Jego podopieczni w rezerwami krakowskiej Wisły stworzyli świetne widowisko, w którym było wszystko co prawdziwy kibic futbolu uwielbia. Sporo sytuacji podbramkowych, aż pięć goli, zmienne nastroje. Doliczony czas gry i w nim rzut karny. Czegoś można jeszcze wymagać od trzecioligowych piłkarzy?
Gospodarze świetnie weszli w meczu, bo już w 4 minucie objęli prowadzenie. Nowak prostopadłą piłkę obsłużył Leszczaka, który będąc w polu karnym precyzyjnie uderzył po długim rogu. Wydawało się, że poronianie pójdą za ciosem, a tymczasem… Kolanko wyrównał w 25 minucie, a 14 minut później Wisła objęła prowadzenie. Gulczyński wykorzystał złe ustawienie w bramce Królczyka i pokonał go z rzutu wolnego bitego z okolic 25 metrów. Gospodarze jeszcze przed przerwą zdołali doprowadzić do wyrównania. Bartos z wolnego wrzucił piłkę w pole karne, Bieszczad zbyt krótko wypiąstkował futbolówkę i Pluta zrobił swoje.
W 63 minucie Poroniec przeprowadził decydującą akcję. Po rzucie rożnym obrońcy Wisły wybili piłkę na 25 metr, dopadł do niej Leszczak, uderzył bez przyjęcia i piłka po rykoszecie wpadła do bramki. W doliczonym czasie gry Poroniec mógł zwiększyć rozmiary wygranej, ale Bartos nie wykorzystał rzutu karnego.
Poroniec Poronin – Wisła II Kraków 3:2 (2:2)
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas