Jego podopieczni zmierzyli się z KS Zakopane. To spotkanie miało być rozegrane w sobotę, ale śnieżyca zasypiała boisko, które nie było przygotowane do gry. Zakopane przyjechało z 13 zawodnikami w polu, bez siedmiu podstawowych graczy i trzeba przyznać, że dość dobrze się prezentowało. To goście pierwsi mieli sytuacje na otwarcie wyniku. Za nieskuteczność skarcił ich Misiura. W drugiej połowie zakopiańczycy wbili sobie samobója, ale odpowiedzieli trafieniem M. Greli.
- Podhale wydaje się być lepszym zespołem personalnie, ale na boisku tego nie było widać – mówi trener KS Zakopane, Marian Tajduś. – W pierwszych 20 minutach mogliśmy zdobyć co najmniej dwie bramki. Niestety nie wykorzystaliśmy sytuacji. Jest progres w naszej grze, ale jeszcze pewne niuanse taktyczne leżą. Jest jeszcze trochę czasu, żeby je dopracować.
Marek Żołądź miał do dyspozycji dwie jedenastki. W pierwszej części grali bardziej doświadczeni gracze, w drugiej ci, którzy walczą o miejsce w drużynie.
- Przy podziale na dwie jednostki nie było wielkiej różnicy. Chociaż rzeczywiście graliśmy drugą cześć meczu na swojej połowie, ale po to są takie mecze, żeby młodzi zawodnicy, którzy aspirują do zespołu mogli się pokazać – tłumaczy Marek Żołądź.
NKP Podhale Nowy Targ – KS Zakopane 2:1 (1:1)
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas