Andrzej Milewski - "patriotyzm różnie się objawia"

Spotkałam Go przypadkiem kilka dni temu. Zdawkowa rozmowa na błahe tematy (jak to bywa w środkach komunikacji publicznej) nagle zaowocowała pytaniem "wrócisz do kraju?". Odparł - "Mam mdłości, gdy pomyślę, że nic tu się nie zmieni". Uznałam, że widać - patriotyzm różnie się objawia. Ta uwaga go rozbawiła i zgodził się pisać dla Czytelników Pohale24 listy, wiersze i felietony z Londynu. Właśnie przesłał pierwszy z nich.
Sabina Palka


Różnie się objawia

Pisze do pani Redaktor słowa, fakty
W ważnej a może nawet gorącej sprawie

Ułożone w rymowaną piosenką tekst, takty
Na temat, który nie poruszamy przy kawie

Spotkałem kiedyś w busie anioła
Anioła bez skrzydeł, z przeszłości

Uśmiechnął się, wskazał miejsce i zawołał:
‘Pogadajmy o patriotyzmie!’ Dostałem mdłości

Mdłości, mdłości, wielkie mdłości
Czyżby patriotyzm tym się objawiał?

Czyż nie powinien był być elementem miłości?
Przyjaciela zaproszenie, nie będę odmawiał

I zapadła we mnie bardzo cicha noc
Bo im dłużej jestem w Polsce tej zimy

Mniej widzę, staje się głuchy i pozytywnie żyję
Tym większą wiarę, że nic się nie zmieni

Bus zatrzymał się przed Bye and Fly
Zapiąłem skrzydła, kupiłem pół chleba

Pożegnałem anioła o imieniu Cry
I pasem startowym odleciałem do nieba

Świat pode mną ma wspaniały faktor
Wszystko proste jak kawa na ławie

Proszę o kilka słów od pani Redaktor
W tej ważnej, może gorącej sprawie

Andrzej Milewski