił w okolicznościowym przemówieniu wójt gminy Raba Wyżna Tomasz Rajca. Głos zabrali poseł na sejm RP Edward Siarka oraz historyk i regionalista, autor monografii Raby Wyżnej Adam Sawina. List skierowany do mieszkańców gminy z okazji narodowego święta niepodległości w imieniu pani poseł na sejm RP Weroniki Smarduch odczytała Aleksandra Mąka z biura poselskiego.

W przemówieniach dominowały słowa podkreślające trudy i cierpienia Narodu Polskiego podczas 123-letniej niewoli oraz uznania i hołdu dla walczących z zaborcami o wolność ojczyzny. Przypomniano także nieustępliwą walkę o wolność Juliana Macieja Goslara, syna rabiańskiej chłopki z roli Mardyłówka w Rabie Wyżnej i Jana Goslara, austriackiego sędziego wojskowego. Julian Goslar obok Edwarda Dębowskiego był jednym z największych działaczy rewolucyjno-demokratycznych doby przedwiośnia okresu rabacji i wiosny ludów. Współdziałał z byłym kolegą gimnazjalnym księdzem Jozefem Kmietowiczem oraz Janem Kantym Andruszkiewiczem, organistą i nauczycielem w Chochołowie. Wyrokiem sądu austriackiego w Wiedniu został powieszony 5 lutego 1852 roku, mając zaledwie 31 lat. Wspomniano także o ogromnej roli wsparcia przez rabiański dwór z właścicielkami Różą Zduń i jej córką Wandą Głowińską dla żołnierzy armii austriacko-węgierskiej, polskich legionistów i żołnierzy niemieckich walczących w zwycięskiej bitwie Limanowsko-Łapanowskiej, która powstrzymała w 1914 roku parcie armii rosyjskiej na zachód.

Dalsza część uroczystości odbyła się w sali teatralnej, gdzie zgromadzeni mieszkańcy obejrzeli spektakl patriotyczny pt. " Folklor i Pasja - koncerty z Mirą Zimińską-Sygietyńską" w wykonaniu aktorów Teatru Muzycznego Voice z Płocka, który przybył do Raby Wyżnej na zaproszenie Stowarzyszenia Ochrony Dóbr i Dziedzictwa Narodowego w Sieniawie oraz Gminnego Ośrodka Kultury w Rabie Wyżnej.

Spektakl traktował o życiu wybitnej mieszkanki Mazowsza, aktorki międzywojennej, reżyserki, pedagoga, damy Orderu Orła Białego, współzałożycielki zespołu Mazowsze - Miry Zimińskiej Sygietyńskiej. Podczas widowiska zabrzmiały między innymi piosenki: ,,Nie ma mowy??, ,,Cieszę się??, ,,Dwa serduszka??, ,,Serce w plecaku??, ,,Rozkwitały pąki białych róż??, ,,Cyt cyt?? . Tą spektakularną inscenizację mającą charakter patriotyczny, edukacyjny, a zarazem folkowy wypełniały elementy gry aktorskiej, śpiewu i tańca. Warto podkreślić, iż spektakl w bardzo atrakcyjny sposób poruszał ważne patriotyczne tematy, a ku zachwytowi widza prezentował wspaniałe utwory około wojenne będące niesamowitą wycieczką w przeszłość.

Źródło: Gminny Ośrodek Kultury w Rabce-Zdroju