- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
"Było późne piątkowe popołudnie. Jechaliśmy do Niedzicy na spotkanie z profesorem Tadeuszem Trajdosem. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że spotkanie zaaranżowane przez Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Nowym Targu stanie się początkiem pięknej przygody z historią Niedzicy i Falsztyna" - zaczynają swoją opowieść członkowie grupy "Otwórz oczy, patrz".
"Późne wrześniowe popołudnie, słońce mocno przypieka. Leniwie płynie czas. Stare deski z elewacji wydzielają charakterystyczny zapach. Ten sielski klimat jest notorycznie przerywany przez pracujące w sąsiedztwie narzędzia, wiertarki, młoty" - zaczynają swoją opowieść członkowie grupy "Otwórz oczy, patrz".
Velo Dunajec to jeden z najpiękniejszych szlaków rowerowych w Polsce. Odcinek od Nowego Targu do Niedzicy jest szczególnie atrakcyjny pod względem widokowym. Szlak przyciąga nie tylko krajowych rowerzystów, ale również gości z zagranicy.
Turbacz, a uściślając schronisko turystyczne pod Turbaczem to zapewne najczęściej odwiedzane miejsce w Gorcach. Prowadzą do niego liczne szlaki piesze, a do samego schroniska można dojść z wielu miejscowości, między innymi z Łopusznej, z Obidowej, Rabki-Zdrój, czy Nowego Targu.
Las nad jednym z osiedli w Nowym Targu. Wojna zbliżała się pomału do końca. Młody chłopak idący z krowami przez las zauważył świeżą stertę gałęzi. Pod nimi dostrzega dwa nagie kobiece ciała.
NOWY TARG. Dziś na Rynku odbyła się wizja lokalna z udziałem archeologa, konserwatora zabytków oraz pracowników Urzędu Miasta. Powodem było drzewo zasadzone kilka tygodni temu na stanowisku archeologicznym.
Poznajcie jedną z fascynujących legend Gorców. Ta historia wydarzyła się przed wielu laty, grudniowym wczesnym popołudniem 1944 roku. Nad Gorce nadleciał ciężko uszkodzony amerykański bombowiec Liberator. Zapewne jego jeden pracujący silnik był doskonale słyszalny, bo samolot został zaobserwowany przez mieszkańców Ochotnicy Górnej oraz Łopusznej.
"Gdzieś w głębi jednego z dursztyńskich szlaków górskich ukryta jest pewna opuszczona chata. Według podań okolicznych mieszkańców po zmroku straszy tam duch właściciela" - zaczynają swoją opowieść członkowie Mystery Hunters, grupy badającej zjawiska paranormalne.
Stary drewniany dom. Wokół niego szumi równie stary las. Cisza. Jedynie gdzieś z głębi lasu dobiega ledwie słyszalny szept potoku.
"23 grudnia 1943 roku około godziny 14-tej na wąskiej drodze łączącej Dział z Morawczyną poruszała się para góralskich sań. Przy kapliczce na Husiańskiej Hawierce sanie zatrzymały się. Kilka osób stanęło wokół przydrożnej kapliczki, przeglądali jakieś papiery"... - zaczynają swoją opowieść członkowie grupy "Otwórz oczy, patrz".