- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Przez całą sobotę zakopianka na odcinku Nowy Targ - Chabówka była zakorkowana w obie strony. Pokonanie tego odcinka zajmowało momentami nawet 3 godziny. Wieczorem sytuacja zaczęła się poprawiać.
Na podhalańskich drogach nadal panują ciężkie warunki do jazdy. Cały czas pada śnieg i mimo obecności pługów, stan dróg jest kiepski.
W Podwilku, na drodze krajowej nr 7, samochód ciężarowy przystosowany do przewożenia aut wypadł z zakrętu i zjechał do fosy.
Wczoraj wieczorem ratownicy TOPR zostali powiadomieni, że czworo turystów potrzebuje pomocy w rejonie Suchych Czub Kondrackich. Na pomoc im ruszyło 15 ratowników i pies.
Prawdopodobnie trasy biegowe w Kościelisku są jedynymi już czynnymi w Polsce trasami naturalnie naśnieżanymi.
Około godz. 22 zakończył się paraliż drogowy na zakopiance. Ruch na odcinku Nowy Targ - Rabka-Zdrój w kierunku Krakowa oraz w kierunku Zakopanego, odbywa się płynnie.
Sparaliżowany jest odcinek między Skomielną Białą a Nowym Targiem, w obu kierunkach. Samochody stoją w kilometrowych korkach. Najgorzej jest na serpentynach w Chabówce, gdzie na podjeździe pod kościółek św. Krzyża (na zdjęciu) utworzył się wielokilometrowy korek, który ciągnie się w kierunku Rdzawki.
W Zakopanem już tradycyjnie w okresie świąteczno-noworocznym zaczynają tworzyć się korki.
PODHALE. Na zakopiance ogromny ruch w obu kierunkach. Jedni wracają ze świąt do domów, drudzy jadą na Sylwestra. Efekt - korki. Aktualnie średnia prędkość na odcinkach między Chabówką a Zakopanem, w obu kierunkach, to 15 km/h.
W Zakopanem od wczoraj pada mokry śnieg. Obciąża on mocno drzewa i linie energetyczne. Strażacy mieli z tego powodu sporo interwencji.