Emisje poprzedzi konferencja dla nauczycieli przedmiotów humanistycznych „W okowach dwóch totalitaryzmów – losy mieszkańców Podhala w latach 1939-1956”. Telewizyjne premiery filmów będą miały miejsce w styczniu przyszłego roku na antenach TVP Kraków i TVP Historia. Obrazy powstały w ramach projektu „Pod Giewontem” zrealizowanego przez Stowarzyszenie Auschwitz Memento dzięki wsparciu PO Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2011.
O przygotowaniach do realizacji filmów pisaliśmy tutaj.
Poniedziałkowa konferencja zatytułowana "Pod Giewontem - w okowach dwóch totalitaryzmów 1939 - 1956" rozpocznie się w nowotarskim urzędzie miasta o godz. 11.
W programie znajdzie się kilka wykładów. Dr. Maciej Korkuć z IPN opowie o Goralenvolki i Konfederacji Tatrzańskiej, jako dwóch postawach Podhalan w czasie II wojny światowej. "Działalność niepodległościowa młodzieży podhalańskiej po zakończeniu II wojny światowej" - to temat wykładu doc. Grzegorza Baziury z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Mgr. Zbigniew Klima z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Rotmistrza Witolda Pileckiego wygłosi wykład zatytułowany "Historia mówiona - jak budować społeczeństwo obywatelskie na przykładzie projektu "Pod Giewontem - w okowach dwóch totalitaryzmów 1939 - 1956". Z kolei tematem budowania pamięci o małych ojczyznach zajmie się mgr Teresa Szakiel (Małopolskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli).
Następnie zaplanowano projekcję filmu pt. "Duma i Zdrada", którą poprzedzi spotkanie z Mirosławem Krzyszkowskim i Dariuszem Walusiakiem. Reżyserzy podziela się refleksjami na temat produkcji tego obrazu.
Na spotkanie zapraszają władze miasta, Stowarzyszenie Auschwitz Memento oraz Małopolski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli.
======
„DUMA I ZDRADA”
Czas trwania: 43 minuty
Scenariusz: Mirosław Krzyszkowski, Dariusz Walusiak, Bogdan Wasztyl
Realizacja: Mirosław Krzyszkowski, Dariusz Walusiak
Film „Duma i zdrada” to opowieść o wyborach dokonywanych przez człowieka w obliczu ważnych wydarzeń historycznych. Jej treścią są wydarzenia drugiej wojny światowej wciąż mało znane, gdyż zarówno wstydliwa góralska kolaboracja, którą w źródłach znaleźć można po hasłem Goralenvolk, jak i działania Konfederacji Tatrzańskiej i oddziałów Szaroty stanowią wciąż poważne wyzwanie dla historyków, wydawców i filmowców. Twórcom udało się dotrzeć do unikatowych świadectw i osób, których rodziny dotknęła, często boleśnie, historia.
Walory artystyczne filmu i jego emocjonalny przekaz wzmacniają fabularyzowane inscenizacje z udziałem grup rekonstrukcyjnych oraz ekspresyjne zdjęcia. Autorzy postanowili ukazać zjawisko Goralenvolku w kontekście rodzin, również potomków osób uwikłanych w kolaborację z Niemcami. Mówią także o ruchu oporu na Podhalu, w tym działalności Konfederacji Tatrzańskiej.
Zdjęcia do filmu realizowane były w Zakopanem, Nowym Targu, Chochołowie i na Hali Wachowej. W scenach fabularyzowanych uczestniczyło kilkadziesiąt osób, głównie członków grup rekonstrukcji historycznych Stowarzyszenia Miłośników Polskiej Broni i Barw "PERKUN", "17.INFANTERIE DIVISION" oraz SRH Błyskawica z Waksmundu.
"ŻYCIE JEST ŚPIYWKĄ”
Czas trwania: 22 minuty
Scenariusz: Mirosław Krzyszkowski, Dariusz Walusiak, Bogdan Wasztyl
Realizacja: Mirosław Krzyszkowski, Dariusz Walusiak
To refleksyjna opowieść oparta na losach Władysława Szepelaka, poety, partyzanta, więźnia "Palace". - Władysław Szepelak, który przeżył pobyt w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Mauthausen to niezwykle skromny człowiek i wielki patriota - mówi reżyser Dariusz Walusiak. - Za własne pieniądze stawia pomniki i funduje tablice upamiętniające swego dawnego dowódcę i kolegów z oddziału partyzanckiego.
Władysław Szepelak miał 15 lat, gdy wybuchła wojna. W okresie hitlerowskiej okupacji, gdy tylko nadarzyła się taka okazja, wraz z ojcem wstąpił do Związku Walki Zbrojnej (oddział kpt. Wojciecha Bolesława Duszy „Szaroty”, który m.in. zwalczał góralską kolaborację), przybierając pseudonim „Mały”. We wrześniu 1943 r. Gestapo otoczyło dom Szepelaków w Bielance. Zginął ojciec, babcia i jeden z partyzantów, Władysław zaś wraz z matką i stryjem zostali aresztowani i osadzeni w więzieniu w Czarnym Dunajcu, później w zakopiańskim „Palace” i na Montelupich w Krakowie, by stamtąd trafić do KL Auschwitz. Matka i stryj zginęli a w Auschwitz, a Władysław oznaczony numerem 168061 w lutym 1944 r. został wywieziony do Mauthausen. Gdy amerykańskie wojska zajęły obóz, ważył 37 kilogramów, był chory na gruźlicę płuc, miał odmrożone palce rąk i nóg. Po powrocie w rodzinne strony dom swój zastał zasiedlony przez sąsiadów, więc wyjechał na ziemie odzyskane. W 1951r. przeciwstawiając się przystąpieniu do spółdzielni produkcyjnej ponownie musiał porzucić swoje gospodarstwo. Postanowił wrócić do Bielanki. Imał się różnych robót, m.in. budował Nową Hutę i kombinat skórzany w Nowym Targu. Po przejściu na emeryturę w 1981r. oddał się pracy społecznej. Jako kierownik budowy pracował przy wznoszeniu kościołów. Jednak największą pasją w jego życiu jest pisanie wierszy. Za swą twórczość otrzymał m.in. nagrodę Oskara Kolberga, a pieniądze z nagrody przeznaczył na fundowanie tablic i pomników upamiętniających swego dowódcę i kolegów z oddziału partyzanckiego.
opr. s/
Zdj. Stowarzyszenia Auschwitz Memento
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Mimo goralenvolku, czy w końcu ulegnięcia komunie, nie ma bardziej
Polskiego Ludu niż oni.Sami bardzo aktywnie zwalczali tych którzy chcieli
przetrwać, dorażnie przystając do Niemców.(za południową granicą był taki przykład).Wielkość Zgrupowania "Błyskawica" dowodzonego przez
mjr.Józefa Kurasia pokazuje stosunek górali do komuny.
Czasy solidarności i rozwój tego ruchu na podchalu dobitnie świadczy
o świadomości żyjących tam ludzi.
To wszystko razem pokazuje,iż na poludniu
"Jeszcze Polska nie zginęła"
NIECH ŻYJĄ GÓRALE !!!