- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
W Nowym Targu rozegrano pierwszy turniej juniorek młodszych w ramach mistrzostw Polski w unihokeju. Gospodynie nie miały litości dla rywalek, wszystkie ograły. Zaaplikowały im 23 bramki, a straciły tylko sześć.
Eve-nement Zakopane, to nowy klub dwukrotnego mistrza olimpijskiego Kamila Stocha. Skoczek z Zębu postanowił wziąć przyszłość polskich skoków w swoje ręce.
Turniej „Siatkówka – moja gra w aktywne życie” rozegrany został w Bobowej. Uczestniczyły w nim cztery najmocniejsze drużyny, które już za tydzień rozpoczną rywalizację o ligowe punkty. Ostatni sprawdzian pomyślnie przeszli siatkarze Gorców McArthur Nowy Targ.
NOWY TARG. - Wykonaliśmy kawał solidnej roboty – twierdzi Marek Ziętara. - Przez 60 minut chłopcy zagrali odpowiedzialnie, mądrze i ekonomicznie. Nastawiliśmy się na grę defensywną, destrukcję i szybkie kontrataki. Lepiej wytrzymaliśmy fizycznie ten mecz, byliśmy szybsi i dynamiczniejsi - dodaje.
W nadchodzący weekend dojdzie do szlagieru w unihokejowej ekstraklasie mężczyzn. Do siedziby mistrza kraju wybiera się wicemistrz, nowotarska Szarotka.
- Sprawdzian pożyteczny. Każdy dostał wolną rękę, każdy set graliśmy w innym ustawieniu. Próbowaliśmy na środku 2-metrowego gracza – powiedział Piotr Pagacz, trener Gorców McArthur.
Zaskakująco niską frekwencję miał turniej eliminacyjny do mistrzostw powiatu w koszykówce chłopców uczęszczających do szkół podstawowych. Tylko trzy placówki szkolne przystąpiły do rywalizacji zorganizowanej przez PCK Nowy Targ, a przecież podstawówek z samym Nowym Targu jest znacznie więcej.
- Przeciwnik podniósł swoje umiejętności w porównaniu z ubiegłym sezonem, ale chyba nie na tyle, by mógł nam zrobić krzywdę. Mam nadzieję, że nasza dyspozycja będzie na tyle dobra, że pewnie wygramy – mówi Piotr Kostela, grający trener Górali.
- Mega przeżycie, o którym nigdy nie zapomnę. Organizatorzy na piątkę wywiązali się ze swoich obowiązków. Sędziowanie również było wysokiej klasy – powiedziała Sabina Lech po powrocie z finałowego turnieju o Puchar Europy w unihokeju kobiet.
- Każdego rywala trzeba szanować, ale nie wolno się go bać. Faworytem nie jesteśmy, ale trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy, by punkty zostały w domu – mówi kapitan „szarotek”, Jarosław Różański przez weekendowymi bojami.