Falstart biało-czerwonych (zdjęcia) - podhale24.pl
Sobota, 27 kwietnia
Imieniny: Teofila, Zyty, Żywisława
Nowy Targ
Clouds
Wiatr: 6.948 km/h Wilgotność: 92 %
Clear
Wiatr: 7.344 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 5.184 km/h Wilgotność: 87 %
Clouds
Wiatr: 6.552 km/h Wilgotność: 87 %
Clouds
Wiatr: 8.784 km/h Wilgotność: 88 %
Clouds
Wiatr: 10.152 km/h Wilgotność: 93 %
Jakość powietrza
48 %
Nowy Targ
56 %
Zakopane
78 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 24 | 48 %
Zakopane
Dobra
PM 10: 28 | 56 %
Rabka-Zdrój
Dobra
PM 10: 39 | 78 %
19.04.2015, 23:14 | czytano: 1633

Falstart biało-czerwonych (zdjęcia)

- Hokeista całe życie czeka, by zagrać w mistrzostwach świata przed własną widownią - podkreślał Mariusz Czerkawski, najlepszy polski hokeista ostatnich lat. Polacy rozpoczęli krakowski czempionat od falstartu.

fot. Michał Adamowski
fot. Michał Adamowski
Po pierwszej tercji kibice biało - czerwonych mieli nietęgie miny. Polacy przystąpili do meczu spięci, krążek jakby parzył ich łopatki kijów. Stracili gola po przegranym buliku na granicy własnej tercji. Pociecha się spóźnił ze startem do Ihnaczaka, Dutka go nie zaatakował tylko się cofał i Włoch trafił w przeciwny górny róg bramki strzeżonej przez Radziszewskiego.

W drugiej tercji Polacy zagrali znacznie lepiej. Momentami mieli miażdżącą przewagę, stwarzali sobie sytuacje, ale krążek tylko raz zatrzepotał w siatce. Do włoskiej bramki posłał go Pasiut. Wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu, bo Włosi cofnęli się do głębokiej defensywy. Tymczasem grając w przewadze Dutka trafił w napastnika Włoch w jego tercji i poszła kontra, która zakończyła się w naszej bramce. Gra w przewadze Polaków w pierwszych 40 minutach była fatalna.

W trzeciej tercji Polacy musieli odrabiać straty, a zminimalizowali swoje szanse na wyrównanie, gdy 5 minut i karę meczu otrzymał Radziszewski za uderzenia przeciwnika w polu bramkowym obijaczką. W bramce zameldował się Odrobny i oddaliśmy inicjatywę Włochom. Na 31 sekund przed końcem trener Jacek Płachta poprosił o czas, po czym z bramki zjechał Odrobny. Na nic się to zdało, ponieważ nasi hokeiści nie oddali celnego strzału.

Podczas meczu spiker pełnił rolę prowadzącego doping. Brzmi to co najmniej dziwnie. Mniej więcej tak: spalony, hej Polska gol, uwolnienie, hej Polska gol. Szkoda, że brakuje Marka Magiery, wodzireja z imprez siatkarskich. Ten to potrafi porwać publiczność. Zapowiadano komplet widzów, a tymczasem na trybunach zasiadło tylko 9 400 osób.

Polska - Włochy 1:2 (0:1, 1:1, 0:0)
Węgry - Japonia 4:2 (1:1, 1:1, 2:0)
Kazachstan - Ukraina 5:2 (2:0, 1:0, 2:2)

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na



zdjęcia: Michał Adamowski
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
ss06:49, 20 kwietnia 2015
Dutka POCIECHA ZAPALA Kalimowski i jeszcze paru to nieporozumienie PLAchta człowiek nawiedzony
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas